Forum Suzuki SV - SVforum.pl https://suzukisv.com.pl/ |
|
Wymiana napędu krok po kroku (gaźnik '99-'02) https://suzukisv.com.pl/viewtopic.php?f=23&t=8769 |
Strona 1 z 3 |
Autor: | Erazer [ 6 gru 2012, o 13:41 ] |
Tytuł: | Wymiana napędu krok po kroku (gaźnik '99-'02) |
Wymiana napędu SV 650S '99-'02 by Erazer Co będzie nam potrzebne? • Nowy napęd (łańcuch + zębatki) • Zakuwarka do łańcucha • Młotek + jakiś śrubokręt w który można przywalić • Zestaw kluczy, a mianowicie: - Nasadowe: 8, 10, 14, 17, 23, 32 - pomocniczo płaskie: 10, 14, 17 - do obsługi zakuwarki: płaski 27 i 19 (najlepiej nasadowy) - klucz dynamometryczny z nasadką (aby dokręcić śruby zgodnie ze specyfikacją) Łańcuch DID525VM2 108 ogniw + zębatki 44/15 (dla N’ki powinno być 110 ogniw + zębatki 45/15) Klucz dynamometryczny + nasadka 32mm Zakuwarka DID (służy zarówno do zakuwania jak i rozkuwania łańcucha) No to do roboty 1) Szukamy czegoś, na czym można stabilnie podeprzeć motocykl, tak aby tylne koło było w górze, ja nie miałem z tym problemu, ponieważ moje moto posiada stopkę centralną, co bardzo ułatwiło mi pracę. 2) Zdejmujemy osłonę sprzęgła odkręcając trzy śruby mocujące, nasadową 8. Odkręcamy wysprzęglik (dwie śruby na nasadową, ewentualnie płaską 10) i zdejmujemy z mocowań, żeby mieć dobry dostęp do zębatki zdawczej. Tutaj uwaga! Ponieważ to co właśnie rozkręciliśmy jest rozłączalne, to uważamy żeby nam się nie rozłączyło (środkowa część wychodzi rotacyjnie z obudowy), gdyż w środku są kulki łożyskowe, które łatwo wypadają (ja chyba jedną zgubiłem, jak mi się to w ręku rozłożyło) 3) Teraz mamy dostęp do nakrętki mocującej zębatkę zdawczą (rozmiar 32). Zanim jednak przystąpimy do odkręcania należy odgiąć przyklepaną podkładkę – ja użyłem dużego śrubokręta i młotka, po tej operacji poluzowałem nakrętkę, jeszcze jej nie odkręcając (tu przydała się pomoc drugiej osoby, która nacisnęła tylni hamulec blokując koło, ja dodatkowo wrzuciłem jedynkę, blokując silnik) 4) Teraz czas na tylne koło. U mnie należało użyć z jednej strony klucza 17, z drugiej 23, tu z pomocą przyszedł mi samochodowy klucz do kół. Po odkręceniu nakrętki należało tylko wyjąć ośkę i wyciągnąć koło. Tutaj uwaga: jak będziecie wyciągać ośkę z koła i wahacza, to uważajcie na tulejki dystansowe, które wypadną w miarę poruszania kołem. Mam nadzieję, że nie będziecie mieli problemu ze zdjęciem hamulca, ja sobie poluzowałem wszystkie śruby, żeby łatwiej było mi manewrować zaciskiem. 5) Jak już mamy zdjęte tylne koło, należało by pozbyć się łańcucha. Tutaj po raz pierwszy mogłaby przyjść z pomocą zakuwarka – ma ona opcję rozkucia zakuwki, jednak ja wybrałem szybszą metodę – szlifierka kątowa , po czym spokojnie można wyciągnąć łańcuch z zębatki przedniej i położyć go sobie gdzieś z boku, żeby nie przeszkadzał. 6) Jak już pozbyłem się łańcucha, odkręciłem poluzowaną wcześniej nakrętkę zębatki zdawczej, zdjąłem podkładkę i starą zębatkę. Tutaj lekko się zdziwiłem, że zębatka nie schodzi „tak po prostu”. Trzeba było przycelować zębatką w zęby wału i powolutku ściągnąć. To samo przy zakładaniu nowej – trzeba przycelować w zęby na wale, żeby zębatka weszła na swoje miejsce (a już myślałem że mam jakąś inną i nie pasuje). Jak już zębatka jest na swoim miejscu, to zakładamy na nią podkładkę i nakręcamy śrubę (na razie dokręcając ręcznie). 7) No to kolej na łańcuch. Trzeba go przełożyć przez zębatkę zdawczą (ja to zrobiłem od góry, zaczepiając jedno ogniwo o zębatkę i przekręcając całą zębatką za pomocą klucza 32, moto oczywiście na luzie), później tylko przełożyć go dołem i podciągnąć pod drugi koniec łańcucha. Teraz należało tylko połączyć początek i koniec zakuwką dostarczoną wraz z łańcuchem, pamiętając o kolejności: Najpierw na zakuwkę x-ringi, na to trochę smaru (także dostarczonego z łańcuchem), później zakuwka przez oba końce łańcucha, znowu trochę smaru, później x-ringi, znowu trochę smaru i na koniec druga część ogniwa zakuwki, łącząca trzpienie. Z założeniem ogniwa na zakuwkę były problemy bo nie chciało wejść po dobroci, ale od czego jest zakuwarka . Ma ona opcję nabicia ogniwa na zakuwkę, z czego chętnie skorzystałem. Tak zapięty łańcuch należy już tylko zakuć. No to zakuwarka w ruch i po 10 minutach (jako, że robiłem to po raz pierwszy) łańcuch został ładnie zakuty. 8) Kiedy już się uporaliśmy z przednią zębatką przyszedł czas na tylną. Ponieważ mamy zdjęte koło, to żadna filozofia w odkręceniu 5 nakrętek, zdjęciu zębatki, założeniu nowej (pamiętając, że płaską stroną do koła) i ponownym przykręceniu 5 nakrętek (60 Nm). Jedyną niedogodnością w tej operacji może być to że śruby lubią wypadać z drugiej strony i trzeba je przytrzymać palcem od środka. 9) Jak już założyliśmy zębatkę, pozostaje nam zamontowanie koła na swoje miejsce. Jest to stosunkowo prosta sprawa, należy jednak pamiętać o odpowiedniej kolejności składania. Także w ramach przypomnienia: przytrzymując łańcuch wkładamy koło na swoje miejsce, zakładamy tulejkę dystansową od strony zębatki i wpasowujemy koło w swoje miejsce zakładając łańcuch na zębatkę. Teraz od strony hamulca przekładamy ośkę kolejno przez: wahacz, mocowanie hamulca, tulejkę dystansową, koło, tulejkę dystansową, wahacz. Nakręcamy nakrętkę tak aby dotknęła wahacza i ustawiamy naciąg łańcucha na 2-3 cm. Dokręcamy nakrętkę koła (65 Nm) oraz korzystając z pomocy drugiej osoby wciskającej tylni hamulec, zakręcamy nakrętkę zębatki zdawczej (najlepiej kluczem dynamometrycznym z nasadką rozmiar 32 – u mnie w gaźnikowcu to 145Nm) i zaklepujemy podkładkę na śrubie (znowu młotek + duży śrubokręt), a następnie skręcamy wysprzęglik do kupy (raptem dwie śruby) i cieszymy się samodzielnie wykonaną robotą i kasą w kieszeni Można to wszystko zrobić w lekko innej kolejności, można nie zdejmując koła pozbyć się łańcucha, można najpierw zmienić zębatkę z tyłu a później zabrać się za przednią i łańcuch, można zabrać się za to wszystko w pojedynkę i blokować koło jakąś belką… Opcji jest kilka. Jak do tego podejdziecie – Wasza sprawa. Ja w każdym razie już się cieszę jeżdżąc na nowym napędzie. Pozdrawiam Erazer PS. Podziękowania dla TigarA1, browar oraz Infi (oni wiedzą za co ), jakby ktoś znalazł jakieś niedociągnięcia, albo coś było nie jasne - pisać, to poprawię. Poradnik w wersji pdf do pobrania tutaj, zdjęcia głównie własne, ale trafiły się sztuki z serwisówki i z netu. A na koniec porównanie starych i nowych zębatek EDIT: Linki do fotek i pdf |
Autor: | Factory [ 6 gru 2012, o 13:53 ] |
Tytuł: | Re: Wymiana napędu krok po kroku (gaźnik '99-'02) |
mi brakuje tylko jednej rzeczy którą zawsze ja też robię ;-) wyczyściłem i wymyłem na błysk całą obudowę za zębatką zdawczą, tam gdzie się zbierał cały syf i smar. a tak to wszystko ok. Juz to robiłem kilkakrotnie i jakos lubię wymieniać napęd teraz w litrze też mnie to czeka lada dzień dzięki za opis |
Autor: | Erazer [ 6 gru 2012, o 14:03 ] |
Tytuł: | Re: Wymiana napędu krok po kroku (gaźnik '99-'02) |
Też wymyłem, tylko już o tym nie pisałem, ale słuszna uwaga |
Autor: | Factory [ 6 gru 2012, o 14:20 ] |
Tytuł: | Re: Wymiana napędu krok po kroku (gaźnik '99-'02) |
tak myślałem |
Autor: | acinr_PL [ 6 gru 2012, o 16:25 ] |
Tytuł: | Re: Wymiana napędu krok po kroku (gaźnik '99-'02) |
chyba coś nie tegez z 6tym pkt -nie masz łańcucha jeszcze założonego więc tylnim hamulcem nie przyblokujesz małej zębatki żeby kluczem ją dokręcić |
Autor: | Erazer [ 7 gru 2012, o 01:25 ] |
Tytuł: | Re: Wymiana napędu krok po kroku (gaźnik '99-'02) |
kurcze, zgadza się acinr_PL - wkradła się nieścisłość... w 6 pkt powinno być że dokręcam śrubę paluchami, a kluczem jak już jest łańcuch zakuty... moja wina , już poprawiam. |
Autor: | MarQS [ 7 gru 2012, o 01:50 ] |
Tytuł: | Re: Wymiana napędu krok po kroku (gaźnik '99-'02) |
wszystko jest fajne tylko wtedy kiedy mamy zakuwarkę Koszt zakuwarki to ok 450zł A wiadomo DID zaznaczył w warunkach gwarancji że gwarancja traci ważność jeśli łańcuch nie został zakuty ich sprzętem. Mimo wszystko na pewno się przyda komuś ) |
Autor: | Erazer [ 7 gru 2012, o 02:00 ] |
Tytuł: | Re: Wymiana napędu krok po kroku (gaźnik '99-'02) |
Ja zakuwarkę pożyczyłem. W innym temacie jest dyskusja na ten temat, najbardziej mi się spodobał pomysł (i chyba tak bym zrobił, gdybym zakuwarki nie miał) dwóch kulek łożyskowych odpowiedniego rozmiaru i małe imadełko. |
Autor: | slayer [ 7 gru 2012, o 13:39 ] | |||||||||
Tytuł: | Re: Wymiana napędu krok po kroku (gaźnik '99-'02) | |||||||||
IMO słaby pomysł. Małe imadełko nie da rady bo trzeba użyć dość dużej siły. Lepiej rozgniatać czymś co ma przekrój stożka. Dobrze sprawdza się ściągacz do łożysk, najlepiej z dwoma łapami. Przyda się jeszcze gruba blacha by zaprzeć o nią łapy. Później tylko wkręcanie śruby i kontrola rozgniatanego trzpienia. Najfajniejsze jest to że takie ściągacze są stosunkowo tanie. |
Autor: | Factory [ 7 gru 2012, o 15:55 ] |
Tytuł: | Re: Wymiana napędu krok po kroku (gaźnik '99-'02) |
ja tam wolę zapiąć łańcuch na zapinke, odczekać do wiosny, podjechać do byle jakiego serwisu motocyklowego z zakówką (bez szaleństw oczywiście :p), dać im 15 zł bo tyle zawsze płace i mam z glowy. Ale pewnie kiedyś zainwestuje w zakuwarkę |
Autor: | rooland [ 7 gru 2012, o 16:47 ] |
Tytuł: | Re: Wymiana napędu krok po kroku (gaźnik '99-'02) |
Hej, mam dwa pytania ponieważ również wziąłem się za wymianę napędu (oraz wielu innych rzeczy) ale do rzeczy : 1. Czy tylna zębatka jest przykręcona "normalnie" czyli odkręcamy w prawo ? Bo kurde dzisiaj ani jedna z śrub na zębatce ani drgnęła... popsikałem to środkami wspomagającymi odkręcanie ale nadal nie jestem pewny... 2. Czy można zakupić już zakuty łańcuch ? Ponieważ będę zdejmował wahacz i wtedy z zakutym już łańcuchem będę miał jeden problem z głowy |
Autor: | Factory [ 7 gru 2012, o 17:03 ] |
Tytuł: | Re: Wymiana napędu krok po kroku (gaźnik '99-'02) |
1. Tak normalnie, niema tam lewego gwintu. 2. Raczej nie, ja przynajmniej o tym nie słyszałem. Chyba że gdzieś od jakiś kumatych gości co mają oprócz sprzedaży części swój warsztat i sprzęt. Wtedy ewentulanie możesz zapytać czy jeżeli zakupisz u nich łańcuch mogliby go odrazu zakuć. To najprostsze rozwiązanie. Napisz do kilku chociaż z samej ciekawości i wtedy daj znać co odpisali |
Autor: | lasooch [ 7 gru 2012, o 17:51 ] |
Tytuł: | Re: Wymiana napędu krok po kroku (gaźnik '99-'02) |
Parę lat temu kupiłem gotowy zakuty łańcuch, z tego samego powodu, demontowałem i tak wahacz. Nie wiem czy coś się zmieniło w międzyczasie, najlepiej zadzwonić do jakiegoś larssona i podpytać. Jak mnie pamięć nie myli, do DID zawsze sprzedawał z zakuwką lub spinką, a chyba RK miał łańcuchy zakute. Erazer - piękna instrukcja. Podkleić do FAQ? |
Autor: | Erazer [ 8 gru 2012, o 02:11 ] |
Tytuł: | Re: Wymiana napędu krok po kroku (gaźnik '99-'02) |
Podklejaj |
Autor: | Bartosz [ 8 gru 2012, o 03:12 ] |
Tytuł: | Re: Wymiana napędu krok po kroku (gaźnik '99-'02) |
Zróbmy ankietę czy podkleić:) Niech coś się dzieję na forum |
Autor: | 111290PL [ 8 gru 2012, o 13:59 ] |
Tytuł: | Re: Wymiana napędu krok po kroku (gaźnik '99-'02) |
Wymiana napędu to raczej nic skomplikowanego ale na pewno jakiemuś laikowi się przyda, można podkleić |
Autor: | chicken_uk [ 8 gru 2012, o 16:58 ] |
Tytuł: | Re: Wymiana napędu krok po kroku (gaźnik '99-'02) |
Pewnie ze podkleic:) po to jest forum by mlodziez mogla szukac info:) Sent from my GT-I9300 using Tapatalk 2 |
Autor: | rooland [ 17 gru 2012, o 17:36 ] |
Tytuł: | Re: Wymiana napędu krok po kroku (gaźnik '99-'02) |
Hej, czy wy też mieliście taki gigantyczny problem z odkręceniem śruby na zębatce zdawczej ? Macie jakieś pomysły jak to zrobić ? Bo mam nie lada problem psikałem już różnymi "wspomagaczami" na śrubę, używałem różnej długości kluczy i nic |
Autor: | Factory [ 17 gru 2012, o 19:10 ] |
Tytuł: | Re: Wymiana napędu krok po kroku (gaźnik '99-'02) |
dobra dźwignia i po problemie. Tutaj i tak jest lajtownie bo jak miałem kawe 636 to tam dopiero była rzeź ale użyj dobrej nasadki i długiej dźwigni. Nie ma bata żeby nie puściło |
Autor: | slayer [ 19 gru 2012, o 13:22 ] |
Tytuł: | Re: Wymiana napędu krok po kroku (gaźnik '99-'02) |
Warto też podgrzać nakrętkę. |
Strona 1 z 3 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |