Forum Suzuki SV - SVforum.pl https://suzukisv.com.pl/ |
|
urwana świeca !!! https://suzukisv.com.pl/viewtopic.php?f=23&t=6765 |
Strona 1 z 3 |
Autor: | maxio [ 29 kwi 2012, o 18:48 ] |
Tytuł: | urwana świeca !!! |
Nie wiem czy juz spotkaliście sie z czyms takim. Ja dzis wybrałem sie na przejażdzke i po odkręceniu manetki nastapił łomot z silnika ,ktory nagla zaczał pracować jak bez wydechu.okazalo sie ze urwała sie swieca w silniku. gwint został w głowicy a reszta widac na fotce !! 1 maja jest duzy zlot tutaj a tu taka niespodzianka . co teraz z tym fantem ? ściągac glowice trzeba będzie czy jakos inaczej sie obędzię ??? Uploaded with ImageShack.us |
Autor: | Bossyy [ 29 kwi 2012, o 19:11 ] |
Tytuł: | Re: urwana świeca !!! |
na zimnym silniku spróbuj takim czymś jak się nie da to głowica do góry. http://allegro.pl/wykretaki-do-zerwanyc ... 03384.html |
Autor: | maxio [ 29 kwi 2012, o 19:15 ] | |||||||||
Tytuł: | Re: urwana świeca !!! | |||||||||
własnie kolega przywiózł mi taki wykretak , jutro będę próbował dzięks |
Autor: | maxio [ 29 kwi 2012, o 20:00 ] |
Tytuł: | Re: urwana świeca !!! |
Sytuacja opanowana . wykrętak pomógł ! Jaki wniosek ? NIE PRZYKRĘCAĆ ZA MOCNO ŚWIEC . |
Autor: | zebro [ 29 kwi 2012, o 20:11 ] |
Tytuł: | Re: urwana świeca !!! |
W takich sytuacjach często pomocne okazują się również torxy. Wbijasz go młotkiem i zazwyczaj odkręcasz. |
Autor: | kozik [ 29 kwi 2012, o 21:02 ] | |||||||||
Tytuł: | Re: urwana świeca !!! | |||||||||
Za słabo tez nie można bo się będzie odkręcać . Kiedyś przy dokręcaniu urwałem świecę mając w rekach dość solidny klucz, ciężko było wyczuć kiedy jest maximum i od tamtej pory dokręcam jedynie kluczem rurkowym. |
Autor: | Bossyy [ 29 kwi 2012, o 21:31 ] | |||||||||
Tytuł: | Re: urwana świeca !!! | |||||||||
kumpel ostatnio tak zrobił w aucie wbił wykrecił wkręcił nową i niestety sie okazało że jak wbijał to mu wpadł ułamany kawałek..... i silnik padł swiece dobrze też na smar miedziany wkrecić |
Autor: | maxio [ 29 kwi 2012, o 21:31 ] | ||||||||||||||||||
Tytuł: | Re: urwana świeca !!! | ||||||||||||||||||
Zgadza sie . Mam w zestawie oryginalnych narzędzi do motocykla oryginalny składany klucz rurkowy własnie z dzwignia ok 10 cm . takze powinna byc wystarczajaca bo wczesniej dokrecałem grzechotka o sporo dłuzszej rekojesci .ale dobrze ,ze awaria wydarzyła sie niedaleko od domu .zostalo kupic nowa swiece i załozyć . ..no i poskładac motocykl do kupy bo trzeba było zdjąc chłodnicę miedzy innymi ,koło ... |
Autor: | maxio [ 29 kwi 2012, o 21:33 ] | ||||||||||||||||||
Tytuł: | Re: urwana świeca !!! | ||||||||||||||||||
dobrze byłoby na taka okolicznosc pokręcic rozrusznikiem bez swiecy ,co miałoby zostac w srodku powinno wyskoczyc ? ...tak mi sie wydaje. albo jakis magnes zapuscic do cylindra co by wyłapał ewentualne odpryski a tak wygląda swieca w dwóch kawałkach Uploaded with ImageShack.us |
Autor: | Bossyy [ 29 kwi 2012, o 21:37 ] |
Tytuł: | Re: urwana świeca !!! |
wiesz co to był mały kawałek dostał sie z boku tłoka rozwalił gładz zatarł sie tłok i skrzywiło korbowód, no można by spróbowąc wydmuchać ale "mądry polak" po szkodzie Proszę o trochę kultury w postach . ROZWALIŁ nie rozjeb... Miłej majówki. mod |
Autor: | kozik [ 29 kwi 2012, o 21:52 ] | ||||||||||||||||||
Tytuł: | Re: urwana świeca !!! | ||||||||||||||||||
Dobrze, że wogule szczęśliwie się zakończyło. Koledze wyrwało świecę w CBR929 kiedy pałował na kole w upalny dzień, świeca wbiła się w bak a gorącego paliwo polało się po rozgrzanym silniku. Paliwo polało się po silniku i nastąpił jego zapłon kiedy motocykl poderwany był w górze. Chłopak trochę się poobijał a motocykl kompletnie spłonął.
To już lepiej gięty magnes włożyć i próbować to wydostać a jeśli nie jesteśmy pewni czy coś siedzi to lepiej udać się do serwisu i endoskopem szukać. |
Autor: | maxio [ 29 kwi 2012, o 21:58 ] | ||||||||||||||||||
Tytuł: | Re: urwana świeca !!! | ||||||||||||||||||
Kozik napisał : Dobrze, że wogule szczęśliwie się zakończyło. Koledze wyrwało świecę w CBR929 kiedy pałował na kole w upalny dzień, świeca wbiła się w bak a gorącego paliwo polało się po rozgrzanym silniku. Paliwo polało się po silniku i nastąpił jego zapłon kiedy motocykl poderwany był w górze. Chłopak trochę się poobijał a motocykl kompletnie spłonął. Maxio napisał: Mi tez to sie zrobiło podczas wyprzedzania auta w momencie kiedy odkręciłem gaz ,także tez troche mało ciekawie . Dobrze ,ze tu nie ma dużego ruchu a zapas mocy litra pozwolił mi na dokonczenie wyprzedzania Gdyby świeca wystrzeliła jak piszesz Kozik to uderzyłaby w chłodnicę bo urwała sie z przedniego cylindra. ale na szczęscie wypchneła tylko fajke i została w otworze głowicy |
Autor: | bajk87 [ 1 maja 2012, o 13:26 ] |
Tytuł: | Re: urwana świeca !!! |
mialem taki przypadek, teraz swiece sa mniejsze niz jeszcze te co w komarach, co mozna bylo dojebac gwint na maxa, trzeba pameitac ze nowa swiece z jeszcze nie splaszczona podkladka wkreca sie palcami do konca a pozniej kluczem o 1\16 obrotu, natomiast uzywana swiece do konca palcami i kluczem o 1\2 obrotu, mi tez sie jedna urwala bo przepalowalem kilka razy ale naszczescie udalo sie wykrecic szerokim plaskim srubokretem |
Autor: | lasooch [ 1 maja 2012, o 13:36 ] |
Tytuł: | Re: urwana świeca !!! |
A ja myślałem, że dokręca się kluczem dynamometrycznym z określonym momentem, a nie palcami, a później X obrotów... Nie wiem skąd te mądrości wyciągnąłeś 11Nm, przykręcać na zimnym silniku, odkręcać najlepiej na ciepłym, wtedy będzie łatwiej i mniejsza szansa na uszkodzenie gwintu, nawet jeśli świeca nie była ruszana od lat |
Autor: | golkow [ 1 maja 2012, o 20:04 ] | |||||||||
Tytuł: | Re: urwana świeca !!! | |||||||||
Lasuchu, spotkałem się już z podobną procedurą - nawet chyba była opisana na oficjalnej stronie, chyba Denso. |
Autor: | silver [ 1 maja 2012, o 20:09 ] |
Tytuł: | Re: urwana świeca !!! |
Momenty jak momenty, wszystko trzeba z głową, ja właśnie tak dokręcam, że najpierw ręką, potem dociągam Z WYCZUCIEM kluczem, na koniec jeszcze delikatnie luzuje i nigdy problemów nie było,a trochę się już tych świec nawykręcałem |
Autor: | lasooch [ 2 maja 2012, o 08:06 ] |
Tytuł: | Re: urwana świeca !!! |
Ja z kolei trochę się naoglądałem wyrwanych gwintów z głowicy, więc unikam jak ognia przykręcania "na oko" |
Autor: | koroviov [ 2 maja 2012, o 10:44 ] | |||||||||
Tytuł: | Re: urwana świeca !!! | |||||||||
Pięknie powiedziane. Nic dodać nic ująć. |
Autor: | silver [ 2 maja 2012, o 11:39 ] |
Tytuł: | Re: urwana świeca !!! |
Póki da się to normalnie, bez żadnej siły odkręcać to jest chyba do przyjęcia - najgorsze że odbieram czasami sprzęta "po serwisie" i chcąc sprawdzić świece dopiero widzę jak ją dokręcają na siłę chyba. |
Autor: | bajk87 [ 4 maja 2012, o 18:25 ] | |||||||||
Tytuł: | Re: urwana świeca !!! | |||||||||
http://img35.imageshack.us/img35/261/016de.jpg wystarczy byc odrobine spostrzegawczym ;] nie trzeba sie gimnastykowac z kluczem dynamometrycznym, to nie glowica ze trzeba dokrecic rownomiernie z odpowiednia sila |
Strona 1 z 3 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |