Witam, jak kupowalem SVke biegi chodzily bardzo ladnie i delikatnie, ale bylo zimno. dzisiaj po przejazdzce zauwazylem ze jak jest goraco i moto troszke sobie po zapierdziela (czyli sie dobrze nagrzeje) to mam problemy z wrzucaniem biegow, strasznie ciezko wchodza. na dodtaek jak wrzuce 1 a mimo ze mam wcisniete sprzeglo to moto mi delikatnie ciagnie to przodu i musze go trzymac. probowalem podciagnac linke to wtedy czuje ze sprzeglo sie slizga jak wchodze na obroty. dodam ze wczoraj jak bylo zimno i po zakupie wracalem do domu w nocy to tego nei bylo, dopiero dzisiaj jak wyszlo slonce a moto troszge zapierdzielalo. czy moze to byc wina zlego oleju? gosc mowil ze olej ostatnio wymienil, ale sadze ze sciemnial, filtr oleju z wygladu rowniez daje do zrozumienia ze jzu nadeszla jego pora.

czy moje problemy moga byc zwiazane z olejem wlasnie? jak tak to jaki nalac?
silnik pracuje bardzo ladnie a przebiegu ma 104tysiace.
wiem ze problem olejowy byl jzu poruszany napewno nei raz, no ale doradzcie cos. do kawy naame motula 5100 10w40, czy tutaj taki sam? aha i ile wchodzi do silnika? bo jeszcze nie scviagnalem sobie seriwsowki.

z gory dziekuje

przy tym przebiegu bym obstawił sprężynki na sprzegle ;D pozdro

Też stawiałbym na to, że sprzęgło się kończy.

Podobny objaw miałem w dr600, gdzie były wymienione sprężynki i tarcze cierne, a winne były powichrowane:) metalowe przekładki, więc nie zapomnij ich sprawdzić.

czyli mowicie ze to nei bedzie wina oleju, ale dlaczego wczoraj bylo wszytsko super i dzisiaj z rana tez, dopoki chwile nei pojezdzilem. zaloze sie ze teraz jak pojde i bede sie chcial przejechac to dalej bedzie gitara, dopoki sie nei zagrzeje juz tak dobrze i olej sie delikatnie nie rozrzedzi.

a jak sprawdzic to sprzeglo? komary i simsony rozbieralem w moim kawasaki tez sam robilem luzy zaworowe i synchronizacje gaznikow, ogolnie jakies pojecie mam jesli chodzi o mechanike, poniewqac handluje autami i w miare mozliwosci sam usuwam usterki w gratach. oczywiscie zdaje sobie sprawe ze motocykl to nie auto, no ale....

spuszczam olej i co dalej mam zrobic zeby rzucic okiem na sprzeglo? jak rozpoznam ze to czy to bedzie do zrobienia czy tez wymiany?


a mam jeszcze pytanie z innej beczki, mianowicie chodzi mi o kontrolke rezerwy. po przekreceniu stacyjki zaswieca sie i gasnie, ale dzisiaj mialem jzu malo oktanu i chcialem zobaczyc czy dziala i kiedy sie zaswieci. no i ku mojemu zdziwieniu gdy jzu wracalem z przejazdzki to doslownie pod moim domem skonczylo sie paliwo i dopiero wtedy kontrolkazaczela mrugac.... ile mniej wiecej powinno byc paliwa zeby kontrolka sie zapalila? co sie moze dziac ze nei swiecila sie gdy jzu zblizalo sie do konca?

Nie musisz spuszczać oleju, żeby skontrolować sprzęgło. Stawiasz moto na stopce bocznej, odkręcasz plastikowy okrągły dekiel i masz dostęp.

Tu masz wszystko opisane jeśli chodzi o rezerwę:

viewtopic.php?f=24&t=3837&start=40

dzieki za link o kontrolce, jutro sie tym zajme. razem z motorem wydarlem od poprzedniego wlasciciela taki fajny podnosnik na klkach pod tylne kolo, tak ze wygodniej niz na stopce bocznej ale bajka z tym. odkrecilem ten dekielek, dostalem sie do slimaka, poluzowalem kontre i sprawdzilem czy jest popuszczone na 1/4 obrotu -no i bylo, wszystko jest dobrze usatwione przy slimaku.

gdy stal na podnosniku moglem sprawdzac jak sie zachowuje moto gdy wcisne sprzeglo i wlacze bieg, no i wychodzi na to ze raz jest w porzadku za chwile jzu nie -czyli ze raz ciagnie sprzeglo raz jest cacy, jak mu sie podoba. jaco1509 napisal ze u neigo winne byly przekladki.

czyli ze moze byc taka opcja iz sa pofalowane i jak za ktoryms razem puszcze sprzeglo i sie tak uloza ze beda uwypukleniami do siebie i wtedy sprzeglo przy wcisnietym ciagnie, a jak sie spasuje jedna d o drugiej to jest git, i tak w kolko raz sie uloza dobrze raz zle, wszytsko przez to ze sa powygianane?

jezeli to mogloby byc to, to trzeba wydrzec sprzeglo i sprawdzic. nie jest to trudne? wyciagniecie sprzegla?

Ściągnij sobie serwisówkę, linki są na forum. Tam masz opisane krok po kroku jak wyjąć sprzęgło, co mierzyć, jak mierzyć, jakie są limity dla poszczególnych wartości (grubość tarcz, pofalowanie przekładek, długość sprężyn). Robota jest prosta, dziecko by sobie poradziło, jak dłubałeś już przy motocyklach to bez problemu dasz radę Nie trzeba żadnych specjalnych narzędzi poza kluczem sztorcowym 8mm, 10mm. Przydałaby się też suwmiarka i szczelinomierz No i najlepiej klucz dynamometryczny do skręcenia wszystkiego z odpowiednimi momentami.

sprawdzam rezystancje tych termistorow i wychodzi mi niby na 20k ze jeden ma 3.3 pomnozone razy 1000 daje nam 3300ohm, drugi zas 4.1 czyli 4100ohm. niby maja miec 1000ohm +/- 300. nie wiem czy dobrze robie pomiar. chyba tak, to czyli obydwa termistory bylyby do wymiany? hmmm.

pytanie mam jeszcze czy aby looknac do sprzegla musze spuscic olej? czy wystarczy zeby stal na bocznej stopce?

Wystarczy postawić na bocznej nóżce i możesz bez problemu odkręcić okrągłą pokrywę sprzęgła, olej będzie niżej

dziei kolego, ale zanim napisales to ja jzu siedzialem w garazu i zaryzykowałem.patrze na oczko po ostawieniu na stopce i widze ze olej ucieka gdzies gleboko, odkrecilem dekielek i jak sie okazalo nic nei polecialo o-ring byl dobry.

wyciagnalem wsyztskie tarcze oprocz tej ostatniej taie grubej z jakims czyms zielonym na kilku koncach. posprwadzale i niby wszystko jest ok, tarcze dobre a po polozeniu na szybie kazdej z osobna przekladki, nie wygladalo jakoby ktoras byla zwichrowana. wiec koledzy po mieszalem ich kolejnosc (tarcz rowniez) i po obracalem w druga strone, poskladalem sprzeglo i ku mojemu zdziwieniu jak wyjechalem na probe zeby zrobic kolko po okolicy, to tak mi sie spodobalo -ze dopiero do domu dotarlem

biegi wchodza jak malina, sprzeglo nie ciagnie -zobaczymy jak dlugo to potrwa, poki co zrobilem dzisija okolo 60km i nic sie nei zminilo teraz jeszcze tylko olej w lagach i bedzie rewelacja.

co do termistorów, ktoś cos podpowie?

A przekładki nie miały fioletowych nalotów?

Czasem jak sa przegrzane to krzywią się dopiero po nagrzaniu i dlatego moto ciągnie po rozgrzaniu. No ale jak się udało to gratki.

Mam rozumieć, że pomierzyłeś suwmiarka tarcze sprężyny i wszystko było w normie? Czy rozłożyłeś i złożyłeś inaczej .

nic nie mierzyłem, nigdy nei odczulem slizgania sprzegla, wiec po dokladnym wzrokowym przegladzie kazdej tarczy z osobna, sprezynek tych z wierzchu (wszytskie jednakowa wykosc mialy) i tak samo przekladki (ktore dodatkowo sprawdzalem na szybie z obu stron) doszedlem do wniosku ze tarcze sprzegla sa w porzadku, a te przekladki to nie wiem -musialy to byc bardzo minimalne zwichrowania nie zauwazalne golym okiem (przekladki nie mialy zadnego naloty, czy tyz zmienionego koloru, wygladaly na oko jak nowe ), lecz tak w polaczeniu kilku tych przekladek ktore sie jakos ulozyly w pewien sposob robilo pewnie jedno wielkie zwichrowanie (troche to haotycznie napisalem). pomyslalem poodwracam i pomieszam jak sie tylko da, zobaczymy co bedzie... no i co, teraz zdam relacje, po przejezdzeniu okolo 3 godzin od rana az do teraz, szukania termistorow (nie udane, zamowie chyba na allegro), zamawiania w agencji reklamowej naklejek na dolny płóg i dobrania do niego koloru (sam lakieruje wiec ta naklejka na płóg to bedzie poprosu ten znaczek S jak w nowych suzukach na baku, ktory dam pod klar). Na sloncu, w korkach no i zero jakiegos nieprzyjemnego odczucia z uzywaniem sprzegla i biegow, jest poprostu cacy <happy> wchodza leciutko, bez uderzenia, zbijanie leiutko, szukanie luzu na postoju -zaden problem. ciekawy zabieg przeprowadzilem, zastanawiam sie ile to wytrzyma -a moze byc i tak ze juz poprostu bedzie dobrze

zastalo mi tylko zrobienie rezerwy i pomalowanie płógu

zastanawiam sie czy nakleic tez taki sam maly znaczek S z przodu czaszy pomiedzy swiatlami pod napisem suzuki, dokladnie w tym miejscu

nie bedzie wiocha?

wg mnie będzie wiocha do sześcianu... lepiej tego nie rób bo chłopaki cię usuną z forum:) Jak potrzebowałbyś naklejki obojętnie jakie nawet jakieś własne projekty i widzimisie daj znać.

a co bys powiedzial na naklejke na zadupku pod pasazerem na ktorej napis brzmialby "V-Tvin", przy uzyciu jakiejs w miare podobnej czcionki do napisu "SV 650" z przedniej czaszy?

zadupek bym zostawił ale na pługu jak najbardziej by pasowało

Ja kupowałem w Rzeszowie po 8 zyla za sztukę:) Po założeniu nowych aż się zdziwiłem bo coś mi zaczęło mrugać na desce REZERWIREN Jak będziesz lutował kabelki to pamiętaj, żeby ich nie pomieszać w celu zachowania kolejności objawów ---> mruganie ---> świecenie ciągłe

Pzdr

Zgadza się w Rzeszowie obok Tesco jest sklep gdzie sprzedają termistory do lanosa po 8zł. Mają je (albo przynajmniej mieli 2 miesiące temu) również w ofercie na allegro. Sklep się jakoś fox-cośtam nazywa. Jak znajdziesz możesz śmiało zamawiać i zakładać, przetestowane i sprawdzone.

A co do migania, to u mnie takie coś nie występuje. Od razu się zaświeca kontrolka rezerwy.

Pozdrawiam