Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://suzukisv.com.pl/

czerwone kolanko...
https://suzukisv.com.pl/viewtopic.php?f=23&t=6390
Strona 1 z 2

Autor:  bako90 [ 27 mar 2012, o 20:22 ]
Tytuł:  czerwone kolanko...

Witam wszystkich:) Na początek pare faktów: motor przed zimą sprawował sie bardzo dobrze, ale przez zime postanowiłem wyklepać bak, bo miał lekkie wgniecenie. I teraz po założeniu baku i zalaniu paliwem motor odpalił, ale po chwili zauważyłem, że kolanko przy wylocie z silnika zrobiło sie czerwone :( co może być przyczyną, gdzie szukać? świece, gaźnik?
pozdrawiam

Autor:  lasooch [ 27 mar 2012, o 21:06 ]
Tytuł:  Re: czerwone kolanko...

A to znowu nie musi być jakaś anomalia. Jak motocykl pracuje na ssaniu, stoi w miejscu i się rozgrzewa, to po zmroku oba kolanka potrafią świecić ;)
Natomiast jeśli chodzi w ogóle o przyczynę zbyt wysokiej temperatury wydechu, to jest nią zbyt bogata mieszanka. Benzyna nie spala się całkiem w komorze spalania, dopalana jest w kolankach, stąd wzrost temperatury i ich kolor :)

Autor:  Kris [ 27 mar 2012, o 21:47 ]
Tytuł:  Re: czerwone kolanko...

co za teoria. chyba nikt z was nie widział silnika pracującego bez tłumików.

Autor:  Owca007 [ 27 mar 2012, o 21:51 ]
Tytuł:  Re: czerwone kolanko...

Kris napisał(a):
co za teoria. chyba nikt z was nie widział silnika pracującego bez tłumików.

Widziałem i mój błotnik, a dokładniej farba na nim się przekonała :D.

Autor:  kaCZi [ 27 mar 2012, o 21:55 ]
Tytuł:  Re: czerwone kolanko...

Kris napisał(a):
co za teoria. chyba nikt z was nie widział silnika pracującego bez tłumików.


hyh, lasooch ma rację, a Ty co chciałeś wnieść do tematu bo nie bardzo rozumiem?

Autor:  misiuto [ 27 mar 2012, o 21:57 ]
Tytuł:  Re: czerwone kolanko...

Przeca ubogość też powoduje wzrost temperatury...

Autor:  lasooch [ 27 mar 2012, o 22:03 ]
Tytuł:  Re: czerwone kolanko...

misiuto napisał(a):
Przeca ubogość też powoduje wzrost temperatury...

No to jest mocne uproszczenie. Tak, uboga mieszanka powoduje wzrost szczytowej temperatury osiąganej w procesie spalania. Ale tyczy się to temperatury gazów w komorze spalania i jest to naprawdę tylko impulsowy wzrost. Co do temperatury kolanek, to tak jak pisałem wyżej.
A kolegę Krisa prosiłbym o rozwinięcie wypowiedzi, bo nie bardzo wiem, co ma na myśli...

Autor:  misiuto [ 27 mar 2012, o 22:12 ]
Tytuł:  Re: czerwone kolanko...

lasooch napisał(a):
misiuto napisał(a):
Przeca ubogość też powoduje wzrost temperatury...

No to jest mocne uproszczenie. Tak, uboga mieszanka powoduje wzrost szczytowej temperatury osiąganej w procesie spalania. Ale tyczy się to temperatury gazów w komorze spalania i jest to naprawdę tylko impulsowy wzrost. Co do temperatury kolanek, to tak jak pisałem wyżej.
A kolegę Krisa prosiłbym o rozwinięcie wypowiedzi, bo nie bardzo wiem, co ma na myśli...


Rozgrzałem kiedyś kata w omedze do czerwoności i to była wina właśnie ubogiej mieszanki. Oczywiście nie przeczę, że bogatość tego nie powoduje :)

Autor:  bako90 [ 28 mar 2012, o 09:32 ]
Tytuł:  Re: czerwone kolanko...

Dzięki za odpowiedzi:))
Też troche myślałem na ten temat i pasowałby mi ten motyw z ubogą mieszanką, bo paliwo które wlałem, to leżało całą zimę w kanistrze i może troche straciło na swoich wlasciwosciach. Dzisiaj kupie świeże i wtedy zobacze :)

Autor:  lasooch [ 28 mar 2012, o 09:58 ]
Tytuł:  Re: czerwone kolanko...

Kwestia ubogiej/bogatej mieszanki nie ma związku z jakością benzyny, tylko z proporcją masową zasysanego paliwa do powietrza :)

Autor:  skwaro [ 28 mar 2012, o 10:09 ]
Tytuł:  Re: czerwone kolanko...

lasooch napisał(a):
tylko z proporcją masową zasysanego paliwa do powietrza :)

A nie objętościową? ;-)

Autor:  lessero [ 28 mar 2012, o 10:12 ]
Tytuł:  Re: czerwone kolanko...

Jeżeli kolanko by było czerwone po pałowaniu - nie dziwiłbym się.
Ale po paru minutach pracy na jałowym ??? Coś nie tak.

IMVHO nie powinno tak być - skoro wydech dostaje taką temperaturę - co na to tłoki.
Przy bardzo dużej dozie pecha i zignorowaniu problemu mogą zapiec się pierścienie lub nadtopić tłoki lub zawory.

Takie objawy może dawać:
- za duża ilość powietrza w mieszance - większa ilość tlenu - wyższa temperatura spalania.
- zmiana kąta zapłonu - detonacja za późna i mieszanka dopala się w kolektorze.
- zła adaptacja zapłonu do paliwa. Paliwa o wyższej liczbie oktanowej (np 98) spalają się dłużej.

inne sugestie samochodowe...

- uszkodzony czujnik położenia wałka (rozrządu czy korbowego ?) który przestawia zapłon
- wyciągnięty łańcuch (mało prawdopodobne)
- uszkodzony katalizator (a nasze moto mają katalizatory?)
- łańcuch przeskoczył na zębach

Autor:  lasooch [ 28 mar 2012, o 10:43 ]
Tytuł:  Re: czerwone kolanko...

skwaro napisał(a):
lasooch napisał(a):
tylko z proporcją masową zasysanego paliwa do powietrza :)

A nie objętościową? ;-)

Masową, zdecydowanie :) Pierwsze z brzegu: http://pl.wikipedia.org/wiki/Wsp%C3%B3% ... _powietrza

Autor:  skwaro [ 28 mar 2012, o 10:54 ]
Tytuł:  Re: czerwone kolanko...

lasooch napisał(a):
skwaro napisał(a):
lasooch napisał(a):
tylko z proporcją masową zasysanego paliwa do powietrza :)

A nie objętościową? ;-)

Masową, zdecydowanie :) Pierwsze z brzegu: http://pl.wikipedia.org/wiki/Wsp%C3%B3% ... _powietrza


Jeszcze się nie spotkałem żeby ktoś AFR podawał masowo. Poza tym definicja definicją ale już wzór praktyczny masz z udziałem objętościowym związków w spalinach :-)

Autor:  lasooch [ 28 mar 2012, o 13:34 ]
Tytuł:  Re: czerwone kolanko...

Gdyby faktycznie chodziło o objętość a nie masę, to nie trzeba byłoby stosować całej gamy czujników ciśnienia i temperatury, które dostosowują dawkę do warunków otoczenia, bo przecież objętość zawsze jest ta sama :P O to właśnie chodzi, by z czujników zczytać temperaturę i ciśnienie, a znając objętość, przeliczyć to na masę :)

Autor:  skwaro [ 28 mar 2012, o 13:51 ]
Tytuł:  Re: czerwone kolanko...

lasooch napisał(a):
Gdyby faktycznie chodziło o objętość a nie masę, to nie trzeba byłoby stosować całej gamy czujników ciśnienia i temperatury, które dostosowują dawkę do warunków otoczenia, bo przecież objętość zawsze jest ta sama :P O to właśnie chodzi, by z czujników zczytać temperaturę i ciśnienie, a znając objętość, przeliczyć to na masę :)



Zwracam honor, masz całkowitą rację. Nie wiem czemu ale wydawało mi się że AFR jest podawany jako stosunek objętościowy, zresztą to częsty błąd. Podawany jest stosunek masowy.

Autor:  z2maciek [ 28 mar 2012, o 20:23 ]
Tytuł:  Re: czerwone kolanko...

lasooch napisał(a):
No to jest mocne uproszczenie. Tak, uboga mieszanka powoduje wzrost szczytowej temperatury osiąganej w procesie spalania. Ale tyczy się to temperatury gazów w komorze spalania i jest to naprawdę tylko impulsowy wzrost. Co do temperatury kolanek, to tak jak pisałem wyżej.
A kolegę Krisa prosiłbym o rozwinięcie wypowiedzi, bo nie bardzo wiem, co ma na myśli...

Skoro już tak dyskutujemy o termodynamice w silniku tłokowym, to chciałbym zauważyć że jednak nie masz racji. Najwyższą szczytową temperaturę spalania ma zawsze mieszanka o składzie bliskim stechiometrycznemu, zarówno znacznie bogatsza jak i uboższa mają temperaturę niższą, to są podstawy z teorii procesów spalania. Z kolei zbyt uboga mieszanka, chociaż ma szczytową temperaturę spalania niższą, spala się znacznie wolniej, przez co ciepło spalania wydziela się w niej przez większość trwania procesu rozprężania. Długie oddziaływanie wysokiej temperatury na komorę spalania powoduje przegrzewanie jej elementów. Fakt, że spalanie trwa długo powoduje też mniejsze schłodzenie gazów spalinowych w procesie rozprężania (przemiana bliska adiabatycznej zachodząca w suwie pracy) a więc wyższą temperaturę spalin.

Autor:  lasooch [ 28 mar 2012, o 20:49 ]
Tytuł:  Re: czerwone kolanko...

:taak: Z termodynamiką ciężko dyskutować :) I w pełni się zgadzam z tym, co napisałeś, ale ten wzrost temperatury spalin to ile stopni, kilkadziesiąt? :) Jednak zbyt mało, by kolanka zrobiły się czerwone lub świecące. Aby zaistniał ten efekt w praktyce mieszanka musi się dopalać jeszcze za zaworami wylotowymi. To nie jest zresztą moja teoria, sporo swego czasu gadałem o tym z kilkoma profesorami na uczelni, miałem to szczęście, że było od kogo czerpać wiedzę :)
Można też zrobić proste doświadczenie i użyć ssania, po zmroku efekty będą widoczne gołym okiem.

Autor:  hubi199 [ 28 mar 2012, o 20:52 ]
Tytuł:  Re: czerwone kolanko...

A wydech również powinien mieć znaczenie.
Przelot powinien mieć łatwiejszy przelot gazów spalinowych. Seryjny raczej jest troche jak zawór

Autor:  bako90 [ 30 mar 2012, o 14:33 ]
Tytuł:  Re: czerwone kolanko...

Widze, że dyskusja poszła w dosyć dalece techniczno- fizyczne tematy:))
Wracając do mojego kolanka, to po zalaniu paliwem 98 i po sprawdzeniu szczelności węży zbiornika (podociskałem je) problem ustąpił:D

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/