Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://suzukisv.com.pl/

Problem z ładowaniem. Niskie napięcie ładowania.
https://suzukisv.com.pl/viewtopic.php?f=24&t=10859
Strona 1 z 1

Autor:  bnowak1990 [ 18 cze 2013, o 20:13 ]
Tytuł:  Problem z ładowaniem. Niskie napięcie ładowania.

Witam,

Od kilku dni zmagam się z problemem z moją Svką z 2000 roku. ;(

Po kolei.
Motocykl przy naładowanym akumulatorze (zewnętrzny prostownik) pali od kopa, nie ma z nim problemów mimo śmiesznie małej baterii (ale o tym później).

Dziś odpaliłem go kablami z samochodu i mierzyłem napięcie ładowania:
napięcie w spoczynku, motocykl wyłączony 12,3V
na wolnych obrotach, światła wyłączone zaledwie 13,8V
obroty około 5k napięcie SPADA do 13,4V!!! :O

przy włączonych światłach mam około 13,2V
przy włączonych światłach i 5k obr/min spada do około 13V

po 5-7 minutach pomiaru i wyłączeniu motocykla napięcie na aku - 12,4V

Zgodnie z tym że akumulator powinno się ładować napięciem około 14,4V to śmiesznie mało.

Aku z którym kupiłem motocykl to (proszę się nie śmiać)
YTX7a-BS czyli zaledwie 6Ah oraz 90A prądu rozruchowego (powinno być 11Ah i 140A).

Teraz pytanie. Alternator/stabilizator/akumulator? Co obstawiacie?

Dodam tylko, że wyjeżdżałem z domu tydzień temu z pełnym aku ładowanym prostownikiem. W czasie tego tygodnia motocykl był uruchamiany jakieś 8 razy i zrobił około 250km więc na zapalanie z rezerwy energii to trochę sporo.

Co myślicie? ;(


p.s. tu jeszcze zdjęcie Vki po remoncie, może kiedyś pochwalę się nią w oddzielnym wątku. ;P
Obrazek

Autor:  Owca007 [ 18 cze 2013, o 20:26 ]
Tytuł:  Re: Problem z ładowaniem. Niskie napięcie ładowania.

Temat już poruszany na forum. Poszukaj dokładnie, pewnie masz problemy z regulatorem napięcia.

Autor:  bnowak1990 [ 18 cze 2013, o 20:29 ]
Tytuł:  Re: Problem z ładowaniem. Niskie napięcie ładowania.

Tak, cały czas szukam na forum wątków na temat układów ładowania. Nigdzie tylko nie znalazłem postu, aby któryś użytkownik korzystał z akumulatora od 'skutera' i zastanawiam się czy to nie jest przyczyną.

Autor:  Owca007 [ 18 cze 2013, o 20:34 ]
Tytuł:  Re: Problem z ładowaniem. Niskie napięcie ładowania.

Akumulator tutaj nie ma znaczenia ewidentnie masz za słabe ładowanie.
Temat który Cię zainteresuje (pierwszy z brzegu):
viewtopic.php?f=24&t=297&hilit=regulator+napi%C4%99cia

Autor:  jacek sv1000 [ 18 cze 2013, o 20:38 ]
Tytuł:  Re: Problem z ładowaniem. Niskie napięcie ładowania.

A wg.mnie,to winę ponosi właśnie akumulator.Kup taki jak powinien być i wtedy zrób pomiary

Autor:  Owca007 [ 18 cze 2013, o 20:51 ]
Tytuł:  Re: Problem z ładowaniem. Niskie napięcie ładowania.

Nie no Jacku powiedz mi w jaki sposób winę ma akumulator tu nie ma znaczenie nawet jak baterię 12V byś włożył to ładowanie powinno być coś w przedziale 14,2-14,5V.

Autor:  pm2z [ 18 cze 2013, o 21:06 ]
Tytuł:  Re: Problem z ładowaniem. Niskie napięcie ładowania.

Nie umiem tego wytłumaczyć, ale też myślę, że AQ. Na moją logikę bateria nie powinna mieć wpływu, ale:
1. w serwisówkach przy okazji sprawdzania ładowania każą najpierw upewnić się, że bateria jest dobra
2. zdarzyło mi się, że moto zachowywał się, jakby miał problemy z ładowaniem, że po jeździe nie palił, ale ładowanie zmierzyłem i było OK, prąd nigdzie nie uciekał. Problemy ustąpiły wraz ze zmianą AQ.

Osobiście zalecam założenie właściwej baterii, choćby tylko na próbę. Zmierz wtedy ładowanie.
Warto jeszcze:
- sprawdzić alternator (3 żółte kable z wiązki idącej do regulatora napięcia)
- czy prąd nie ucieka - pobór prądu na wyłączonym moto, a potem jeszcze z włączoną stacyjką.

Autor:  bnowak1990 [ 18 cze 2013, o 21:13 ]
Tytuł:  Re: Problem z ładowaniem. Niskie napięcie ładowania.

Planuję po weekendzie przywieźć ładowarkę do aku. Naładować go do pełna i wtedy zacząć mierzyć. Sprawdzę alternator i aku w różnych konfiguracjach. Jeśli w kwestii napięcia nic się nie zmieni to postaram się załatwić inny akumulator na podmiankę. Wtedy będzie pewność czy jest to wina regulatora czy akumulatora. ;)

Autor:  tygrysek0706 [ 18 cze 2013, o 22:19 ]
Tytuł:  Re: Problem z ładowaniem. Niskie napięcie ładowania.

ja tam u siebie mam oryginalne aku ale po przebojach z akumulatorem w ciągniku założyłem we wszystkich moich pojazdach woltomierze i widzę co się dzieje i ostatnio tez miałem dziwna sytuacje ładowanie 12, a później w następne dni było ok jak zawsze 13,8 14,2 nie wiem czy aby alarm nie robi wiochy nie uzbrajam go teraz

Autor:  bnowak1990 [ 30 cze 2013, o 14:48 ]
Tytuł:  Re: Problem z ładowaniem. Niskie napięcie ładowania.

A więc tak.

Akumulator jest sprawny. Jego pojemność nie ma wpływu na napięcie czy prąd ładowania (chwilowy).

Naładowałem akumulator zewnętrzną ładowarką i porobiłem parę pomiarów. Oto wyniki:

napięcie wychodzące z alternatora - super. Około 90V AC przy 5k obr./min.

Teraz napięcie na klemach.

motocykl uruchomiony, włączone światła długie, jałowe obroty - 14,05V
motocykl uruchomiony, włączone światła długie, obroty 5k obr/min - 13,35V <- małooooooo (wg serwisówki powinno być 13.5 - 15.0 V)

motocykl uruchomiony światła wyłączone, jałowe obroty - 14,45V
motocykl uruchomiony światła wyłączone, obroty 5k obr/min - 14,25V


Widać że coś tam działa ale nie do końca. Chciałem od razu dostać się bezpośrednio do regulatora ale nie miałem klucza nasadowego żeby zdjąć boczek. Grrrrr :mur: :mur: :mur:

Chcę zmierzyć jeszcze prąd wychodzący z regulatora i sprawdzić sam regulator (test diody).

Może być taka opcja że coś nie do końca łaczy w kostkach? Kurde miał bym klucz to bym od razu wiedział co robić dalej. A tak to dupa, muszę go skołować i brać się za robotę jeszcze raz. Nie chce zamawiać regulatora w ciemno. ;/

Autor:  bnowak1990 [ 3 lip 2013, o 22:02 ]
Tytuł:  Re: Problem z ładowaniem. Niskie napięcie ładowania.

No i naprawiłem ładowanie. Udało mi się załatwić regulator na podmiankę ale najpierw postanowiłem przerobić instalację.


Domyślnie jest tak że napięcie z regulatora przechodzi do takiego "pudełeczka" pod siedzeniem. Łączą się tam kable od akumulatora i rozrusznika oraz masa.

Znalazłem w internecie metodę obejścia tych kabli gdyż to na nich może nastepować pewien spadek napięcia (grubsze kable, łączówki, kostki itp).

Obrazek

Aktualnie przy wyłączonych światłach: 14,5V
przy włączonych światłach długich i jałowych obrotach: 14,3V
przy włączonych światłach i obrotach rzędu 5k r/min. 14,1V.

Czyli zyskałem jakieś 0.7V (o prądzie już nie wspomnę).


Dodam tylko, że jeśli ten regulator padnie to kupuje regulator oparty o tranzystory MOSFET (a nie tyrystory jak w fabrycznym) albo pokusze się o zbudowanie czegoś własnego. Koszt zrobienia tego własnoręcznie to max 50 zł.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/