Na dołkach strasznie dobija przedni amorek..
W którą stronę trzeba przekręcić śruby żeby go trochę utwardzić?

Musisz wkręcić te wystające śruby, kręcisz w prawo . Zwiększasz tym wstępne naprężenie sprężyn. Pamiętaj tylko żeby lewą i prawą stronę wkręcić tyle samo.

Ok. Thx wielkie !!

Ale powiem, że dziwne, że tak dobija nawet jak masz na maksa wykręcone śruby. Zalej gęstszy olej daj ze dwie podkładki więcej pod sprężynę i będzie gites . Powodzenia w wkręcaniu . Jak zauważysz na śrubach masz takie nacięcia pomagają stwierdzić czy tam samo wkręciłeś lewy i prawy amorek.

A mniej więcej ile mam przekręcić 2-3 razy czy 20-30?

Będziesz widział ile się wkręci. Jak Ci dobija i Cię męczy to wkręć do oporu i już . Nie bój się nic się nie popsuje śmiało kręć.

Dobra hehe

miskof, nie zauważyłem tu idealnej porady, a ponieważ miałem podobny problem, coś od siebie dorzucę.
2 sezony temu, również narzekałem na miękki przód. Niewiele pomagało skręcenie. Podczas zimy rozebrałem przód. Okazało się, że jedna laga była fabrycznie źle skręcona i pociła się przy ośce, skutkiem czego było w niej mniej oleju.
Jak chłopaki z PolPos złożyli mi lagi i zalali dostarczonym przeze mnie olejem 15W, dobijanie przodu ustało, moto dużo lepiej się prowadzi. Jak jest zimno, amor mam ustawiony na "4 ząbek", jak jest gorąco, na "3 ząbek".
Nie wiem ile ważysz, ale moja waga to około 83kg i takie ustawienia przodu są dla mnie ok.
Proponuję zatem zacząć od najprostszej sprawy: zrzucić lagi i zlać z nich olej. Powinno go być tyle samo w jednej i drugiej. Zakladam, że po 400-450ml oleju powinno wyciec z jednej i z drugiej lagi. Nominalnie zalać trzeba około 490ml.

Moje amorki przy ustawieniach na najtwardszy już są przymiękkie. Postanowiłem wymienić sprężyny na sportowe i zalać gęstszy olej. Wg mnie sama wymiana oleju by pomogła w Twoim przypadku.

Ja zimą zalałem najgęstsze co mieli w larssonie (20W), aż się chłopaki na mnie popatrzyli ze zdziwieniem, że biorę takie coś (ponoć zwykle, jak jest za miękko, leje się 15W), ale ja jestem bardzo zadowolony

To ja mam inne pytanie.
Przez zimę wymieniłem olej u siebie w lagach na 20W motula.
Moto prowadzi się lepiej, ale przy dziurach słyszę i czuje jak coś z przodu stuka. Moje pytanie może i będzie głupie, ale sorry, czy to możliwe, że laga bardzo szybko się prostuje? Na tyle szybko, że 'stuka'?
Jeśli tak, to co z tym zrobić?
Regulację mam wykręconą prawie na maksa.

Prostuje, tzn. rozpręża się do końca? No to chyba nie to. Gęstszy olej działa w obie strony, amortyzator wolniej się chowa i wolniej wysuwa, więc jeśli miałoby być w ogóle jakieś stukanie przy rozprężaniu, to właśnie na rzadkim oleju.

Może to coś innego, np. łożysko główki ramy? Zmieniając olej sprawiłeś, że na dziurach mniejsza ilość energii jest rozpraszana przez amortyzator, a więcej jest przenoszone na ramę, poprzez główkę oczywiście.

Swoją drogą, to uważam, że zalanie oleju 20W i maksymalne wykręcenie śrub od naprężenia wstępnego, to kiepskie ustawienie. W takim połączeniu gęsty olej sprawia, że amortyzator działa wolniej, jest mało precyzyjny przy drobnych nierównościach... A regulację wykręciłeś prawie do końca, ze względu na własną niską wagę, czy tak po prostu?

Hmmm, o główce ramy nie pomyślałem. Będę musiał to skontrolować .
A z regulacją to wychodzi na to, że wszystko rozumiałem na odwrót. Wagi piórkowej nie mam i myślałem, że właśnie masą się przyczyniam tak jakby do napięcia wstępnego amora i nie muszę jeszcze go dokręcać.. Niewiedza wychodzi .
Czyli lepiej jednak trochę śruby wkręcić i metodą prób/błędów dobrać optimum?

Śruby powinieneś mieć tak wkręcone, że gdy siedzisz na motocyklu, to 1/3 skoku przedniego widelca jest "wsunięta", a 2/3 zostaje dalej do dyspozycji Najłatwiej założyć jakąś trytytkę czy inną gumkę na goleń i metodą prób i błędów sobie to wyregulować

Ja też myślałem że czym cięższy jestem tym bardziej muszę skręcić

PS nie powinno to być w dziale mechanika?

Laik ze mnie, aż mi wstyd, ale zapytam: Jak sprawdzić gdzie kończy się skok amortyzatora? Dalej wyliczenie tych 1/3 i 2/3 to już sobie poradzę (hi, hi), ale tego, to po prostu nie wiem.

Swoją drogą, to ciekawe, bo mam dokładnie tę samą sytuację co TastPiotr --> olej zmieniłem na 20W, moto lepiej się prowadzi, ale coś mi tam postukuje... Co prawda przed zimą ktoś mi sprawdzał łożysko główki ramy, ale podobno unosząc przód i szarpiąc kołem nie zawsze się to wyczuje...

No zgadza się - im cięższy jesteś, tym bardziej musisz regulację wkręcić. TastPiotr pisał, że ma na full wykręconą, czyli ustawienie dla wagi piórkowej


Jak podniesiesz przód motocykla, to amortyzator wysunie się do końca, więc znane będzie jego maksymalne dolne położenie. Wtedy zmierzyłbym odległość np. od uszczelek do dolnej półki. Znając skok przedniego zawieszenia - wg literatury 130mm, można już sobie wszystko dalej policzyć i ustawić odpowiednio
Oczywiście to ustawienie na 1/3 jest orientacyjne i ogólnie zalecane. Każdy pewnie lubi inaczej i w miarę potrzeb ustawia pod siebie, ale zawsze jest to jakiś punkt wyjścia do dalszego dopieszczania

Noo to mnie trochę zakręciliście i muszę spytać wprost

1. Śruby na max wkręcone zawias najtwardszy ?
2. Jaki kompromis na polskie drogi -dziury /zwłaszcza dziury/ , na moto misiu 100kg ?

Pytanie 2 bo trafiłem na dziurę naprawdę dużą przy 150 /wyprzedanie / i poszło łagodnie a zawias był tak z 1,5 cm do pełnego wkręcenia/

Chłopaki postukiwać wam może ta czarna osłonka od dolnej półki, z tego co widziałem jest ona przykręcona na jedną śrubę a zamiast drugiej jest bolec który uniemożliwia, to może tak "klekotnąć" niekiedy.

A ja zapytam, dużo da w starej S, zmiana oleju na np. 15W? Czy lepiej wymienić sprężyny? Bo teraz przód i tył nie współgra, i płynnie w zakręcie, obejdzie się bez wymiany sprężyn?