Forum Suzuki SV - SVforum.pl https://suzukisv.com.pl/ |
|
[rozwiązany] Po jeździe w deszczu padł jeden cylinder https://suzukisv.com.pl/viewtopic.php?f=24&t=1086 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Kane [ 19 maja 2010, o 20:37 ] |
Tytuł: | [rozwiązany] Po jeździe w deszczu padł jeden cylinder |
Tak się niedawno złożyło, że nie mogłem dłużej czekać aż przestanie padać i musiałem wracać do domu (30km) w deszczu. Po 10 minutach jazdy przy ruszaniu na światłach moto mi zgasł Po odpaleniu znowu zgasł (jakby nie miał siły kręcić). Za trzecim razem z gazem odpalił, ale był jakby zdławiony... nie trudno się było domyślić, że jadę na jednym cylindrze (przedni zalany). Potem moto stał nieruszany dwa dni, trzeciego nadal palił mi na jednym wykonałem więc telefon do przyjaciela i dowiedziałem się co następuje: a) po prawej stronie moto, jakieś 5cm pod crash-padem jest mały otwór, który ma odprowadzać wodę - u mnie nie był do końca drożny, przepchanie go cienkim drutem nieco pomogło (trochę wody wyciekło), ale moto dalej palił na jednym... b) z przodu moto, za chłodnicą jest fajka (ciężko się do niej dostać bez odkręcenia dolnej śruby trzymającej chłodnicę), wyjęcie jej, spryskanie w środku WD-40 i dziury w której była załatwiło sprawę - moto pali (mało nie zesrałem się ze szczęścia ), oczywiście po spryskaniu odczekałem nieco, by trochę odparowało. I znowu nie muszę stać w korkach PS. lasooh i slayer - najlepszy serwis telefoniczny w warszawie |
Autor: | Owca007 [ 19 maja 2010, o 21:10 ] |
Tytuł: | Re: [rozwiązany] Po jeździe w deszczu padł jeden cylinder |
To teraz przedłużkę błotnika lub taki gumowy chlapacz pod chłodnicę załóż i problem się nie powtórzy . |
Autor: | Kane [ 19 maja 2010, o 22:17 ] | |||||||||
Tytuł: | Re: [rozwiązany] Po jeździe w deszczu padł jeden cylinder | |||||||||
|
Autor: | Razor [ 20 maja 2010, o 01:00 ] |
Tytuł: | Re: [rozwiązany] Po jeździe w deszczu padł jeden cylinder |
40zł plus wysyłka z Plastbike. Ja zamawiałem u Carrego ze stanów jeszcze kiedyś z całą rzeczą forumowiczów z firmu Piramid za 100zł kiedy w polsce jeszcze tego nie było |
Autor: | lasooch [ 20 maja 2010, o 02:25 ] |
Tytuł: | Re: [rozwiązany] Po jeździe w deszczu padł jeden cylinder |
Kane - jak gadaliśmy przez telefon, to miałem jeszcze pod ręką Notturno, wspominał, że dobrym doraźnym patentem (jak problemy pojawią się w trasie) jest upchnięcie w okolice fajki gąbki z irchy. Ale docelowo to serio załóż przedłużkę, ja u siebie mam od zawsze i jeszcze nigdy mi motocykl nie odmówił posłuszeństwa, a jeździł nie tylko w deszcze, ale i po kałużach takich po kilkanaście cm głębokości |
Autor: | DaN [ 20 maja 2010, o 08:38 ] |
Tytuł: | Re: [rozwiązany] Po jeździe w deszczu padł jeden cylinder |
Dokładnie, przedłużka i problemy ustały, miałem okazję kilka razy już sprawdzić. Co do zakupu, mi udało się na allegro nówkę wyrwać za 20zł z plastbike |
Autor: | Bartosz [ 20 maja 2010, o 09:04 ] |
Tytuł: | Re: [rozwiązany] Po jeździe w deszczu padł jeden cylinder |
przedni cylinder i deszcz/piasek/zabrudzenia |
Autor: | lasooch [ 20 maja 2010, o 10:27 ] |
Tytuł: | Re: [rozwiązany] Po jeździe w deszczu padł jeden cylinder |
Oraz Nie pracujący przedni cylinder |
Autor: | slayer [ 20 maja 2010, o 10:31 ] |
Tytuł: | Re: [rozwiązany] Po jeździe w deszczu padł jeden cylinder |
No to cieszę się że mogłem pomóc Bartek jest bardzo czujny więc zamykam. Edit. lasooch też |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |