Mam następujący problem, w obrotomierzu mam urwaną wskazówkę. Rozebrałem obrotomierz i w takim plastikowym korpusie z owiniętym drutem miedzianym (jakkolwiek to się nazywa) jest kawałek szpilki z wskazówki. Co teraz Da się wyciągnąć resztę wskazówki i dorobić nową iglice czy trzeba wymienić cały element, czy da się coś takiego kupić?? Dzięki za każdą pomoc.

Parę lat temu miałem ten sam problem - pęknięta ośka wskazówki obrotomierza. Niestety skończyło się na zakupie innych zegarów...

Ta metalowa ośka jest na stałe w tym czymś białym z drucikiem, a wskazówkę masz na wcisk. Ściągnij resztkę za pomocą dwóch łyżeczek na podważenie i nie wiem czy warto kleić czy to wytrzyma wstrząsy. Ale można spróbować. Inaczej szukaj wskazówki. No i potem nie składaj licznika tylko idź do konia i ustaw sobie ja poprawnie do wolnych obrotów.

Oki, dzięki za wskazówki... to idę kleić... dam znać co mi mądrego wyjdzie.

Odgrzebię kotleta



Podczas ściągania wskazówki wyciągnąłem ją razem z tą metalową osią, więc czy aby na pewno ta oś jest na stał,e a tylko wskazówkę się na nią nakłada? Czy przypadkiem wyrwałem tą oś i już lipa z licznika?

Ja też swój obrotomierz rozbierałem i zeszła sama wskazówka. Więc chyba coś przekombinowałeś...

To kicha straszna.
Nie wiecie od czego podejdzie obrotomierz zamiast tego oryginalnego?

Mi też wyszła ośka ze wskazówką, inaczej się nie dało, choć się starałem. Ja to złożyłem i działa w każdym razie. Sprawa jest taka, że ośkę musisz delikatnie klepnąć czymś z góry, żeby wpasowała się dobrze na miejsce. Jak nie wpasuje to będzie Ci haczyć w pewnych miejscach. Ja pierwsze spasowałem samą ośkę delikatnie żeby weszła na miejsce, sprawdziłem delikatnie nasadzając wskazówkę tylko na styk czy haczy przy obrocie, haczyła to ściągnąłem wskazówkę i delikatnie wklepałem ośkę z czuciem. Oś osiadła, nasadziłem wskazówkę i chodzi bez żadnego haczenia. Da się to zrobić ale trzeba naprawdę z czuciem. Jak coś to pytaj

Ja mam pytanie czy po zabiegu wbicia wskazówki razem z ośką, wbita wskazówka chodziła delikatnie jak przed zdjęciem? Czy stawiała większy opór? bo moja po takim zabiegu strasznie topornie chodzi.

Powiem tak, nie widzę tego więc nie wiem jak topornie chodzi ale raczej wbiłeś ją za słabo. Jeśli ośka chodzi teraz tak jak byś ją tylko włożył a nie wbił to znaczy że jest za słabo wbita. Ona musi wskoczyć. Ja, jak ją za słabo wbiłem to też chodziła topornie. Także delikatnie spróbuj ją jeszcze trochę wbić. Tylko patrz, żeby potem sama ośka Ci się nie schowała za bardzo we wskazówce i nie przycierało o tarczę.

A wskazówka wraca na swoje miejsce jak ją razem z ośką przesuniesz czy zostaje w martwej pozycji? U mnie po złożeniu wskazówka wolniej wracała niż przed rozebraniem ale po pewnym czasie wszystko wróciło do normy. Ja tez miałem nie mały problem aby ściągną wskazówkę z ośki ale jakoś poszło po kilku próbach. Może ośkę skrzywiłeś podczas wyciągania i dla tego teraz topornie chodzi?

Na początku jak przechodzi przez plastik ośka stawia opór ponieważ w jednym miejscu jest trochę grubsza. Potem przechodzi przez plastik i chodzi topornie ale czuć że na pusto. troszeczkę bardziej wbije i w sumie wydaje się ok ale strasznie wolno wraca na swoje miejsce. A jak wbije normalnie (w sumie nie na siłę) to tak jakby się klinowała. Czyli powinienem ją zostawić w tym "złotym środku"?

I jeszcze jedno pytanie szukałem po forum i użytkownicy twierdzą że serwisówka zawiera instrukcje w którym miejscu założyć wskazówkę, a ja znalazłem jedynie podpowiedź żeby oddać zegary do serwisu gdzie to szukać?

Słuchaj no ona też Ci nie poleci tak w mgnieniu oka, dobrze ustawiona będzie opadać ale nie tak szybko jak by opadała swobodnie. Zarówno jeśli podniesiesz wskazówkę w jedną stronę ponad 9 na obrotomierzu, jak i jak wymontujesz ten cypelek podtrzymujący ją na 0 to wskazówka będzie opadać do tego samego martwego punktu. Nie jest to opad idealnie swobodny lecz nic nie powinno haczyć w jedną jak i w drugą stronę. Więc jeśli tak właśnie opada i nie haczy to zostaw.
Co do drugiego pytania to powinieneś był sobie zaznaczyć martwe położenie wskazówki przed demontażem. W serwisówce raczej czegoś takiego się nie doszukasz bo z tego co ja wiem to w przypadku uszkodzenia licznika zalecana jest wymiana całego mechanizmu który w ASO kosztuje wraz z tarczą 1021,10 zł. U mnie to wyglądało tak jak na zdjęciu poniżej, czarnym flamastrem zaznaczyłem martwy punkt na obudowie przed demontażem. Jest tam co prawda kilka kresek ale chodziło o to że wskazówka puszczona z jednej strony opada bliżej lewej a puszczona z drugiej opada bliżej prawej, więc trzeba to uśrednić przy montażu. Jeśli nie zaznaczyłeś sobie to ustaw jak na zdjęciu, u mnie działa ok po tej operacji. Obrotomierz też ma pewien błąd więc nie martw się, że nie jest idealnie.

EDIT: Sorry, że tak na raty to poprawiałem ale chciałem, żeby było w miarę jasne Teraz myślę, że jest ok

Dzięki za wyczerpującą wypowiedź

Ogólnie to też zaobserwowałem ten martwy punkt i tak chciałem założyć tylko martwiłem się że po wyjęciu (wydarciu...) ośki mechanizm mógł się jakoś przesunąć i jest jakaś tajemna technika do zakładania wskazówki

Jak złoże wszystko do kupy to zdam relacje dla potomnych.

Pozdrawiam

Witam,

Mam do Was prośbę. Czy macie może zdjęcie takiego "martwego punktu" ale dla wskazówki prędkościomierza? Byłem na tyle wspaniałomyślny, że wyciągnąłem wskazówkę w celu wymiany tarczy z mil na godzinę na km/h i nie pomyślałem jak to będzie się składało w drugą stronę.

Początkowo pogodziłem się z porażką, ale teraz właśnie pomyślałem że wystarczy orientacyjne zdjęcie z innego motocykla.

pzdr

Mam w domu, jak wrócę z pracy to wstawię. Na chwilę obecną mogę Ci jedynie napisać że w punkcie martwym wskazówka prędkościomierza jest pionowo w dół.

Super!!!

Dzięki Ci bardzo, czuję że zaoszczędzisz mi jeżdżenia z GPSem na baku i rozkręcania zegarów 50 razy w celu kalibracji.

Co do jeżdżenia z GPS to pomimo tego, że wskazówkę prędkościomierza mam ustawioną tak jak przedtem to i tak jak ostatnio jechałem z aplikacją Moje trasy, to po wykreśleniu całości trasy pokazywało jakieś jakieś 10 km/h mniej niż miałem na budziku w jednym miejscu. No ale jeśli uwzględnić częstotliwość odpytywania jaką miałem wtedy ustawioną w aplikacji oraz sam błąd prędkościomierza to nie ma się co dziwić. No i jeszcze gdzieś kiedyś czytałem, że ponoć prędkościomierze fabrycznie są ustawiane tak żeby pokazywały ciut więcej niż jest faktycznie ale to nie wiem na ile jest prawdą. Musiałbym chyba jechać jakiś czas 50 km/h i patrzeć bezpośrednio na GPS. Koło 18 będzie fota ze wskazówką ustawioną oryginalnie przed demontażem

Co do GPS masz rację. Ostatnio jadąc samochodem porównywałem stałą prędkość 100km/h z nawigacją i pokazywała jakieś 94,96 km/h. Myślę że te 5km/h tragedii nie robi, prawda jest taka że rzadko patrzy się na prędkościomierz tylko na drogę.

Proszę ja Ciebie Kolego serdecznie bardzo

Słowo komentarza, dwie kreski wzięły mi się stąd, że to zależy w którą stronę puszczę wskazówkę z górnego pionu. W każdym razie analogicznie jak to opisałem dla obrotomierza, mam nadzieję, że w miarę jasno
Co do patrzenia na licznik to czasem nie ma czasu patrzeć a i wskazówka też jest trochę nad tarczą to i zależy pod jakim kątem się zerka. Jednak będę jeszcze testował tą aplikację na trasie z dokładniejszymi ustawieniami bo jednak fajnie jest sobie potem pooglądać profil prędkości itp.