Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://suzukisv.com.pl/

sv 650s nie odpala na zimnym,zalewa go..
https://suzukisv.com.pl/viewtopic.php?f=23&t=9648
Strona 1 z 2

Autor:  daro16v [ 13 mar 2013, o 12:18 ]
Tytuł:  sv 650s nie odpala na zimnym,zalewa go..

Witam..No i jestem "szczesliwym"posiadaczem sv z 1999roku ..od tygodnia..no i codziennie jest problem z odpaleniem.Wiem wiem ze przez zime sie nie odpala motocykla,ale wiadomo nowy nabytek,pierwsze moto ..to powinno chociaz zapalac..
Moto stoi w ogrzewanym warsztacie,jestem mechanikiem samochodowym wiec mechanika to nie problem ale motocykl to dla mnie nowosc..
Zawczne od tego: przychodze rano..wlanczam ssanie..i ;
jeden dzien rano po przestanej calej nocy krecil..krecil ..nie zapalil w ogole..wyjalem swiece-obydwie zalane na maksa..wyczyscilem wysuszylem,podlaczylem aku krecil i zapalil..ucieszony ze pali rozgrzalem go..chodzil kilkanascie minut na wolnych .zagasiem.poskladalem.
Nastepny dzien rano -z czystej ciekawosci proba..zaciagam ssanie..krece..moto kreci przez ok 20 sekund i zapalil..uff...chodzi..(oczywiscie zapalam caly czas bez dodania gazu)..mimo ze nieopokojace ale ucieszony ze zapalil..
Kolejny dzien -dzis..rano..przychodze..zaciagam ssanie ..zapalil od strzalu..pochodzil z minute( nie rozgrzewalem kilkunastu minut)...po godzinie postanowilem przewiezc go do innego garazu..na tym samym placu...zaciagam ssanie kreci..nie chce odpalic..zalany..Panowie..Prosze o jakies porady,wyrozumialosc bo jestem poczatkujacy.Wiem ze nie kupielem nowego motocykla ale chcialbym zeby jednak zapalal.Powiedzcie czy moze robie cos zle podczas zapalania? nie sadze..mysle ze problem moze tkwic z ustawieniu czegos..moze iglic w gazniku? moze jakies membrany? nie wiem ...prosze o wszelkie porady bo nie chce po omacku na slepo szukac regulowac jak problem moze okazac sie zupelnie blachy albo jest po mojej stronie ze nie wiem jak odpalac? stawiam go w pozycji pionowej siedzac na nim ,nie wiem czy to ma jakies znaczenie dla plywakow?Co sprawdzic ? co moze byc powodem ze go zalewa..???
Pozdrawiam i czekam na podpowiedzi

Autor:  Janek87 [ 13 mar 2013, o 14:48 ]
Tytuł:  Re: sv 650s nie odpala na zimnym,zalewa go..

Hm, no ja tam mechaniorem nie jestem ale tak z tego co piszesz to po pierwsze sprawdź czy ma iskrę na świecach, po drugie gaźniki do czyszczenia i synchronizacji a po trzecie może luzy zaworowe do zrobienia. 20 sekund to ja nie kręciłem po zimie jak paliwo z komór pływakowych odparowało.
Co do zapalania to dajesz ssanie na full i bez kręcenia gazem ma zapalić. Można minimalnie uchylić przepustnicę ale z reguły bez tego powinien zapalić na cyk. Jak odkręcisz gaz na zimnym to zalewasz cylindry. Czy w pionowej czy na stopce ma palić, nie powinien jedynie na boku albo z przednim kołem pod sufitem ;) Za dużą mieszankę może Ci dawać przez źle ustawiony gaźnik. Są tu więksi spece ode mnie ale to taka moja pierwsza myśl.

Autor:  lasooch [ 13 mar 2013, o 15:03 ]
Tytuł:  Re: sv 650s nie odpala na zimnym,zalewa go..

Zacznij od wymiany świec na nowe, to nie majątek, a może pomóc. Jeżeli odpalasz na chwilę i zaraz gasisz, to jest bardzo duża szansa, że przy kolejnej próbie już nie zapali właśnie z winy świec ;)

Autor:  Grzybu [ 13 mar 2013, o 15:03 ]
Tytuł:  Re: sv 650s nie odpala na zimnym,zalewa go..

No mechanik jesteś, więc co pierwsze trzeba wykluczyć? To co najprostsze...

słaby akumulator i świece.
Po zakupie jak są problemy z paleniem to pierwsze co powinno być zrobione.
Przy okazji odkręcasz airboks i chociaż sprawdzasz w jakim stanie jest filtr powietrza. (nie musisz od razu wymieniać, chyba że będzie czarny, to masz jedną z przyczyn.

Tu nie ma reguły, że na pewno iglice, na pewno świece. Moto nieznane to trzeba wykluczac po kolei. Od najprostszych / najtańszych.

Popróbuj jeszcze z dobrego aku zakręcić. Czasem tak jest, że kręci, ale nie ma siły wytworzyć mocnej iskry.

Potem można się zastanawiać nad gaźnikami i zaworami.

Autor:  daro16v [ 13 mar 2013, o 16:45 ]
Tytuł:  Re: sv 650s nie odpala na zimnym,zalewa go..

Wiem ze na forach internetowych ciezko wyczuc z kim sie ma do czynienia ale do mnie mozecie po ludzku pisac:)No wiec-palony z kabli-aku z diesla wiec kreci jak oszalały,swiece wymianiane przez poprzedniego wlasciciela,jak i filtr powietrza....to mozna wykluczyc..
Powiem tak : Czy jest opcja ze przy takich krotkich przepalaniach-na kilkadziesiat sekund-gdzie silnik nie jest dobrze rozgrzany..podczas wylaczenia stacyjki..pompa paliwa napcha paliwa do cylindra,zimnego cylindra w ktorym paliwo nie odparuje-bo jest zimno i przy probie nastepnego rozruchu chlapnie tym paliwem na swiece?Przy wtrysku mozna to wykluczyc bo prad odcina wtryskiwacz wiec nie naleci paliwa do cylindra bo od razy po zgaszeniu paliwo zostaje odciete.Przy gazniku -jeszcze mechanicznie pompa nabije paliwa (wystarczy odrobina) do cylinda bo nim sie silnik zatrzyma to zrobi swoje pare obrotow..i paliwo zostanie w cylindrze.Na dobrze rozgrzanym cylindrze nawet jak po zgaszeniu wtrysnie troche paliwa do cylindra to paliwo od razu odparuje i nastepny rozruch jest bezporblemowy,..gorzej sie ma sprawa jak do zimnego cylindra naleci paliwo..Ale to moje takie dumanie..Iskra jest ok..synchro rowniez bo silnik pracuje rowno..swiece mozna wykluczyc bo swieca sie nie zalewa od slabszej iskry przeciez..kranik podcisnieniowy trzyma..czy mozna ze ten typ tak ma czy szukac przyczyny..bo teoria dosc dobra..ale chyba japonczycy budujac ten silnik przewidzieli taki wariant ze ktos zapali moto..podjedzie kilkaset metrow do sklepu zgasi jeszcze zimnego a pozniej nie bedzie mogl zapalic..Prosze o konstruktywne podpowiedzi,nie jestem przemadrzalym cwaniaczkiem ani chlopcem nastoletnim ktory z mechanika ma pierwszy raz do czynienia.Prosze o wyrozumialosc.W zamian sluze pomoca w szerokim zakresie jesli chodzi o mechanike samochodowa..lakiernictwo oraz wszystko co z autami zwiazane.

Autor:  daro16v [ 13 mar 2013, o 16:50 ]
Tytuł:  Re: sv 650s nie odpala na zimnym,zalewa go..

lasooch napisał(a):
przy kolejnej próbie już nie zapali właśnie z winy świec ;)

Kolego cenna rada ale jakbys mi mogl to jakos przyblizyc?co z ta swieca sie dzieje?sa to swieczki po jednym sezonie,iskra bije bardzo mocno wiec mysle ze nie jest to przyczyna ale jako ze jestem swiezy w temacie motocykli chetnie wyslucham kazdej rady i teorii :)

Autor:  Janek87 [ 13 mar 2013, o 17:06 ]
Tytuł:  Re: sv 650s nie odpala na zimnym,zalewa go..

Ja Ci powiem tak, mam SV z 2000 wiec tak jak Ty na gaźnikach, poprzedni właściciel też mówił że wymienił świece. Podstawiam sprzęt pod dom i nie palił, zalewa cylindry. Wymieniłem świece a przy okazji paliwo. Iskrę sprawdzałem zarówno na starych jak i na nowych, na obu była. A jednak po wymianie pali. Więc pierwsze spróbuj świece, nie kosztują majątku a nie zaszkodzi. Tak samo jak przedmuchasz filtr powietrza.
Czytałem, że odpalanie na krótko i gaszenie szkodzi świecą, zwłaszcza nowym po wymianie. Moim zdaniem takie przepalanie bez rozgrzania silnika i dania mu trochę pochodzić nie pomaga.
O gaźnikach i zaworach pisałem w ostateczności, no nie widzę tego live ;)

Autor:  lasooch [ 13 mar 2013, o 20:52 ]
Tytuł:  Re: sv 650s nie odpala na zimnym,zalewa go..

daro16v napisał(a):
lasooch napisał(a):
przy kolejnej próbie już nie zapali właśnie z winy świec ;)

Kolego cenna rada ale jakbys mi mogl to jakos przyblizyc?co z ta swieca sie dzieje?sa to swieczki po jednym sezonie,iskra bije bardzo mocno wiec mysle ze nie jest to przyczyna ale jako ze jestem swiezy w temacie motocykli chetnie wyslucham kazdej rady i teorii :)

Nie mam pojęcia czemu się tak dzieje, ale SV jest wybitnie wrażliwa na ten problem. I spotkałem się z nim w kilku egzemplarzach. Świece mogą być nowe, po małym przebiegu, motocykl wyregulowany idealnie i w bardzo dobrym stanie technicznym. Zapalasz, silnik pochodzi krótko, nie rozgrzeje się i gasisz. Próbujesz zapalić znowu, zapala już na jednym cylindrze, gasisz. Próbujesz znowu i nie zapala wcale. Wykręcasz świece, opalasz nad gazem, wkręcasz z powrotem - pali bez problemu.
Miałem sporo motocykli i takie jaja nie zdarzały mi się nigdy w żadnym poza SV właśnie (nie tylko mój egzemplarz, ale też kilka sztuk spośród tych, które przewijały mi się przez warsztat).

Autor:  hubi199 [ 13 mar 2013, o 20:55 ]
Tytuł:  Re: sv 650s nie odpala na zimnym,zalewa go..

W mojej wtryskowej na zimnym (ssanie nie jest wyregulowane więc nie działa) może raz czy dwa razy zdarzyło się, że zapaliła i zgasła. Odpalić się ją udało gdy gazu dodałem, inaczej bym chyba kręcił do śmierci aku.

Autor:  daro16v [ 13 mar 2013, o 21:01 ]
Tytuł:  Re: sv 650s nie odpala na zimnym,zalewa go..

lasooch napisał(a):
daro16v napisał(a):
lasooch napisał(a):
przy kolejnej próbie już nie zapali właśnie z winy świec ;)

Kolego cenna rada ale jakbys mi mogl to jakos przyblizyc?co z ta swieca sie dzieje?sa to swieczki po jednym sezonie,iskra bije bardzo mocno wiec mysle ze nie jest to przyczyna ale jako ze jestem swiezy w temacie motocykli chetnie wyslucham kazdej rady i teorii :)

Nie mam pojęcia czemu się tak dzieje, ale SV jest wybitnie wrażliwa na ten problem. I spotkałem się z nim w kilku egzemplarzach. Świece mogą być nowe, po małym przebiegu, motocykl wyregulowany idealnie i w bardzo dobrym stanie technicznym. Zapalasz, silnik pochodzi krótko, nie rozgrzeje się i gasisz. Próbujesz zapalić znowu, zapala już na jednym cylindrze, gasisz. Próbujesz znowu i nie zapala wcale. Wykręcasz świece, opalasz nad gazem, wkręcasz z powrotem - pali bez problemu.
Miałem sporo motocykli i takie jaja nie zdarzały mi się nigdy w żadnym poza SV właśnie (nie tylko mój egzemplarz, ale też kilka sztuk spośród tych, które przewijały mi się przez warsztat).

Czyli wszystko wskazuje na to ze "ten typ tak ma" i co raz bardziej jestem sklonny sie zgodzic z taka teoria ktora podalem wczesniej .-chodzi mi o zalewanie jako wade gaznikowaca z mechaniczna pompa paliwa.Bo teraz wrocilem z warsztatu..Motor stał ok 6 godzin od ostatniego gaszenia...i byl rozgrzany prawidlowo,obieg sie otworzyl..wentylator pracowal..Teraz po 6 godzinach..odpalil na strzał.Idąc tym tokiem rozumowania,przepalilem go znow tak by chlodnica byla goraca..ok 10 minut zgasilem ..zobacze rano...
Jesli nikt z tutaj tu obecnych doswiadczonych forumowiczow nie obali mojej teorii...
przychyle sie ku teorii ze nie tylko wsrod aut ale rowniez wsrod motocykli znajda sie "egzemplarze specjalnej troski" :mrgreen:
nie mniej jednak -chetnie wyslucham rad innych -bardziej obytych z sv-kami ;)

Autor:  hubi199 [ 13 mar 2013, o 21:40 ]
Tytuł:  Re: sv 650s nie odpala na zimnym,zalewa go..

Tutaj Lasooch jest naszym guru :>

Autor:  daro16v [ 13 mar 2013, o 22:09 ]
Tytuł:  Re: sv 650s nie odpala na zimnym,zalewa go..

hubi199 napisał(a):
Tutaj Lasooch jest naszym guru :>

Zdążyłem sie zorientowac,ilosc postow mowi sama za siebie....dlatego szanuje jego wypowiedz jak rowniez innych
Doswiadczenie z innych for daje mi do zrozumienia"kto rzadzi w miescie" -mam na mysli lasoocha...ale jako ze jestem u Was swiezy to wole sie nie wychylac...w takich spolecznosciach zaufanie i nalezny respekt buduje sie latami...

Autor:  lasooch [ 13 mar 2013, o 22:24 ]
Tytuł:  Re: sv 650s nie odpala na zimnym,zalewa go..

Jest prosta metoda - najpierw piszesz dużo o niczym, same pierdoły, byle licznik się kręcił. Jak już masz dużo postów, to wszyscy myślą, że jesteś "guru" i powtarzają to kolejnym osobom ;) Później piszesz już zupełne głupoty, co Ci tylko fantazja podpowie, a ludzie łykają to jak pelikan cegłę, nawet jeszcze czasem piwo postawią w podziękowaniu :D Tak się buduje zaufanie! :mrgreen:

Autor:  lpt [ 13 mar 2013, o 22:46 ]
Tytuł:  Re: sv 650s nie odpala na zimnym,zalewa go..

Bardzo dobrze Marcin ! Słuchaj, a to złoto gdzieś jeszcze jest ?

Autor:  kozik [ 14 mar 2013, o 01:40 ]
Tytuł:  Re: sv 650s nie odpala na zimnym,zalewa go..

Kiedyś znajomy dokładnie taki sam objaw miał w FZ600.Oddał same gaźniki do serwisu do naprawy i problem znikł.Wsadziliśmy świece które miały lekkie przebicie ale problem był tylko na początku przy pierwszym odpalaniu po wsadzeniu gaźników ale jak już zostały przepalone to problem znikł raz na zawsze. Przed włożeniem gaźników zajrzeliśmy jak zostały ustawione i nic się nie zmieniło. Błędem kolegi było to, że nie wziął części które zostały wymienione.

Autor:  Grzybu [ 14 mar 2013, o 08:58 ]
Tytuł:  Re: sv 650s nie odpala na zimnym,zalewa go..

Generalnie, motocykla na gaźnikach nie powinno się gasić zanim bez ssania nie zacznie pracować równo i normalnie reagować na szybkie dodanie gazu. Później nie powinno być już problemu z odpaleniem zaraz po zgaszeniu. Jeśli są, to rzeczywiście jest coś nie tak. I tu mogą to być zarówno gaźniki jak i złe luzy zaworowe, na słabej kompresji kończąc (co nie wyklucza np. podpartych zaworów). W większości przypadków jednak, częściej zawodzi osprzęt niż cylindry.

Jeśli chodzi o zalewanie ze względu na pracującą pompę - w takim razie zaworki dopływowe w gaźnikach do wymiany. (jak się mylę to naprostujcie) ;)

Autor:  daro16v [ 14 mar 2013, o 09:00 ]
Tytuł:  Re: sv 650s nie odpala na zimnym,zalewa go..

kozik napisał(a):
Kiedyś znajomy dokładnie taki sam objaw miał w FZ600.Oddał same gaźniki do serwisu do naprawy i problem znikł.Wsadziliśmy świece które miały lekkie przebicie ale problem był tylko na początku przy pierwszym odpalaniu po wsadzeniu gaźników ale jak już zostały przepalone to problem znikł raz na zawsze. Przed włożeniem gaźników zajrzeliśmy jak zostały ustawione i nic się nie zmieniło. Błędem kolegi było to, że nie wziął części które zostały wymienione.

Szkoda ze nie wzieliscie czesci -ale jestes pewnien ze zostalo cos wymienione ?
czy tylko wyczyszczone ?wyregulowane?Moze takim tropem dojdziemy do tego czy to taka przypadłosc sv czy jednak usterka..Ide zaraz na warsztat to dokonam "przepalenia" i zobacze jak to jest dzis..

Autor:  kozik [ 17 mar 2013, o 12:21 ]
Tytuł:  Re: sv 650s nie odpala na zimnym,zalewa go..

Załatwiał to kolega, zapłacił o dziwo za tą naprawę nie dużo i z tego wszystkiego nie wziął wymienionych części.
A jak tam u ciebie z tym odpalaniem?

Autor:  daro16v [ 18 mar 2013, o 09:11 ]
Tytuł:  Re: sv 650s nie odpala na zimnym,zalewa go..

kozik napisał(a):
Załatwiał to kolega, zapłacił o dziwo za tą naprawę nie dużo i z tego wszystkiego nie wziął wymienionych części.
A jak tam u ciebie z tym odpalaniem?

Jak u mnie z odpalaniem?-2 dni prób tą samą metodą czyli po każdym zapaleniu,rozgrzewałęm go okolo 10 minut,po czym gasilem i nastepny raz odpalal od strzału.Zaprzestałem tego po dwóch dniach bo uznalem ze bezsensu tak w koło..zaczne jezdzic..to zobacze jak moto sie bedzie zachowywalo w praktyce..Jesli okaze sie ze jednak z nim cos nie tak .ne pewno sie do Was zgłosze ;)

Autor:  bart322 [ 21 mar 2013, o 14:48 ]
Tytuł:  Re: sv 650s nie odpala na zimnym,zalewa go..

Daro,
przyznam, ze nie czytalem wszystkiego, ale swiece na pewno wymienialem i przejechaly nie wiecej, niz 1000 mil, moze gdzies mam stare w garazu, jak chcesz :P
Przy Tobie odpalalem po zimowym przestoju i widziales, ze krecil dosc dlugo. Ja przez zime nigdy nie przepalalem maszyny. W kazdym razie, w sezonie, nawet, jak jezdzilem co 1-2 tygodnie tylko, to z odpalaniem nie bylo zadnego problemu.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/