Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://suzukisv.com.pl/

Moto zgasło i już nie odpala
https://suzukisv.com.pl/viewtopic.php?f=24&t=16905
Strona 1 z 1

Autor:  svrider1950 [ 28 cze 2015, o 18:11 ]
Tytuł:  Moto zgasło i już nie odpala

Witam,

mam problem.
W trakcie spokojnej jazdy motocykl (SV 650s '99) zgasł. Kompletnie padła elektryka. Nie świecą się żadne kontrolki.
Próbowałem odpalić z kabli, ale nadal to samo- zero reakcji, wszystkie kontrolki zgaszone.

Akumulator nowy, z zeszłego roku, nigdy wcześniej z elektryką nic się nie działo.

Jakieś pomysły co to może być?

Pozdrawiam,
Zbyszek

Autor:  KrzysPL [ 28 cze 2015, o 18:29 ]
Tytuł:  Re: Moto zgasło i już nie odpala

Sprawdziłeś bezpieczniki?

Autor:  svrider1950 [ 28 cze 2015, o 18:40 ]
Tytuł:  Re: Moto zgasło i już nie odpala

Tak, przynajmniej te, które są bezpośrednio nad akumulatorem (taka mini skrzyneczka z napisem FUSE). Wymieniłem wszystkie i nadal trup.

Autor:  Uczę się [ 28 cze 2015, o 21:08 ]
Tytuł:  Re: Moto zgasło i już nie odpala

((regulator napięcia)) rozpierniczył, accu które zostało rozładowane do zera i nadaje się do wymiany?
sprawdź jeszcze bezpieczniki przekaźnika rozrusznika choć wpływu zbytniego nie ma prawa strona moto pod trójkątem.
Wyjmij accu z puszki i na porządnych kablach min 5mm fi (ale nie izolacji) :D podłącz na kable do klem moto jak odpali to pomiar napięcia ładowania.

Ew sprawdź dokręcenie klem do accu i masy na ramie ew silniku.

Autor:  tygrysek0706 [ 28 cze 2015, o 22:28 ]
Tytuł:  Re: Moto zgasło i już nie odpala

Nie wiem czy te roczniki miały tez dolegliwość tzw(grenn konektor), u mnie tez tak się stało podjechałem zgasiłem zakupy i moto nie odpala zero elektryki wiec z buta do chaty ok 1 km wiec spoko biorę puszkę i walizkę z narzędziami, sprawdzam bezpieczniki ok lecz bez napięcia robię mostek i pali wiec dzida do chaty a później znajduje sprawce, winny przepalony jeden styk w zielonej kostce. Dodam ze tez miałem akku na gwarancji, a teraz już nie mam zielonej kostki polutowałem kable

Autor:  Bartosz [ 28 cze 2015, o 22:59 ]
Tytuł:  Re: Moto zgasło i już nie odpala

svrider1950 napisał(a):
Akumulator nowy, z zeszłego roku,

Nie ma to znaczenia, włóż inny aku i sprawdź. Razor pojechał z nówką sztuką na zlot i wrócił z samochodowym w miejscu kufra ;P Akumulator miał dwa tygodnie i padł, poszedł na gwarancję :)

Autor:  svrider1950 [ 29 cze 2015, o 20:59 ]
Tytuł:  Re: Moto zgasło i już nie odpala

Dzieki za odpowiedzi. Wyjalem akumulator, probowalem odpalic z kabli i nic. Natomiast odkrylem ciekawa rzecz. W zielonej skrzyneczce z prawej strony podczas proby wymiany bezpiecznika 15 A iskrzy i bezpiecznik przepala sie przy probie wlozenia go do kostki.
Wie ktos co on zabezpiecza? Nie mam niestety serwisowki.

Pozdrawiam

Autor:  Uczę się [ 30 cze 2015, o 09:10 ]
Tytuł:  Re: Moto zgasło i już nie odpala

(Przekaźnik rozrusznika).

Autor:  svrider1950 [ 12 lip 2015, o 22:54 ]
Tytuł:  Re: Moto zgasło i już nie odpala

Chciałem tochę doświeżyć temat.
Wymieniłem przekaźnik rozrusznika (zielone pudełeczko).
Niestety nie rozwiązało to problemu. Bezpiecznik nadal strzela po włączeniu do przekaźnika wtyczki/kostki takiej kwadratowej.

Najgorsze jest to, że od tej wtyczki odchodzą wiązki po całym motocyklu i teraz szukaj wiateu w polu...

Ktoś wie co to może być? Jak można zdiagnozować problem bez holowania motocykla do warsztatu?

Pozdrawiam!

Autor:  thejw [ 14 lip 2015, o 22:42 ]
Tytuł:  Re: Moto zgasło i już nie odpala

Holować do warsztatu z powodu jakiegoś zwarcia w elektryce to trochę przesada mi się wydaje. Tym bardziej, że w warsztatach w większości mechanicy, a jak coś nie tak z elektryką jest to już mają problem.
Najlepiej zawołaj jakiegoś elektryka ogarniętego - popatrzy na schemat, pomierzy i pewnie w parę minut przyczynę znajdzie.
Jak jesteś z centralnej Polski to może nawet ja bym się pofatygował w któryś weekend.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/