Cześć,po zimie umyłem svke i zauważyłem że kierunki przestały migać a kontrolka na zegarach się zapala i pali się cały czas a kierunki już nie migają,natomiast jak załączę awaryjne to już normalnie działają,miał ktoś taki problem?obstawiałem przerywacz ale skoro awaryjne działają to chyba można go wykluczyć?

Kierunki ori czy led? Jeżeli led, a masz na opornikach to problem z opornikami a jeżeli by poszedł przerywacz to nie działały by również awaryjki

kierunki nie są ori,najprawdopodobniej sa to ledy,jestem zielony w temacie elektryki to co musze zrobić wymienic/naprawic?

Skoro problem jest tylko przy kierunkowskazach lewo/prawo a nie przy awaryjnych, i pojawił się po myciu to obstawiałbym zalanie przełącznika. Tam bym szukał problemu, w przełączniku kierunków.

bardzo mozliwe ze przełacznik,jak lekko go przesuwam to migna raz i dalej nic,rozkrecic i przeczyscic może zaśniedziało?

Tak bym zrobił, rozebrać, oczyścić złożyć i spróbować

Gdyby to był problem z przełącznikiem to nie paliłyby sie kontrolka. sprawdź dokładnie czy na pewno sie nie palą, bo może byc tak, że mogą się tylko delikatnie żarzyć tak ze nie widac przy świetle

rozkręciłem ale tam wszystko gra

niestety nawet się nie żarzą,tylko mrygną jak powoli przesuwam przełącznik i d.pa

naprawilo sie cos samo lecz nie do konca,teraz migaja ale strasznie szybko,awaryjne troche wolniej ale tez za szybko co robic?

Nie wiem czy to powód do radości, skoro się samo naprawiło to może zaraz znowu samo się popsuć.
Skoro za szybko migają można pomyśleć o nowym przerywaczu, kosztuje to to kilka złoty w larrsonie.