Forum Suzuki SV - SVforum.pl https://suzukisv.com.pl/ |
|
Zdławiony SV650 wtrysk - jak go "ożywić" ? https://suzukisv.com.pl/viewtopic.php?f=23&t=9892 |
Strona 1 z 3 |
Autor: | Bodzion [ 3 kwi 2013, o 13:13 ] |
Tytuł: | Zdławiony SV650 wtrysk - jak go "ożywić" ? |
Jak pisałem w wątku powitalnym za kilka dni kupię SV650 S z 2003 roku. Bedzie to wersja zdławiona bo musi spełniać wymogi kat A2. No i OK... ale pojawia sie pytanie. Wersja wtrysk po lifcie - czy odblokowanie to jakiś skomplikowany proces ? Sprzedający twierdzi, że jest ograniczony zakres otwierania przepustnic i manetka gazu kręci się jedynie o pół obrotu... Ale czy to może być tak trywialne ? Czy macie info jak na rynek niemiecki było blokowane te sprzęty i jak go skutecznie odblokować ? Pomożecie ? |
Autor: | kacperski [ 3 kwi 2013, o 13:15 ] |
Tytuł: | Re: Zdławiony SV650 wtrysk - jak go "ożywić" ? |
Często były blokowane elektroniką, wpisz w szukajce pin 23, pin 25 jakoś tak. "Odblokowanie" ogranicza się wtedy do ucięcia i zaizolowania tego kabla. |
Autor: | Karol20 [ 3 kwi 2013, o 13:28 ] |
Tytuł: | Re: Zdławiony SV650 wtrysk - jak go "ożywić" ? |
Blokada elektroniczna ma odciecie zaplonu przy 160. Jakbym mial a2 to nie bawilbym sie w zdjecie tej blokady po co robic sobie problemy? |
Autor: | Bodzion [ 3 kwi 2013, o 13:45 ] | |||||||||
Tytuł: | Re: Zdławiony SV650 wtrysk - jak go "ożywić" ? | |||||||||
Tu nie chodzi o problemy ani o prędkosc max. ale o 35 KM do jakich zdławiony jest ten sprzęt... Nie wydaje mi się to zbyt bezpieczne, szczególnie, że i ja i syn ujezdżamy w tej chwili wspólnie mojego CBR XX o mocy ok. 160KM. Obawiam się, ze młody zrobi sobie krzywdę jak przesiądzie się na duży motocykl o mocy podrasowanego motoroweru. Więc - decyzja zapadła. W sobotę kupujemy i odblokowujemy. Wiem już, bo znalazłem w wyszukiwarce, że zablokowany jest prawdopodobnie plaszkami ograniczającymi ruch manetki ( czyli się potwierdziło ) i że należy przeciąc kabel nr 25 w kostce ECU. Kupimy, obejrzymy i dam znać |
Autor: | Inkling [ 3 kwi 2013, o 13:52 ] |
Tytuł: | Re: Zdławiony SV650 wtrysk - jak go "ożywić" ? |
Gdzie logika? |
Autor: | Bodzion [ 3 kwi 2013, o 13:56 ] |
Tytuł: | Re: Zdławiony SV650 wtrysk - jak go "ożywić" ? |
Nie rozumiem - o jaką logike pytasz ? Możesz trochę rozszerzyć swą myśl ? |
Autor: | kacperski [ 3 kwi 2013, o 14:01 ] |
Tytuł: | Re: Zdławiony SV650 wtrysk - jak go "ożywić" ? |
Chyba w tym, że na niższych obrotach moto też traci, to tak jakbyś w razie potrzeby mógł odkręcić tylko do połowy. |
Autor: | Bodzion [ 3 kwi 2013, o 14:40 ] |
Tytuł: | Re: Zdławiony SV650 wtrysk - jak go "ożywić" ? |
Ale przeciez napisałem, że zdiagnozowałem po lekturze forum 2 możliwe sposoby zdławienia tego moto: - blokada "odkręcenie pełnego gazu" - mechaniczna. Zapewne łatwa do identyfikacji bo ten system jest prosty... - blokada elektroniczna na ECU - należy przeciąć kabel nr 25 Zamierzam zdjąć obydwie te blokady, tak aby moto odzyskało swoja nominalna moc. A co do problemów w stylu "po co Ci kłopoty"... to mam już to za sobą. Decyzja zapadła - zdejmuję blokady |
Autor: | koroviov [ 3 kwi 2013, o 14:44 ] |
Tytuł: | Re: Zdławiony SV650 wtrysk - jak go "ożywić" ? |
No i gitara. |
Autor: | kacperski [ 3 kwi 2013, o 15:02 ] |
Tytuł: | Re: Zdławiony SV650 wtrysk - jak go "ożywić" ? |
Widziałem też ludzi szukających metody na zblokowanie motocykla, nie chodziło o homologowany "restrictor kit" albo lewe papiery 35kw. Każdemu wedle potrzeb. |
Autor: | Inkling [ 3 kwi 2013, o 15:48 ] |
Tytuł: | Re: Zdławiony SV650 wtrysk - jak go "ożywić" ? |
"Tu nie chodzi o problemy ani o prędkosc max. ale o 35 KM do jakich zdławiony jest ten sprzęt... Nie wydaje mi się to zbyt bezpieczne" "młody zrobi sobie krzywdę jak przesiądzie się na duży motocykl o mocy podrasowanego motoroweru" Gdzie logika? |
Autor: | hubi199 [ 3 kwi 2013, o 16:02 ] |
Tytuł: | Re: Zdławiony SV650 wtrysk - jak go "ożywić" ? |
Autor napisał, że wspólnie z synem śmigają na xx Jednak człowiek uczy się na błedach, mam nadzieję że przy "niechcianym zdarzeniu" nic się mu nie stanie. Edit: W sumie jestem ciekaw czy mapy paliwa ma inne na zblokowanym i jak wychodzi w takim przypadku spalanie. Więc prośba do kupującego, jak możecie sprawdzcie spalanie |
Autor: | kacperski [ 3 kwi 2013, o 16:06 ] |
Tytuł: | Re: Zdławiony SV650 wtrysk - jak go "ożywić" ? |
Jestem zdania, że jak młody ma papiery i są jest świadom sprzętu (możliwości oraz stanu) to nic nam do tego. |
Autor: | Bodzion [ 3 kwi 2013, o 16:24 ] |
Tytuł: | Re: Zdławiony SV650 wtrysk - jak go "ożywić" ? |
Dzięki chłopaki za wsparcie w zakresie "walki z logiką". Jest dokładnie tak jak pisaliście - młody ma na jednośladach ( od motoroweru do XX ) przelatane jakieś 10 tyś KM. Częściowo w rajdach enduro. Nie twierdzę, ze jest zawodowcem... ale jest naprawdę bardzo dobry. Poza tym SV650 nawet po odblokowaniu "nie urywa głowy" bo to przecież zaledwie jakieś 70KM Młody swego czasu ujeżdżał mojego Transalpa PD06 który miał coś ok. 50 KM i czuł lekki niedosyt... ja zresztą też. Więc - aby nie zaśmiecać bądź co bądź technicznego wątku - blokadzie powiemy "pa pa" i zdam relację ( może i fotograficzną ) jak było "przed" i "po". Jeszcze raz dzięki za wsparcie i dobre słowo... |
Autor: | Inkling [ 3 kwi 2013, o 16:54 ] |
Tytuł: | Re: Zdławiony SV650 wtrysk - jak go "ożywić" ? |
Ale gdzie tu logika, że: zablokowany (35KM) sprzęt --> bardziej niebezpieczny odblokowany (70KM) sprzęt --> mniej niebezpieczny Ni cholery mi się to nie układa w sensowną całość. |
Autor: | kacperski [ 3 kwi 2013, o 16:58 ] |
Tytuł: | Re: Zdławiony SV650 wtrysk - jak go "ożywić" ? |
35 kw czyli 52KM jeśli już. No mi się na przykład ograniczył głupawka w aucie jak poczułem co to znaczy mieć więcej pod butem. Tutaj może panować podobne przekonanie, no i wyprzedza się trochę swobodniej. |
Autor: | Dread [ 3 kwi 2013, o 17:58 ] |
Tytuł: | Re: Zdławiony SV650 wtrysk - jak go "ożywić" ? |
Przypomniała mi się stara sytuacja z mojego miasta, kiedy to tatuś z synkiem przyjechali kupić, o ile dobrze pamiętam Ducatti, sprzedawca kiedy to dowiedział się, ze moto ma iść dla syna a nie dla ojca, odmówił sprzedaży...jedna oni tak naciskali, przekonywali gotówką, że ten w końcu się zgodził i sprzedał. Kilka dni później synek zginął. |
Autor: | kacperski [ 3 kwi 2013, o 19:06 ] |
Tytuł: | Re: Zdławiony SV650 wtrysk - jak go "ożywić" ? |
Nie miał bym oporów ani wyrzutów na miejscu sprzedawcy. Powiedział co miał powiedzieć, w dwóch dorosłych głowach powinna pojawić się chociaż jedna iskierka pomyślunku. |
Autor: | koroviov [ 3 kwi 2013, o 19:37 ] |
Tytuł: | Re: Zdławiony SV650 wtrysk - jak go "ożywić" ? |
Ale pitolenie. Jak stare baby na placu. Jak chłopak jeździł we w lesie (enduro) to jestem przekonany że śmiga lepiej od nie jednego z nas. |
Autor: | Bodzion [ 3 kwi 2013, o 20:18 ] | |||||||||
Tytuł: | Re: Zdławiony SV650 wtrysk - jak go "ożywić" ? | |||||||||
Wyjąłeś mi to z ust Myślałem, że już "dylematy moralne" mamy za sobą, ale dalej jak widzę jeden z kolegów eksploatuje elementy "logiczne" Tak - taki mam pogląd na świat: Uważam, że porządny motocykl z porządną mocą jest w rękach doświadczonego kierowcy bezpieczniejszy niż ten sam motocykl ze zdławiona mocą do połowy... I nie chcę już nikogo przekonywać. To wątek techniczny... a niektórzy lamentują "jak na onecie" Dlatego - wszystkim tym którzy rozumieją co to odpowiedzialny zastrzyk adrenaliny - podziękowania za wsparcie. Wszystkim tym którzy chcieli pomóc technicznie przy zdjęciu blokad - wielkie dzięki. Wiem już jak to zrobić. A tym którzy biadolą... "że życie jest niebezpieczne"... - zastanówcie się czy motocykl to jest właściwe zajęcie dla Was. Może lepiej jakiś samochód z małym dieslem pod maską. Nie chcę nikogo urazić - ale nie spodziewałem się, że tu tylu moralizatorów Ale i tak do wszystkich - "lewa w górę" Do zobaczenia na trasie |
Strona 1 z 3 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |