Witam, znajomy znajomego chce sprzedać swoją SV'kę cena chyba atrakcyjna(2600zł) - tak myślę , i chciałbym abyście spojrzeli na tą SV'kę i ocenili czy jest to w miarę opłacalny zakup, i jakie koszta generują się z naprawą na pierwszy rzut oka.
Oto dane :
Rok 2004
Przebieg 18 000 KM
Poj. 650cm3
Posiada sportowy wydech LeoVince
Motocykl do zarejestrowania

A to zdjęcia:








Dzięki za pomoc, i pozdrawiam !

Tak dla ścisłości to jest model K3 (2003) chyba ją kiedyś widziałem na alledrogo
proponuję zajrzeć na tenże portal i zacząć przeliczać co ile zrobić listę a my ewentualnie skorygujemy. Nie oczekuj że ktoś wszystko poda Ci na tacy (musiałby się nudzić)

Nie nie, w internecie go na pewno nie było (bynajmniej nie na Polskich portalach).
Dajmy nawet że to jest 2003 - choć jak spojrzałem wydaje być się taki sam jak ten co mam w garażu z 2004 ( nawet w opisie piszą że jest 2004 - a szczerze powiem że bardzo długi czas już nie drążyłem w tematyce moto ... )

Nie chodzi mi o całkowity kosztorys - tylko o to czy byłby to opłacalny zakup

Jest to k3 bo ma chociażby napis na baku a nie S, pompę od k3 i prosty stelaż zadupka.

Żeby powiedzieć czy to opłacalny zakup musimy znać cenę ile za nią i koszty które ocenisz po cenach części (strzelam minimalnie 3-4K lekką ręką nie licząc)
edit zobaczyłem cenę licz koszty i miej nadzieje że ma prostą ramę zakładam że wyjdzie ci to słabo opłacalne

Przywrócenie go do stanu fabrycznego będzie nieopłacalne, przeróbka na enkę też tanio nie wyjdzie ze względu na zgruchotany ogon. Jeżeli coś wyrzeźbisz, do uruchomienia potrzebujesz:
-lagi
-zegary
-jakaś lampa na przód
-kierunkowskazy
-lusterka
-lampa tył
-klamki z mocowaniami i pompą hamulca
-felga przód
Marnie widzę naprawę tego moto, za to na rozbiórce można by jeszcze zarobić.

Chyba nie warto... Oprócz części jeszcze robocizna, przy takim dzwonie geometrię też wypadałoby sprawdzić, a to kolejne stówki lecą.

Edit: zostałem uprzedzony...

A więc dzięki za pomoc, teraz czas rozważyć czy szukać dalej czy też kupować i naprawiać

Szukać zdrowej sztuki, lub udać się do polecanego gościa, który sprowadzi porządny motocykl z jakiegoś słonecznego kraju, ale to generuje dodatkowe koszta.

Nie będę zakładać drugiego tematu, może ktoś z was wie coś na ten temat.
Nie chciało mi się dupska ruszyć i 3 lata zwlekałem ze zrobieniem prawka kat. A ( policja nie zatrzymywała więc nawet się i zapomniało o jego braku )
No i więc niestety muszę zrobić te całe śmieszne A2 ( do 47,7 km) No i jak zarejestruje moto ( rzekomo zablokowane , które tak na prawdę nie będzie) to następnie można bez żadnego problemu przerejestrować na jego prawdziwe parametry ?

jak masz w dowodzie wbite mniejszą moc żeby śmigać na A2 po co ci to potem odwracać i tak będziesz latał tym jak normalnym na A (przepisy i prędkości się nie zmieniają:) )
jak bardzo zechcesz to na stacje odpowiednie pomiary mocy i da się to zmienić tylko po co kasę tracić

No w sumie masz rację ... W końcu to nie 50tka która lata po 150 kmh

Przypominam o konsekwencjach jazdy pojazdem na który nie masz kategorii. Myślę, że rzeczoznawcy będą w najbliższym czasie bardzo cięci na to czy aby pojazd jest na pewno zblokowany.

Jeśli się tak jeździ, to jest też się świadom konsekwencji - logiczna sprawa

Ja bym szukał bo sezon coraz bliżej a ty biedzisz ładował kasę robił motocykl i patrzył jak inni śmigają

Oferta atrakcyjna, ale raczej w innych kategoriach niż "pierwsze moto". Dla dłubacza na prawdę bajka.

PS. Śmieszą mnie zawsze wyskoki "To K3 a nie K4!" - zupełnie, jakby to miało znaczenie w przypadku zgruzowanego moto

Różnice są niewielkie i praktycznie nie istotne ale dobrze wiedzieć co się ma żeby odpowiednio dokupić część czy coś.

A K4 nie ma tez ZAWSZE fabrycznie ramy malowanej na czarno? Czy Czarna rama dopiero od K5?

Od K5