Witam.
Mam taki mały problem z moją nowo zakupioną suzi. Być może gdzieś już ktoś o czymś podobnym pisał. Otóż zauważyłem, że po delikatnym wciśnięciu hamulca ręczneg lub nożnego zapala się normalnie światło stopu, natomiast gdy dociskam jeden lub drugi hamulec do końca światło stopu przestaje świecić lub mruga. Ktoś na tym forum miał podobny problem ale tylko z jednym światłem od ręcznego lub nożnego i najczęściej był to problem z automatem światła stopu, a u mnie problem ten występuje w obu przypadkach. Ma ktoś może jakiś pomysł co może być przyczyną?
Z góry dzięki

Same czujniki sprawdzisz zwykłym miernikiem, ale tutaj nie spodziewał bym się nic odkrywczego. To mruganie za to może oznaczać dogorywającą tylną lampę, a opcji naprawy nie przewidziano.

Tylko zastanawiam się jakie znaczenie ma siła nacisku na hamulec
Skoro naciskam klamkę delikatnie stop jest jak docisnę mocniej to nie ma. tak jakby w tym momencie zmieniał się prąd i przez to przestaje świecić.

Zaśniedziałe styki = mniejsza i niepewna powierzchnia połączenia elektrycznego = mniejsze napięcie? Tak sobie gdybam.

Póki co to chyba zacznę rzeczywiście od sprawdzenia lampy i w razie wu będę kierował się w stronę styków i ewentualnie czujników. Mam nadzieję, że któraś z tych rzeczy przyczyną. A jak nie to chyba nie ominie mnie wizyta u elektryka

co znaczy, że naprawy lampy nie przewidziano??? to jest seria diod LED, może któraś skończyć żywot, ale jak całość działa równomiernie kiepsko, to pewnie coś na wtyczce (choć i same diody da się wymienić)

skoro jednak w niektórych położeniach klamki (a więc i czujnika) światło działa dobrze, to jednak zacząłbym nie od lampy a od czujników - czujnik warto wymontować i pomierzyć multimetrem. może już przy demontażu okaże się, że jest tam rdza/brud/śniedź - wtedy sprawa prosta - czyścić i próbować ponownie

moto ma 8 lat, jeśli część tego czasu stało pod chmurką, to i w samych przełącznikach może być syf, ale czasem daje się je rozebrać - warto je wtedy przeczyścić i nasmarować - powinno działać jak nowe
ale uwaga, czasem takie przełączniki łatwiej rozłożyć niż złożyć

pewnie i tak nie ominie mnie wyjęcie czujników i próba wyczyszczenia z tym że w moim przypadku nie ma znaczenia którą dźwignię nacisnę (efekt taki sam)

chyba że przypadek trafił, że obydwa czujniki jednocześnie są zanieczyszczone czy styki zaśniedziałe i zaczęły wariować.

metoda prób i błędów (w końcu na coś może trafie)

Skoro jest różnica między słabym naciśnięciem, a mocnym naciśnięciem, to na 95% to będą czujniki.

zacznij od czujników przy klamce i stopce
- przy okazji czujnik klamki sprzęgła zrób
to kilka minut roboty a po co od razu pchać sie w koszty lampy za kilka stów?

Jeszcze jakoś się do tego nie zabrałem ale na bank zacznę od czujników.
Na razie jestem na etapie ładowania aku, bo właśnie dzisiaj odpaliłem i za pierwszym razem odpalił normalnie a po chwili przy odpalaniu aku zaczął nie domagać i padł.

i mam nadzieje, że jest to tylko kwestia akumulatora

to podładuj aku albo z auta kablami odpal
( jak moto stoi z aku spory czas bez odpalania, a na dworze zimno -czasem tak bywa )
zdaj nam relacje czy pomogło czyszczenie styków

Jednak z tym odpalaniem jest wszystko w porządku.

Okazało się, że styki były trochę zaśniedziałe i aku wyjechany jak siodło Lucky Luke'a

Nie miałem tylko miernika , żeby sprawdzić prąd, więc przy najbliższej okazji sprawdzę to.

Teraz to już wezmę się za te czujniki

Wziąłem się ostatnio za te czujniki. Wymieniłem je i okazało się, że to nie jest wina tych czujników, bo nic się nie zmieniło. Sprawdziłem też lampę, na krótko działa bez zarzutu.

Dlatego mam pytanie.
Czy znajdę gdzieś schemat elektryczny, bo musiał bym chyba przejrzeć tą instalację i po sprawdzać i przeczyścić wszystki złącza i co tam jeszcze bym znalazł po drodze.

Bo więcej już nie mam pomysłów

Serwisówek i schematów szukaj tutaj:
http://www.svforum.pl/viewtopic.php?f=11&t=61&view=unread#unread

Heja,
Pojawił się dziś problem. Okazało się, że nie działa mi światło stopu. Ani po wciśnięci klamki, ani po wciśnięciu pedału. Szczerze nie wiem od kiedy mam ten problem, czy od wczoraj - niestety troszkę zmoczyło mi moto, bo nie przykryłam przed wejściem do pracy; czy też może od soboty, kiedy to montowałam wyprostowany pedał.
Ktoś pomoże i podpowie co dokładnie zrobić?
Sprawa trochę pilna, czas na naprawę mam tylko jutro popołudniu . W piątek wyjazd na forumowy zlot.

EDIT:
Naprawione - okazało się, że światło pali się cały czas, za mocno był podciągnięty czujnik hamulca tylnego.