Witam przymierzam się do wymiany napinacza w mojej Sv 99 rok na napinacz z wersji wtryskowej i pytanie jak go wymienić czy wystarczy odkręcić i wkręcić nowy czy trzeba rozebrać silnik ??? z góry dziękuje za odpowiedzi

W napinaczu wkręcasz śrubę i blokujesz, odkręcasz napinacz, składasz w odwrotnej kolejności. Dobrze by było przy tym zdjąć pokrywę zaworów i sprawdzić czy bez napinacza luźny rozrząd nie przeskoczył o oczko.

czyli najpierw wkręcam do oporu te środkowa śrubę co jest od sprężyny ???

Jestem przed tego typu zabawami, ale wg. mnie kacperski po prostu y niedopisał w wykręcasz.
http://www.youtube.com/watch?v=iu9ahRl2NXg

Demontujesz normalnie dwie m6 wykręcasz i napinacz wyjęty. Gorzej jest z montażem Albo masz bardzo wygimnastykowane ręce i uda Ci się napiąć śrubę wewnątrz napinacza śrubokrętem przy montażu, albo zrobisz sobie specjalne zabezpieczenie które zamontujesz na wyjętym napinaczu i wyjmiesz już po przykręceniu.

P.S. Pokrywy nie musisz ściągać, bo pod nią jest specjalny ślizg który zapobiega przeskoczeniu, dociskając łańcuch do kół.

Moja porada dotyczy napinacza w gaźnikowej. Jeżeli we wtrysku jest tak ja w filmiku wyżej sprężynka pod śrubką to bardzo łatwe zadanie.

ten film mi trochę wyjaśnił dzięki ale czy jak odkręcę ten cały napinacz to czy na tyle się nie poluźni łańcuszek na dole na wale ze się nie przestawi przy składaniu i kiedyś czytałem o takiej prowizorycznej naprawie napinacza przez wkręcenie do oporu tej środkowej śruby żeby rozciągnąć sprężynę pomogło to ale nie na długo i tam pisało zęby za żadne skarby nie wykręcać tej środkowej śruby bo się skończy rozbiórka silnika wiec nie wiem co robić

Ja bym zrobił bez zdejmowania pokrywy. Po prostu po robocie dla pewności przekręć wałem kilka razy czy zawory nie spotykają się z tłokami. Jak nie to najwyżej nie zapali, albo będzie źle pracować. Wtedy zdejmiesz pokrywę zaworów i ustawisz rozrząd zgodnie z serwisówką.

Na pewno chodziło o to żeby nie napinać łańcucha bardziej niż robi to sprężyna w napinaczu, bo wtedy wytrą Ci się łoża w głowicy.

tylko teraz pytanie czy jak wsadzę nowe napinacze
czy je muszę już jakoś wstępnie ustawić znaczy się napinacz czy sprężyna jak ja wkręcę sama dopchnie napinacz do odpowiedniej wartości

Zależy jaki napinacz montujesz. Jeżeli działa tak jak org z gaźnika, wkręcasz śrubę i blokujesz specjalnie dociętą blaszką (lub podobnym elementem, ja ugniotłem z puszki po piwie), montujesz i wyciągasz "kluczyk". Jak pod śrubą masz montowaną sprężynę, wyjmujesz ją, montujesz napinacz a następnie składasz napinacz do kupy. Nie da się spieprzyć

@hubi199: kręcisz w prawo, po mojemu to znaczy "wkręcasz"

mam wersje gaźnikowa a chce założyć od tej na wtrysku. czyli spokojnie mogę cały napinacz odkręcić i się nie bać ze wleci mi coś do środka i będę musiał rozbierać silnik a tłok musi być w jakimś położeniu żeby nie napierał na zawory żeby nie przeskoczył łańcuszek ??? A na jednej stronce pisało żeby nie odkręcać całego napinacza bo można sobie narobić problemów to był sposób jak uciszyć ten napinacz prostym sposobem ale to jednak nie pomaga na długo ale koleś odradza odkręcania całego napinacza za wszelka cena

ale już chyba wiem dlaczego odradzał odkręcania napinacza bo nie wiedział o tym sposobie jak go potem zablokować ja szczerze tez nie wiem o co dokładnie chodzi z tym zablokowaniem go później ale wiem ze w tym nowszym od wtryskowej wersji pod ta środkową śruba jest sprężyna od razu wiec tak jak kolego napisałeś montujesz napinacz wkładasz sprężynę wkręcasz śrubę i sprężyna sama się ustawi na swoje tory i napnie odpowiednio łańcuszek

Tu masz sporo na ten temat viewtopic.php?f=23&t=986&hilit=znowu+napinacz

dzięki wielkie no to kupuje ten napinacz od k3 lub k4 i wymieniam tylko trochę sie boje ze mi spadnie łańcuszek po odkręceniu napinacza z zębatki na wale korbowym

Ludzie nie tylko wykrecają napinacze, ale nawet i ściągają wałki rozrządu
składaja to wszystko do kupy i wszystko bangladesz

Magicy normalnie

http://www.bluepoof.com/motorcycles/howto/svs_valves/

Wszystko namalowane jak na dłoni

Dokładnie, to samo robiłem w zeszłym roku

Spadnie to spadnie. Po założeniu napinacza sprawdź ustawienie wałków rozrządu względem wału korbowego. Prosta robota opisana jak na dłoni w serwisówce, z rysunkami. Jeśli nawet coś będzie nie tak z ustawieniem, skorygujesz i wszystko będzie ok. To naprawdę nie jest trudne, tylko trzeba się nie bać i uważnie czytać serwisówkę.

OK serdecznie wielkie dzięki wszystkim za cenne rady no tak jak spadnie to się ustawi wszystko według znaków i będzie ok Dobrze ze z tym nowszym napinaczem od wtryskowej wersji nie ma żadnych kombinacji żadnego zabezpieczania sprężyny czy coś w tym stylu po prostu wkręcam napinacz potem wkładam sprężynę na swoje miejsce wkręcam te środkowa śrubkę i wtedy sprężyna sama dopchnie napinacz na swoje miejsce . Dzisiaj na razie zrobiłem ten patent z wkręcaniem tej środkowej śrubki od napinacza i przestał hałasować ten rozrząd zobaczymy na jak długo to pomorze

Łańcuch i tak hałasuje tuż przed przeskoczeniem napinacza. U mnie akurat wypadło po rozrządzie i trochę podku!@#y byłem póki nie zaskoczył

no w pierwszym momencie jak odpaliłem to tez się wystraszyłem mówię przeskoczył ale po chwili już było ok i teraz jak ładnie chodzi silnik od tego rozrządu takie dziwne dźwięki były a teraz miód w uszach ciekawe jak długo