Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://suzukisv.com.pl/

Zabezpieczenie opon
https://suzukisv.com.pl/viewtopic.php?f=23&t=9137
Strona 1 z 1

Autor:  suchy22222 [ 28 sty 2013, o 01:29 ]
Tytuł:  Zabezpieczenie opon

na allegro znalazłem coś takiego co o tym myślicie? http://moto.allegro.pl/dakkart-puncture ... 12219.html

Autor:  111290PL [ 28 sty 2013, o 01:35 ]
Tytuł:  Re: Zabezpieczenie opon

suchy22222 napisał(a):
na allegro znalazłem coś takiego co o tym myślicie? http://moto.allegro.pl/dakkart-puncture ... 12219.html


Z aukcji nie wynika za wiele, na czym to dokładnie polega?

Autor:  suchy22222 [ 28 sty 2013, o 01:41 ]
Tytuł:  Re: Zabezpieczenie opon

cytat z aukcji : Przedstawiony produkt jest oryginalnym środkiem produkcji brytyjskiej. Aplikacja odbywa się poprzez wykręcenie wentyla i wpompowanie, specjalną pompką, ilości dokładnie określonej przez producenta.

Przedstawiona metoda wulkanizacji może być zastosowana zarówno profilaktycznie (przed "złapaniem gumy"), jak również na istniejące przebicie. a poźniej jest filmik ale z oponą samochodową po zaaplikowaniu środka

Autor:  kacperski [ 28 sty 2013, o 09:18 ]
Tytuł:  Re: Zabezpieczenie opon

Tylko czym to się ma różnić od opony w spreju? Równo to rozlejesz po oponie? Pojedziesz na kolejne wyważanie?

Autor:  Factory [ 28 sty 2013, o 09:39 ]
Tytuł:  Re: Zabezpieczenie opon

kacperski napisał(a):
Tylko czym to się ma różnić od opony w spreju? Równo to rozlejesz po oponie? Pojedziesz na kolejne wyważanie?


to raz a dwa to zobaczysz jak wygląda felga po tym jak ściągniesz oponę do zmiany :D słyszałem o tym ale to kolejna super opona w sprayu

Autor:  111290PL [ 28 sty 2013, o 12:41 ]
Tytuł:  Re: Zabezpieczenie opon

Ja osobiście bym się w coś takiego nie bawił dopóki bym nie przebił nowej opony :P

Autor:  Macro [ 28 sty 2013, o 19:12 ]
Tytuł:  Re: Zabezpieczenie opon

Mam podobne zabezpieczenie zaaplikowane do opon mojego o2o. Litr kosztował 123zł i starczył do napełnienia dwóch opon. Ma to konsystencje płynnego lateksu z dodatkiem malutkich gumowych wiórków. Co prawda nie było żadnej pompki, dlatego trzeba było całkowicie spuścić powietrze z opony, wykręcić wentyl i aplikować przez rurkę. Ilość jaką trzeba nalać do opony wylicza się ze wzoru. Ten preparat nie ma nic wspólnego z popularnymi piankami uszczelniającymi, albo kołem zapasowym w sprayu. Można najechać na gwoździa, wyciągnąć go i normalnie jeździć bez żadnego łatania sznurkami, łatkami, itp. W razie czego można środek wypłukać z wnętrza opony za pomocą wody. Jeździłem z tym maksymalną prędkością i zero wibracji. Kupiłem bo moje wypady na moto są często dosyć dalekie i nade wszystko chciałby uniknąć kapcia w trasie.

Autor:  Drobny [ 28 sty 2013, o 19:43 ]
Tytuł:  Re: Zabezpieczenie opon

Factory napisał(a):
kacperski napisał(a):
Tylko czym to się ma różnić od opony w spreju? Równo to rozlejesz po oponie? Pojedziesz na kolejne wyważanie?


to raz a dwa to zobaczysz jak wygląda felga po tym jak ściągniesz oponę do zmiany :D słyszałem o tym ale to kolejna super opona w sprayu


Coś czuję że efekt zaskoczył by samego McGyver-a. Ja się kiedyś przejechałem na takim wynalazku. Jak przebiłem gume w służbowym aucie to napełniłem takim cudem...i o dziwo do domu wróciłem. Pech chciał że auto oddałem i zapomniałem o fakcie wspomnieć. Kolega który auto przejął po miesiącu zadzwonił że coś mu ściąga w jedną stronę, a jak wulkanizator domacał się w czym rzecz to doliczył sobie jeszcze 20zł za skrobanie fefgi. :mlotek:
Inaczej się to ma do motocykla, ale chyba w swoim bym tego nie zaryzykował. W końcu od czegoś jest to Assistance :)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/