Wielkimi krokami zbliża się jesień oraz deszczowe i długie wieczory. Licznik od GSXRa zbiera kurze już dobre pół roku, więc w końcu się za niego zabrałem. Skąd nagle taki zapał? Może dlatego, że muszę napisać magisterkę i szukam innych zajęć. Ale do rzeczy... żeby wszystkie dostępne funkcje licznika od GSXRa działały prawidłowo, trzeba się trochę namęczyć o czym pisałem gdzieś tam w temacie o mojej SVce. W skrócie... wtyczka od licznika akurat pasuje (wystarczy tylko pozamieniać miejscami przewody). Jeżeli chodzi o funkcje, to działa prawidłowo jedynie kontrolka od świateł drogowych, kierunkowskazów, ciśnienia oleju i od neutrala. Wszystkie pozostałe, tzn. kontrolka rezerwy, obrotomierz, prędkościomierz i temp. wody działają nieprawidłowo, albo nie działają wcale. Powoli będę walczył z każdym problemem, ale ze względu na ograniczony czas wolny może to trochę potrwać. Dzisiaj opiszę rozwiązanie dla obrotomierza.
OBROTOMIERZ Rozwiązanie może się przydać osobom, które planują przełożyć obrotomierz od nowszych motocykli do gaźnikowej SVki. W czym tkwi problem? Otóż w gaźnikowej SVce, sygnał dla obrotomierza "pobierany" jest bezpośrednio z cewki zapłonowej. Co za tym idzie, zawiera mnóstwo zakłóceń i przede wszystkim groźnych przepięć, sięgających nawet 400 V. W nowszych motocyklach z układem wtryskowym, sygnał dla obrotomierza wysyłany jest przez ECU i jest to ładny, piękny i gładziutki sygnał o przebiegu prostokątnym. Po podłączeniu licznika z takiego motocykla, wskazówka obrotomierza ze względu na zakłócenia i przepięcia będzie skakała jak szalona, co widać na poniższym filmie:
Rozwiązaniem problemu jest zbudowanie układu, który będzie niwelował groźne przepięcia, a następnie generował piękny sygnał o przebiegu prostokątnym. Jest to prosty układ składający się z kilku rezystorów, kondensatorów, diody zenera, tranzystora typu MOSFET i stabilizatora napięcia.
Powyższy schemat jest tworem ludzi z forum svrider.com Schemat nie zawiera jednak stabilizatora napięcia. Bez niego uzyskamy sygnał o amplitudzie 12V, a większość liczników wymaga sygnału o amplitudzie 5V. Jakby ktoś był zainteresowany schematem ze stabilizatorem, to oczywiście mogę taki stworzyć. Po zainstalowaniu układu wskazówka obrotomierza już nie skacze. Zachowuje się tak jak powinna
No i to by było na tyle. Wszystko opisałem skrótowo, bez dokładnych informacji. Jakby ktoś był zainteresowany detalami a wiem, że jest kilka osób na forum szykujących się do podobnych swapów, to niech śmiało zadaje pytania tutaj Postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości na każde.
Aha... no i od razu napiszę dlaczego na drugim filmie nie działa kontrolka neutrala. Do testów musiałem odłączyć kilka przewodów, między innymi od tej kontrolki
_________________ Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy się ekonomia.
20 wrz 2014, o 21:02
lebiodek
motocyklista
Dołączył(a): 8 mar 2012, o 16:41 Posty: 172 Lokalizacja: Łódź
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S->N 2000
Re: Swap licznika od GSXRa do gaźnikowej SVki
Może prościej byłoby zastosować konwerter sine=>square na jakimś przerzutniku Schmitta. Dzięki temu na wyjściu dostaniemy z urzędu sygnał zgodny z TTL i możemy bezpośrednio poganiać obrotomierz :-) Dodatkowo możemy kształtować szerokość impulsów prostokątnych na wyjściu konwertera (nie wiem czy ma to jakiś wpływ na działanie obrotomierza, ale przypuszczam, że może gubić impulsy przy wyższych częstotliwościach). Tutaj kilka schematów: http://www.next.gr/converters/sine-to-square-wave/. Warto oczywiście wrzucić na wejściu diody Zenera w celu eliminacji wspomnianych przepięć. Pozdrawiam
Może prościej byłoby zastosować konwerter sine=>square na jakimś przerzutniku Schmitta. Dzięki temu na wyjściu dostaniemy z urzędu sygnał zgodny z TTL i możemy bezpośrednio poganiać obrotomierz :-) Dodatkowo możemy kształtować szerokość impulsów prostokątnych na wyjściu konwertera (nie wiem czy ma to jakiś wpływ na działanie obrotomierza, ale przypuszczam, że może gubić impulsy przy wyższych częstotliwościach). Tutaj kilka schematów: http://www.next.gr/converters/sine-to-square-wave/. Warto oczywiście wrzucić na wejściu diody Zenera w celu eliminacji wspomnianych przepięć. Pozdrawiam
To prosty układ i pomysłów na jego zrealizowanie może być multum. Można to zrobić na mosfecie, można na jakimś przerzutniku. Każdy z tych pomysłów będzie działał. Należy po prostu wybrać taki, który będzie nam odpowiadał, albo do którego mamy już pod ręką podzespoły Stosując opisywany przez Ciebie konwerter pozbędziemy się z układu tylko stabilizatora, którego w moim przypadku i tak muszę zastosować ze względu na mikrokontroler, który będzie sterował prędkościomierzem i pomiarem temperatury. Pomiar temperatury i wyświetlanie na wyświetlaczu udało mi się już zrealizować. Pozostał tylko powielacz częstotliwości do prędkościomierza i kontrolka rezerwy
_________________ Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy się ekonomia.
21 wrz 2014, o 14:59
lebiodek
motocyklista
Dołączył(a): 8 mar 2012, o 16:41 Posty: 172 Lokalizacja: Łódź
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S->N 2000
Re: Swap licznika od GSXRa do gaźnikowej SVki
Do mojej SV zaadoptowałem takiego Acewell-a http://www.acewell.co.uk/Acewell%20Speedometers/ACE-2xxx/index.htm i zostało w sumie dorobienie układu wskaźnika poziomu paliwa, ale jakoś nie mam czasu Kupiłem ten zegar za śmieszne pieniądze jako uszkodzony (bo częściowo tak było) i stąd został w mojej SV :-) Brakowało mi oryginalnego sensora prędkości od tego licznika, ale udało się zaadoptować ten z SV i wszystko nieźle śmiga. Jak będziesz działał coś w zakresie wskaźnika poziomu paliwa to pochwal się na forum :-) Pozdrawiam