Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://suzukisv.com.pl/

predkosciomierz? czujnik?
https://suzukisv.com.pl/viewtopic.php?f=24&t=19078
Strona 1 z 1

Autor:  Loczek89 [ 29 lip 2016, o 19:37 ]
Tytuł:  predkosciomierz? czujnik?

Panowie ratunku. mianowicie wczoraj oddalem moto na wymiane klockow. dzis odebralem i podczas jazdy na liczniku ciagle zero. licznik przejechanych km tez stoi. Wrocilem do mechanika i mowia ze wg nich to zbieg okolicznosci ze to sie teraz stalo . Mowia ze do klockow nie zdejmuja kola. Nie wiem co myslec.
Faktem jest ze teraz sie jezdzic nie da jednak.

moze ktos ma jakies pomysly? kabel od czujnika przy kole jest caly. odkrecilem bak zeby zobaczyc czy jest spiete do kostki. wszystko tam ok.

Moze ktos mial podobny problem ? moze przy wymianie klockow?

dziekuje i czekam na jakies pomysly.

Autor:  hubi199 [ 29 lip 2016, o 21:21 ]
Tytuł:  Re: predkosciomierz? czujnik?

Wystarczyło poszukać na forum.
Tak, z du*( potrafi to nawalić, do klocków racja nie ściąga się koła (zazwyczaj)
Nie wiem jak tobie, ale mi sie lepiej jeździło bez licznika, szczególnie jak troche szybciej jechałem, mniej rozprasza uwagę.

Autor:  Loczek89 [ 30 lip 2016, o 16:23 ]
Tytuł:  Re: predkosciomierz? czujnik?

po warszawie strach jezdzic bez licznika. kilka km w ta czy w ta robi ogromna roznice....

Autor:  SzYkS [ 30 lip 2016, o 23:02 ]
Tytuł:  Re: predkosciomierz? czujnik?

Pewne rozsypał Ci się ślimak, najtaniej kupić od kolegi z forum taką gwiazdkę - metalową blaszkę i zamontować go na poxipolu - ja tak zrobiłem i po dzwonie nawet się trzyma ;)

Autor:  nord [ 18 sie 2016, o 09:46 ]
Tytuł:  Re: predkosciomierz? czujnik?

SzYkS napisał(a):
Pewne rozsypał Ci się ślimak, najtaniej kupić od kolegi z forum taką gwiazdkę - metalową blaszkę i zamontować go na poxipolu - ja tak zrobiłem i po dzwonie nawet się trzyma ;)


SzYkS Możesz rozwinąc temat. Mi też posypały się ''zęby slimaka" i licznik nie działa.

Autor:  SzYkS [ 18 sie 2016, o 18:49 ]
Tytuł:  Re: predkosciomierz? czujnik?

Oczywiście - mówiłem o najtańszym sposobie w jaki można sobie poradzić z tym problemem.
Chodzi o to, że: jeżeli chcemy widzieć prędkość to wyświetlacz musi dostać sygnał - sygnał dostaje bezpośrednio z czujnika - czujnik jest czujnikiem typu inkrementalnego tzn. takiego, który zlicza. W naszym przypadku chodzi o zaburzenie pola magnetycznego, co dzieje się w w/w ślimaku.
Blaszka, o której mówiłem zastępuje te "magnesiki", które się posypały i wszystko działa jak w motocyklu odebranym z salonu.
(Czy nic nie przekręciłem?)

Autor:  hubi199 [ 18 sie 2016, o 20:31 ]
Tytuł:  Re: predkosciomierz? czujnik?

Chyba troche pokręciłeś lub u mnie to inaczej działa.
wypusty (blaszki) to jedynie napęd magnesu.
http://www.svforum.pl/viewtopic.php?f=2 ... Bciomierza
wszystko objaśnione jak należy.

Autor:  Marpol [ 19 sie 2016, o 14:43 ]
Tytuł:  Re: predkosciomierz? czujnik?

Dokładnie tak jak opisałem
jeśli ma ktoś szczypte smykałki do prac ręcznych z kawałka blachy dachowej ( to nie żart )
może sobie go dociąć nożycami do blachy :)
bo jedyne i najważniejsze to to by było symetrycznie i zabierało ślimaka w czujniku

Autor:  nord [ 20 sie 2016, o 10:32 ]
Tytuł:  Re: predkosciomierz? czujnik?

Dziek wam.
Musze cos takiego zrobic.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/