Witam
Od samego początku (kwietnia) mam problem z SVką (650s 2001), otóż odcinka działa mi w niej aż za dobrze
Gdy obroty dochodzą do magicznych 10500~11000 rpm następuje odcięcie zapłonu i nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że zapłon nie wraca
Żeby motocykl znowu zapalił trzeba wyłączyć i włączyć odcięcie czerwonym przyciskiem. Dodatkowo mogę powiedzieć że światła i cała inna elektryka nie gaśnie. W samej jeździe mi to nie przeszkadza - nawet jak jeżdżę w okolicach odcinki to już mam tak wyczute że nic się nie dzieje, ale niedługo mam zamiar zmienić ją na nowszy model więc dobrze by było oddać ją komuś w pełni sprawną
Moje typy to coś skopane w komputerze (z serwisówki wynika że tam znajduję się moduł odpowiedzialny za odcinke), albo wiązka jest gdzieś uszkodzona - mam zamiar w weekend ją przejrzeć.
Spotkał się ktoś z was z czymś takim? Przeglądałem sporo for (również angielskich) za takim problemem i nigdzie nic na ten temat nie znalazłem
Pozdrawiam!