Witam,
Odpaliłem swoją SV po dość długim postoju, Zimą była odpalana co jakiś czas. Teraz gdy graty poskładałem do kupy, odpaliłem ją, pochodziła moment i zgasiłem. Chciałem wymienić olej i próbowałem ją zapalić, odpaliła i zgasła po 3 sekundach, chciałem odpalić jeszcze raz, rozrusznik kręcił i przestał a później przy akumulatorze słyszałem tak jakby iskrzenie (rozrusznik nie kreci światła przygasają i licznik też po wcisnieciu rozruchu). Mam immoblizer i alarm, więc zdziwiło mi gdy przekreciłem kluczyki na off a później sporotem na on wydał 3 krotny dźwięk - jakby sygnalizował błąd, - (po przekręceniu kluczyków zawsze pikał raz).

AQ ładowałem, próbowałem ponownie bez skutku.

Czekam na kumpla który mi dostarczy aku i na jego sprawdzimy.

Komuś się to przydazyło?

miałem coś takiego po ustawianiu TPSa, moto długo chodził na wolnych obrotach i okazało się, że na wolnych nie ładuje - aku się rozładowało i też było słychać iskrzenie. U mnie wystarczyło naładować aku i wszystko było już później ok

Stawiam na nietrzymające aku lub przekaźnik rozrusznika to on właśnie często takie dźwięki wydaje i rozrusznik nie kręci

Mialam to samo wymienilam aku i jest git:) nie trzymal napiecia


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Wada była w AQ