Czołem,

Wczoraj bedą dość daleko od domu (ponad 1500km) rozlał mi sie płyn z chlodnicy, jest dość spora dziura. Martwi mnie dziwny dzwiek z silnika, dość głośny klekot/warkot przy wkrecaniu sie na wyższe obroty.

Czy jest to możliwe, ze to z powodu całkowitego braku płynu w chlodnicy?

Silnik ewidentnie od tego momentu zaczął także mulic, jadąc stała prędkością 140km/h nagle zacząłem zwalniać około 1km/a mimo stałego położenia manetki, dopiero przy pełnym odkreceniu powoli przyspieszał. Zatrzymaniem sie i wtedy spostrzeglem płyn na bucie i dziwny dzwiek powyżej 3000rpm.

K

Skąd ta "nagła" dziura w chłodnicy? Zakładam, że zaliczyłeś jakąś wywrotkę.
Na chłopski rozum - jeśli tzw. płaszcz cieczy chłodzącej wytłumia hałasy z silnika, to brak płynu powinien zwiększyć hałas.
Generalnie - zdecydowanie odradzam jazdę bez płynu w chłodnicy. Cholera, rozumiem, że uciekł, to uciekł a do domu trzeba jakoś wrócić. Może sposobem będzie dolewanie co jakiś czas, choćby mineralną z butelki, jeśli nie ma innego sposobu A jeśli masz możliwość, to podjedź wtedy do najbliższego warsztatu, może coś poradzą, choćby tylko doraźnie, żeby uszczelnić chłodnicę.

Co do opisanych objawów ze spadkiem mocy - nie wiem, może silnik tak reagował na pracę w za wysokiej temperaturze??? Chociaż to wtryskowa, tam komputer wyłącza silnik, jeśli osiągnie za wysoką temperaturę pracy...

Hej

Jak to sie stało, ze płyn uciekł... Jest kilka wersji. Zacznijmy od końca, jestem teraz we wschodniej części Krymu, więc przejechalem jakies 1400km po dziurawych drogach. Wytrzeslo motocykl niezle, dwa razy sie zatrzymywalem, zeby dokrecic owiewke, bo poluzowaly sie te dwie śruby, które ja trzymają. Wcześniej miałem sytuacje drogowa w Warszawie, a dodatkowo chlodnica była rozszczelniona i zaklejona jakims klejem/cieczą. Więc ogolnie sadze, ze była dziura, podczas jazdy robiła sie większa i płyn powoli uciekał. Niestety nie zauważyłem tego podczas jazdy.

W każdym razie, dzis umowilem sie juz w warsztacie, nie biore pod uwagę powrotu do domu moto w takim stanie. Mam nadzieje, ze jest jak mowisz i dziwny dzwiek ustanie po ogarnieciu chlodnicy.

K

Oby nie był przegrzany. Konsekwencje nie są zbyt miłe.

jak lekko zagotowałeś to kit ;D znajoma zagotowala mini coopera aż płyn wyjeb**o zbiorniczkiem, po wymianie mini śmigał zajebiście zero negatywnych skutków miejmy nadzieje że w twoim przypadku będzie podobnie

Hej

Aktualne objawy wskazują, ze jednak przegrzalem silnik i nic z tego nie bedzie. Wszystko wskazuje na to, ze trzeba pomyśleć o transporcie motocykla do granicy i nowym silniku.

Kamil

To zapewne zaraz zostaniesz zasypany zapytaniami o wałki xD Hieny się rzucą.

Szkoda, że wyjazd nie wypalił i powodzenia w powrocie.

O jakie walki?

Wyjazd sie udał, powrót juz nie :-) Trzeba rozejrzeć sie za pociągami i poszukać silnika. Trudno

O wałki ssące z wtryskowca.

Czołem,

Motocykl już w Polsce, to teraz mam pytanie o silnik.

Czy silnik z roku 2004 będzie pasował do mojego motocykla, który jest z 2005 roku? Mechanik twierdzi, ze bezpieczniej jest kupić z 2005, ale niestety nie znalazłem żadnego na aukcjach Allegro,
a sprzedający z Allegro zapewniał, że 2004 roku będzie pasować, różni się jedynie wtryskiem.

Jak to w rzeczywistości jest?

K

O ile się orientuję, nie ma żadnej różnicy w silnikach między 2004 i 2005 - choć poczekaj na opinię lasoocha
Mnie z kolei bardzo interesuje, jak to się stało, że nie zauważyłeś wzrostu temperatury silnika - we wtryskowcach jest przecież dokładny wskaźnik temperatury...

A jak nie ma płynu chłodniczego to ta temperatura jest nadal wiążąca? Po zatrzymaniu się po awarii, jak tylko zobaczyłem, że mam na nogawce płyn z chłodnicy spojrzałem na temperaturę i było coś około 80, kontrolkę raczej też bym zauważył, powyżej 110/120 się przecież pali na czerwono.

no właśnie, bo to może nie być temp. silnika tylko cieczy chłodzącej chociaż nie wiem, czy to coś zmienia

co do silnika, to wtrysk wszedł w 2003 roku i wszystkie późniejsze silniki to względnie to samo. tak samo rama - wtedy się też rama zmieniła. na pewno da się go wsadzić w ramę, ale była jeszcze jakaś modyfikacja silnika, że dostał sondę lambda i po 2 świece na cylinder. w 2004 na pewno nie było lambda i było tylko po 1 świecy. wiem na pewno, bo właśnie sv'04 ujeżdżałem.

2 swiece na cylinder od 2007 roku zdaje się, jeśli mógłbym prosić jeszcze o opinię lasoocha jak zaznaczono ponizej to będę zobowiązany

Czujnik temperatury jest cieczy chłodzącej, a nie oleju. Jeśli woda wyciekła, czujnik mógł po prostu przestać działać prawidłowo.

Domyślałem się, że to czujnik temperatury chłodziwa, sądziłem tylko, że w miarę ubywania go, temperatura będzie się zwiększała (z powodu spadku wydajności układu).

Ale zapewne jak nie będzie nic płynu, to czujnik nie będzie miał skąd pobierać ciepła więc nie poda tempreatury.

We wtryskowej z tego co wyczytałem są dwa czujniki do wskażnika i wentylatora, ale mogę się mylić.

Tak jak koledzy wyżej napisali, K4 i K5 to to samo, tylko inny kolor ramy. Druga świeca, lambada, inny układ wtryskowy i parę innych zmian weszło dopiero w K7. Na forum z resztą jest dokładna rozpiska co kiedy się zmieniało viewtopic.php?f=11&t=62

to po co my się w ogóle wysilamy

Ja tylko nawiązywałem do


W każdym razie dziękuję wszystkim za pomoc!

K