Autor |
Wiadomość |
Salov
rowerzysta
Dołączył(a): 25 sty 2014, o 15:12 Posty: 25 Lokalizacja: Tychy
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N
|
Problem z odpaleniem.
Witam. A więc mam problem z odpaleniem dokładnie to po włączeniu starteru i naciśnięciu power'a nic sie nie dzieje dosłownie zero ani nie kreci ani nic nie słychać Moto normalnie na po pych pali akumulator naładowany przy włączonym silniku motor ładuje akumulator normalnie. Dziś rano jeszcze było wszystko w porządku odpali bez niczego po czym przejechałem 40km zatrzymałem sie na stacji i koniec SV'a nie chciała odpalić dopiero na po pych odpaliła. Na początku myślałem że to akumulator aczkolwiek sprawdziłem go i ładnowanie i wszystko gra więc kolejną rzeczą jaka mi przychodzi na myśl to może rozrusznik ale sądze że wydał by jaki kolwiek dźwięk a tu cisza nic po prostu naciskam i nic sie nie dzieje. Będę wdziewczny za wszelką pomoc. Z góry dziękuje.
|
1 mar 2014, o 19:07 |
|
|
kisiel_krzychu
SV Rider
Dołączył(a): 25 lis 2012, o 20:43 Posty: 1795 Lokalizacja: kościerzyna
Płeć: mężczyzna
Moto: sv100s 2003
|
Re: Problem z odpaleniem.
ale przed odpaleniem na pycha to też nic nie słyszysz i potem pchasz i odpala? ? kontrolki się zapalają? jaki masz rok moto? ja bym zaczął od rozkręcenia przełączników i sprawdzenia styków w nich oraz styków klamki sprzęgła, zobacz wszystkie kostki i kable obejrzyj, może coś ostatnio grzebałeś? może przekaźnik rozrusznika padł? ( nie wiem czy wogóle jest więc jeżeli palnąłem gafę to proszę poprawić) sprawdz bezpieczniki w pierwszej kolejności/
_________________ SPRZEDAM MOJĄ SV1000s http://olx.pl/oferta/suzuki-sv-1000-s-d ... d198d58589[/color]
|
1 mar 2014, o 19:17 |
|
|
voss
motocyklista
Dołączył(a): 18 gru 2013, o 14:27 Posty: 172 Lokalizacja: de. Obertshausen /pl. ok. Opole
Płeć: mężczyzna
Moto: sv1000 sz
|
Re: Problem z odpaleniem.
no jeśli naciskasz na przycisk rozrusznika i nic się nie dzieje to może być: -nie nacisnoles sprzęgła, albo wyłącznik na klamce sprzęgła padnięty - padnięty czujnik biegu N i rozłożona stopka ale wtedy tez nie świeciła by kontrolka N - padnięty stycznik stopki biegu N (to jest w jednej obudowie z przerywaczem migaczy ) - padnięty stycznik rozrusznika - padnięty sam rozrusznik
trzeba po kolei sprawdzić schemat znajdziesz w servisowce
voss
_________________ Noc była czarna jak sumienie faszysty ... ......... WSK 125 pierwsze kroki ......... Suzuki SV 1000 SZ razem z ZZR 600
|
1 mar 2014, o 19:18 |
|
|
Salov
rowerzysta
Dołączył(a): 25 sty 2014, o 15:12 Posty: 25 Lokalizacja: Tychy
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N
|
Re: Problem z odpaleniem.
2006r. Moto bez problemu odpala na po pych. O sprawdzeniu bezpiecznika myślałem i sprawdzę to jutro A jak sprawdzić ten wyłącznik na klamce sprzęgła ? Czujnik biegu na pewno działa.
|
1 mar 2014, o 19:32 |
|
|
kisiel_krzychu
SV Rider
Dołączył(a): 25 lis 2012, o 20:43 Posty: 1795 Lokalizacja: kościerzyna
Płeć: mężczyzna
Moto: sv100s 2003
|
Re: Problem z odpaleniem.
przy klamce sprzęgla wystarczy zmostkować te dwa kabelki ( po odłączeniu ich od klamki) ale zaczekaj jak ktoś z lepszą pamięcią napiszę. rozkręć manetki i sprawdz, może przycisk samego rozrusznika jest winny, a Ty nawet pompki po wciśnięciu zapłonu też nie słyszysz? bo wtedy to jest dziwne,
_________________ SPRZEDAM MOJĄ SV1000s http://olx.pl/oferta/suzuki-sv-1000-s-d ... d198d58589[/color]
|
1 mar 2014, o 22:26 |
|
|
Marpol
SV Rider
Dołączył(a): 15 maja 2013, o 23:26 Posty: 1272
Płeć: mężczyzna
Moto: CBR 1000 RR
|
Re: Problem z odpaleniem.
a jak z prądem ? może regulator napięcia ? ( jak zgasisz to jest prąd czy blado ? czy jak popracuje Ci troche światła nie świeca blado ? ) czujnik masz pod klamką sprzęgła są 2 śrubki i taki owalny plastik wykręć rozbierz ( 2 zapinki ) i wyczyść często tam syfu jest drogowego - wyczyścisz w 5 min
po tych czynnościach jeśli wszystko jest ok posprawdzaj kable przy rozruchu .
_________________ Hard Work Beats Talent.
|
2 mar 2014, o 11:01 |
|
|
adziu6
SV Rider
Dołączył(a): 24 sty 2013, o 00:17 Posty: 526 Lokalizacja: Jeziora Wlk.
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N 2000
|
Re: Problem z odpaleniem.
Jak kupiłem swoją gaźnikową to na drugi dzień w garażu również załapałem zonka. Sprzedający wiedział, że jest z tym problem i on mi ją odpalił na miejscu i brat zauważył, że klamkę od sprzęgła ciągnął w górę bo czujnik jak to się zwie od sprzęgła już był uszkodzony ale jeszcze w "fachowej' ręce zadział. Tak jak koledzy piszą to nic trudnego do zrobienia a u mnie problem był od razu rozwiązany
|
2 mar 2014, o 11:18 |
|
|
Salov
rowerzysta
Dołączył(a): 25 sty 2014, o 15:12 Posty: 25 Lokalizacja: Tychy
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N
|
Re: Problem z odpaleniem.
Po zgaszeniu normalnie jest prąd przy próbie zapalenia światło przygasa. Dziś pójdę sprawdzić ten czujnik sprzęgła i sam przycisk czy czasem tam coś sie nie stało .
|
2 mar 2014, o 13:04 |
|
|
Salov
rowerzysta
Dołączył(a): 25 sty 2014, o 15:12 Posty: 25 Lokalizacja: Tychy
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N
|
Re: Problem z odpaleniem.
Problem rozwiązany Okazało się że kostka od czujnika przy sprzęgle nie łączyła Dzięki za wszelką pomoc
|
2 mar 2014, o 16:47 |
|
|
Marpol
SV Rider
Dołączył(a): 15 maja 2013, o 23:26 Posty: 1272
Płeć: mężczyzna
Moto: CBR 1000 RR
|
Re: Problem z odpaleniem.
No to fajnie to jest stosunkowo na wierzchu i lubi przyśniedzieć mnie po zimie titit nie trąbił ale trochę przetarcia trochę drapania papierem + cx80 i działa
_________________ Hard Work Beats Talent.
|
3 mar 2014, o 10:59 |
|
|
tomciog
rowerzysta
Dołączył(a): 13 kwi 2014, o 21:01 Posty: 10 Lokalizacja: Gościcino
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S 1999
|
Re: Problem z odpaleniem.
No to ja dorzucę małe co nieco - jak jest zimna, pali na dotyk. Jak się rozgrzeje potrafi ot tak nie zapalić - po czym ni z tego ni z owego zapala na dotyk. Jakby jakaś blokada. Kręci kręci i nic. A nagle jeden obrót wału i chodzi normalnie. Sprawdzałem wyłącznik nóżki, zapłonu, stacyjka - wszystko ok. Ot jakby babskie humory ( ) .
|
13 kwi 2014, o 22:14 |
|
|
malkolm
rowerzysta
Dołączył(a): 18 lut 2013, o 20:34 Posty: 44
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S 2002
|
Re: Problem z odpaleniem.
Mam podobny problem jak kolega Tomciog. Nigdy nie wiem kiedy mi SV odpali, czy za pierwszym czy za 10 razem. Już kilka razy myślałem że będę musiał jakąś przyczepkę na trasie kombinować. Tylko że u mnie czy jest ciepła czy jest zimna jest taki cyrk, zaskakuje mnie w każdym możliwym momencie ;/
Na początku sezonu zaprowadziłem do mechanika, posprawdzał, powymieniał świece, ogólnie przygotował do sezonu i zaczął odpalać. 2 tygodnie, znowu to samo. Zaprowadziłem do innego mechanika (w innym mieście byłem) i los chciał że u niego odpalał od strzała przez tydzień, przez jakiś czas było ok i znowu się spieprzyło.
Strasznie denerwujące ;/
|
19 kwi 2014, o 16:16 |
|
|
Tedi
SV Rider
Dołączył(a): 26 gru 2013, o 12:42 Posty: 456
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N
|
Re: Problem z odpaleniem.
Wg. mnie coś Ci nie łączy. Jakiś czujnik raz na jakiś czas źle się ułoży, albo przewód od czujnika np. już słabo jest połączony z wsuwką. Podobnie miałem z czujnikiem sprzęgła. Nie zawsze działał. Wystarczyło nałożyć na niego kawałek izolacji z przewodu i jest OK Znajomy ma inny problem. Moto normalnie odpala, jedzie a po jakimś czasie jakby go zalewało. Gaśnie i pomimo, że silnik kręci to nie odpala. Po jakiś dwóch godzinach przekręca kluczyk wciska przycisk i odpala jakby nigdy nic... Dwóch mechaników nie wiedziało co z tym zrobić.
|
19 kwi 2014, o 18:18 |
|
|
tomciog
rowerzysta
Dołączył(a): 13 kwi 2014, o 21:01 Posty: 10 Lokalizacja: Gościcino
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S 1999
|
Re: Problem z odpaleniem.
Cosik znalazłem - wężyk podciśnienia pod gaźnikiem był pusty i ssał powietrze, zaślepiłem go palcem - silnik nagle zwiększył i wyrównał obroty. Wkręciłem śrubkę. Zniknęło też w czasie jazdy strzelanie w tłumik. Na początku odpalanie jak poprzednio - akcja losowa, ale np dziś za każdym razem od ręki. Ale tak czy inaczej przejrzę wszystkie kabelki, bo znalazłem dwa styki zaśniedziałe.
|
20 kwi 2014, o 18:01 |
|
|
malkolm
rowerzysta
Dołączył(a): 18 lut 2013, o 20:34 Posty: 44
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S 2002
|
Re: Problem z odpaleniem.
Mi też się sytuacja polepszyła. Problem mam z kablem prowadzącym do świec (wybaczcie za brak fachowego nazewnictwa ). Wczoraj go docisnąłem ładnie i zaczął odpalać, dzisiaj znowu problem ale podopychałem kabel i znowu odpala. Muszę go na nowy wymienić, coś na allegro poszukam może ktoś to sprzedaje
|
21 kwi 2014, o 16:59 |
|
|