W trakcie rozruchu napięcie spada i zawieszają się żarniki albo przetwornice. Musiał byś ogarnąć jakiś myk żeby rozłączyć światła i włączyć ponownie pod odpaleniu, albo w ogóle włączyć dopiero po odpaleniu silnika. Niektóre motocykle mają odpowiedni przekaźnik "w standardzie".

Czyli SV nie ma takiego urządzenia w standardzie?

Ale tak czy owak dobra informacja że to nie usterka - jak już czytałem są przekaźniki, które mogą odpinać zasilanie/impuls do lamp do momentu otrzymania prądu z alternatora.. chyba pójdę w tą stronę

Dzięki!
MaZ

zmartwilem sie teraz bo zima do mojej svki chciałem montować bixenon....

Prostym obejściem było by wpięcie w zasilanie świateł zwykłego przycisku rozwiernego, ale śmierdzi partyzantką

W praktyce temat nie jest trudny, trzeba dać moduł który załączy prąd dopiero po odpuszczeniu przycisku rozrusznika. Było tu paru elektroników, podrzucicie pomysł?

gdzieś też był pomysł żeby zamiast przycisku do mrygania długimi wstawić przełącznik 0|1 od świateł

ale coś musi być na rzeczy z przetwornicą skoro ja zapalałem swój stary zestaw z Forda, który się nie nadaję do motocykla. Nawet jak najpierw światła a potem silnik to jakoś się rozpalał żarnik. Szybciej było kiedy najpierw odpalałem silnik a potem włączałem światła a tak to wygląda

W moim wątku starałem się opisać schematykę działania elektryki w światłach SV. W moim przypadku xenon wysterowałem minusowym sygnałem na taki mały przełącznik. 3 pozycyjny pozwala wybrać sterowanie pomiędzy światłem do jazdy dziennej a xenonem



Apropo Xenonu. zapalanie silnika na włączonym palniku może doprowadzić do bardzo szybkiego uszkodzenia przetwornic. Ponieważ amplituda napięcia zmienia się bardzo szybko podczas rozruchu, ido tego zaraz po odpaleniu jest wysoki pik natężenia prądu podawany na palnik co też wcale nie pomaga.
Radze koledze jak najszybciej założyć rozłącznik zanim padnie oświetlenie.

Jeżeli mogę wtrącić kilka zdań.
W mojej SV-ce mam zamontowane bixenony na soczewkach. Jeżdze tak od roku i niemam żadnego problemu gdyż:
1. Xenony zasilane są przez przekaźnik.
2.Przekażnik sterowany jest przez automat(http://allegro.pl/polski-automatyczny-w ... 44529.html) puszczający napięcie po odpaleniu silnika i kiedy napięcie w układzie elektrycznym motocykla przekroczy 13,5V. Koleś który ma wpiete xenony bezpośrednio pod aku też ma takie problemy ze odpala na zapalonych i albo mu gasną albo świrują jeszcze w inny sposób.
3. Ponieważ w soczewkach mam ringi CCFL to zastosowałem jeszcze przełącznik który włącza lub wyłącza wyżej wymieniony automat gdyż nie zawsze potrzebne są xenony
Upchana instalacja pod siedzeniem kierowcy https://lh5.googleusercontent.com/mpjK0 ... -h194-p-no (Automat ma sygnał z pompy paliwa)
Z lewej strony licznika włącznik z diodą do Xenonów
https://lh6.googleusercontent.com/-2c4r ... G_3440.JPG
Widok moto od przodu
https://lh6.googleusercontent.com/-BEqX ... G_3445.JPG
Xenony nikogo nie rażą, bardzo dobra linia odcięcia światła w soczewkach.
Jeżeli pomogłem to super, jeżeli nie to nie krzyczeć i nie bić.
W razie pytań służę pomocą.

Właśnie o taki automat mi chodziło

czyli zeby nie bylo problemu ze swirujacymi xenonami wystarczy podpiac taki automat do przekaznik od swiatel? jestem zielony w takich tematach, wiec prosze o łopatologie

Tak.

a jesli mi jeden xenon nie swieci w ogole (ani na samym zaplonie, ani po odpaleniu, czasem mrugnie tylko) to jest szansa, ze po dolozeniu tego automatu zacznie swiecic czy juz jest zepsuty?

Nie, masz skopsany xenon albo obydwa na raz ciągną za dużo prądu i jeden jest na to bardziej wrażliwy.

Sorki za odkopanie tematu,
myślicie że takie podejdą do 1000S K6?
http://allegro.pl/hid-bixenon-bi-ksenon ... 78364.html
Mam nadzieję że nie będę miał problemu ze spadkiem napięcia opisanym parę postów wyżej....

Podobno przetwornice typu slim są mniej odporna na wstrząsy, choć nie wiem ile w tym prawdy. Ja w swojej SV mam te grube przetwornice od pięciu lat i narazie miałem problem tylko z jedną przetwornicą (przestała działać), ale wymiana na nową pomogła.

jest mały problem a mianowicie od kupna jakoś to wszytko się kręciło . Od roku lata ze mną punia na SV i od czasu zdemontowania xenonu i założenia H7 jest problem. Jakoś zauważyłem, że coś słabe to światło przy Gix-sie , dodatkowo diagnosta do mnie, że coś bardzo mocno rozproszone to światło. Od samego początku ten xenon to jedna wielka rzeźba, moje pytanie jest następujące, jaką żarówkę zamontować pod takie gniazdo?



w tym gnieżdzie był żarnik D2S i bedzie nadal ale są sytuacje kiedy należało by mięć zgodne z tymi paragrafami rozwiązanie.

Ps. Szukam przetwornicy i możecie coś polecić?

bo to moje ni nada

Proboj przerobic h4 ale co z wtyczka?
Najlepiej zastosowac soczewke na naprzyklad zarnik h1 lub h4 i wtedy bez problemu zalozysz zarnik lub zarowke. Nie wiem jaka masz w serii zarowke?


Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

doklepałem się do postów gdzie Gruby33 pisał, że miał H1 w tej soczewce ale z tego co ja wiedze to H1 wpadnie chyba do środka. W mazda6 też miałem H1 ale tam było to inne mocowanie a tu jak by coś brakowało jakoś przejściówka żeby w nią wsadzić H1. Szukałem takich przejściówek ale one z H7 na D2S. Tu jak by rzeczywiście czegoś brakowało ponieważ żarnik D2S idealnie wchodzi i trzyma go nakrętka a żarówka H1 będzie luźno się trzymać ale musi być tam H1 ponieważ każda inna żarówka będzie z krótka w środku i stąd to rozproszone światło przed motocyklem

Czyli trzeba zrobic adapter z d2s na h1 choc nie wiem czy to bedzie do konca mialo sens piniewaz przy soczewce ma duze znaczenie odleglosc zarowki od soczwki czyli zarowka musi byc tak samo dluga jak zarnik. W innym przypadku bedzie swiatlo albo mniej rozproszone albo bardziej rozproszone. Dlatego modzenie przy soczewkach nie jest takie proste.

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

Hmmm. Ja miałem bankowo H1 zwykłą żarówkę i jak założyłem ksenona to na soczewce jest bardzo dobrze skupiona wiązka światła ale czy w lampie miałem jakieś przejściówki to nie pamiętam bo już ze 4 lata tak śmigam... JKBC to mogę sprawdzić

Ufff Jednym tchem