Forum Suzuki SV - SVforum.pl https://suzukisv.com.pl/ |
|
Brak tylnego hamulca...any idea ??? https://suzukisv.com.pl/viewtopic.php?f=23&t=8089 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | maciek_m [ 6 wrz 2012, o 07:27 ] |
Tytuł: | Brak tylnego hamulca...any idea ??? |
Witam. Mam jeszcze jeden problem( poza tą kontrolka o której pisałem w innym "poście"). Z tylnym hamulcem. Prawie w ogóle nie hamuje. Coś tam zwalnia ale koła nie zablokuje choćbym na nim stanąć. Klocki niedawno wymieniłem więc to nie to...Macie jakieś sugestie ? Dzięki |
Autor: | pawel19950415 [ 6 wrz 2012, o 07:33 ] |
Tytuł: | Re: Brak tylnego hamulca...any idea ??? |
A na pewno dobrze go odpowietrzyłeś ? |
Autor: | TomK [ 6 wrz 2012, o 07:52 ] |
Tytuł: | Re: Brak tylnego hamulca...any idea ??? |
Może masz mocno porysowaną tarcze a klocki się jeszcze nie dotarły ? |
Autor: | foras1 [ 6 wrz 2012, o 08:36 ] |
Tytuł: | Re: Brak tylnego hamulca...any idea ??? |
Z reguły o tylnym hamulcu się zapomina i nie zmienia płynu. Jest możliwość że masz w przewodach jedną wielką galaretkę. Zmień płyn, sprawdź czy przewody są drożne i powinno działać. Przed zmianą możesz jeszcze zdjąć zacisk i lekko naciskając dźwignię sprawdzić czy tłoczki się ruszają. |
Autor: | maciek_m [ 6 wrz 2012, o 08:40 ] |
Tytuł: | Re: Brak tylnego hamulca...any idea ??? |
Dzięki za sugestie, sprawdzę to najbliższym czasie. Tarcze są ok i to chyba nie kwestia niedotartych klocków, bo przed zmianą były dotarte i też nie hamowały. Jak tylko się dowiem jak odpowietrzyć układ to zacznę od tego, a później sprawdzę płyn. |
Autor: | trovao [ 6 wrz 2012, o 08:42 ] |
Tytuł: | Re: Brak tylnego hamulca...any idea ??? |
Całkiem niedawno przerabiałem temat, ale u mnie hamulec się blokował i cały czas hamował. Spuść płyn, rozbierz pompę hamulcową ( proste jak konstrukcja cepa ), a także cały tłoczek przy zacisku. Wszystko ładnie poczyść, złóż do kupy nie zapominając o posmarowaniu uszczelek płynem hamulcowym, cały układ zalej , odpowietrz, przesmaruj prowadnice klocków smarem miedzianym. Nie ma bata musi zadziałać U mnie już nie mam żadnych problemów, a i dozowalność minimalnie wzrosła, choć i tak występuje tendencja 0/1 Powodzonka. |
Autor: | Erazer [ 6 wrz 2012, o 08:52 ] | |||||||||
Tytuł: | Re: Brak tylnego hamulca...any idea ??? | |||||||||
Ja bym powiedział - zmień płyn (bo rzeczywiście możesz mieć galaretę) i odpowietrz. Koszt płynu jest niewielki, a naprawdę warto go wymieniać co sezon. A jak odpowietrzyć?? Ja to robiłem mniej więcej tak samo jak tu pokazują: http://www.scigacz.pl/Wymiana,plynu,ham ... ,7986.html |
Autor: | Infi [ 6 wrz 2012, o 08:56 ] |
Tytuł: | Re: Brak tylnego hamulca...any idea ??? |
Ty się lepiej zapytaj, jak te cholerne bolce wyjąć, żeby zacisk rozebrać... |
Autor: | maciek_m [ 6 wrz 2012, o 09:05 ] |
Tytuł: | Re: Brak tylnego hamulca...any idea ??? |
A trochę się z tym męczyłem ostatnim razem i okazało się, że wystarczy popryskać wd-40 i prawie same wychodzą... co ja się z tym nakombinowałem |
Autor: | Infi [ 6 wrz 2012, o 09:07 ] |
Tytuł: | Re: Brak tylnego hamulca...any idea ??? |
A u Erazera aż wszystko w WD-40 pływało i nic Tak się cholery zapiekły, że ani rusz... Jakby ktoś miał dobry sposób, byłoby miło. |
Autor: | exo [ 6 wrz 2012, o 09:09 ] |
Tytuł: | Re: Brak tylnego hamulca...any idea ??? |
jeśli mówisz o bolcach na których klocki są to możesz spróbować nawiercić je z jednej strony żeby je potem jakimś innym bolcem wypchnąć. |
Autor: | maciek_m [ 6 wrz 2012, o 09:25 ] |
Tytuł: | Re: Brak tylnego hamulca...any idea ??? |
Mój sposób to właśnie wspomniane wd-40. Nie wiem od czego to zależy ale z jednej strony męczyłem się pół godziny ze szwagrem(nawet ręczne imadło poszło w ruch) a z drugiego zacisku ten bolec prawie sam wyskoczył...nie wiem od czego to zależy. Pewnie od szczęścia |
Autor: | maciek_m [ 6 wrz 2012, o 09:36 ] |
Tytuł: | Re: Brak tylnego hamulca...any idea ??? |
Ile tego płynu hamulcowego tam wchodzi ? Polecacie jakiś czy to bez różnicy? |
Autor: | koroviov [ 6 wrz 2012, o 10:38 ] |
Tytuł: | Re: Brak tylnego hamulca...any idea ??? |
Ja polecam taki za 14 zł z tesko. Bo jakoś nie widzę różnicy oprócz ceny. |
Autor: | maciek_m [ 6 wrz 2012, o 10:46 ] |
Tytuł: | Re: Brak tylnego hamulca...any idea ??? |
OK o tym nie pomyślałem. Jak to mawia mój serdeczny przyjaciel, posiadacz yamahy r6..."W tesco tanio jest kurewsko " A ile tego tam wchodzi...500ml? Tak się przy okazji zastanawiam czy jest sens wymieniać teraz ten płyn, czy nie lepiej przed kolejnym sezonem. |
Autor: | skwaro [ 6 wrz 2012, o 10:50 ] | |||||||||
Tytuł: | Re: Brak tylnego hamulca...any idea ??? | |||||||||
Ja na Gymkhanie zauważyłem, zwykły tani płyn się non stop gotował, zalałem Ferodo Racing (punkt wrzenia 330 stopni) i problem minął ja ręką odjął... |
Autor: | koroviov [ 6 wrz 2012, o 12:19 ] |
Tytuł: | Re: Brak tylnego hamulca...any idea ??? |
W Hamamtsu zauważyli, że SVki się grzeją i w nowszej wersji jest chłodnica oleju. A gymkhanie więcej trzymasz hamulec niż nie trzymasz. A normalnie jakbyś jeździł i nie trenował to by Ci pewnie tylną tarczę rdza wcinała. Mała butelka starczy. |
Autor: | Erazer [ 6 wrz 2012, o 12:26 ] | ||||||||||||||||||
Tytuł: | Re: Brak tylnego hamulca...any idea ??? | ||||||||||||||||||
0,5L to mi starczyło na przód, na tył i jeszcze połowa butelki została (no może trochę mniej)
Lepiej wymienić, jeśli chcesz hamować (a masz tam galaretę) |
Autor: | trovao [ 8 wrz 2012, o 10:02 ] | |||||||||
Tytuł: | Re: Brak tylnego hamulca...any idea ??? | |||||||||
Koszt żaden, a hamulce to podstawa bezpieczeństwa... chyba nie trzeba przekonywać o sensie natychmiastowej wymiany jeśli masz zastrzeżenia co do płynu |
Autor: | maciek_m [ 8 wrz 2012, o 13:25 ] |
Tytuł: | Re: Brak tylnego hamulca...any idea ??? |
racja...nie ma co czekać. Pogoda dziś średnia ma moto więc może się za to zabiorę. Pozdro |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |