Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://suzukisv.com.pl/

PROSZĘ O POMOC- ODPALA CO KTÓRYŚ RAZ PO PRZKRĘCENIU STACYJKI
https://suzukisv.com.pl/viewtopic.php?f=24&t=3043
Strona 1 z 2

Autor:  wister [ 10 mar 2011, o 18:46 ]
Tytuł:  PROSZĘ O POMOC- ODPALA CO KTÓRYŚ RAZ PO PRZKRĘCENIU STACYJKI

WITAM SERDECZNIE WSZYSTKICH!
Pierwsze co to opisze model i sytuacje.
Mam suzuki sv 650 2001 (czyli stary model),
jest dziwna sytuacja bo nie chce odpalać, mecze go odpalam próbuje rozrusznik się kręci akumulator jest wszystko jest (akumulator zmieniłem i było to samo).

Dałem koledze mechanikowi motocykl coś tam zrobił mówił że z kablami odpalał przez jakieś 40 razy normalnie czyli bezpośrednio za przekręceniem stacyjki
a teraz mam znowu to samo czyli przekręcam stacyjkę odpalam rozrusznik kręci zdrowo... ale nie odpala... przekręcam stacyjkę znowu odpalam z 5 razy powtarzam sytuacje 3 razy i odpala silnik normalnie chodzi mogę jeździć nigdzie nie gaśnie...
Co może być tego powodem?
Moduł? to wtedy nie odpalał by w ogóle chyba a kumpel zrobił tylko coś z kablami.
Czy ma lub mógłby ktoś zrobić jakieś zdjęcia dla mnie za jakie kable się wziąć bo jestem totalną c**tą jeśli chodzi o mechanikę czy też elektronikę :)

Prosiłbym o opisanie szczegółowe co wszystko spróbować.
Dzięki,

i prosiłbym :forum: adminów żeby nie usuwali tego tematu. DZIĘKI :)

Autor:  wasior [ 10 mar 2011, o 21:11 ]
Tytuł:  Re: PROSZĘ O POMOC- ODPALA CO KTÓRYŚ RAZ PO PRZKRĘCENIU STACYJKI

No jak mechanik odpalał kablami normalnie to aku....

Autor:  wister [ 10 mar 2011, o 21:41 ]
Tytuł:  Re: PROSZĘ O POMOC- ODPALA CO KTÓRYŚ RAZ PO PRZKRĘCENIU STACYJKI

Nie nie...
w sensie kablami coś porobił, gdzieś poruszał, poczyścił itd :/
Akumulator jest okey, bo rozrusznik kręci wręcz za****ala :)

Autor:  SweetNoise [ 10 mar 2011, o 21:45 ]
Tytuł:  Re: PROSZĘ O POMOC- ODPALA CO KTÓRYŚ RAZ PO PRZKRĘCENIU STACYJKI

Sprawdzałeś czy świece dają iskrę?

Autor:  Dono [ 10 mar 2011, o 21:45 ]
Tytuł:  Re: PROSZĘ O POMOC- ODPALA CO KTÓRYŚ RAZ PO PRZKRĘCENIU STACYJKI

To może by tak tego mechanika spytać co było przyczyną, które kable były uszkodzone? Chyba najprościej by było...

Autor:  Infi [ 10 mar 2011, o 21:55 ]
Tytuł:  Re: PROSZĘ O POMOC- ODPALA CO KTÓRYŚ RAZ PO PRZKRĘCENIU STACYJKI

Albo może byś oddał do serwisu Suzuki? Bo wychodzi na to, że koleś ci coś tam zrobił, że u niego odpalał, a u Ciebie już nie? To chyba mało zrobił... A ci w serwisie naprawdę fachowo naprawiają. Może Ci myszki kabelki pogryzły przez zimę ;)

Autor:  wister [ 11 mar 2011, o 16:04 ]
Tytuł:  Re: PROSZĘ O POMOC- ODPALA CO KTÓRYŚ RAZ PO PRZKRĘCENIU STACYJKI

Hehe ;)

i chyba jednak racja... lepiej pojechać do salonu Suzuki (ale teraz już mi się nie opłaca, następnym razem po prostu jadę do salonu, ale tam ZA DROGO WOŁAJĄ :)
bo niestety jest takie coś gdy już zapłacisz to mają Cie w d***pie Twoi mechanicy :dupa: :]

Iskry nie sprawdzałem jeszcze... ale jeśli odpala po którymś razie to iskra musi być... :/

Sprawdzę iskrę czy za każdym razem daje czadu.

Czy mogę do kabli (przy odłączeniu od akumulatora) psikać WD40? Czy poniszczę może kable heh?

Jeśli będzie czasami nie dawał iskry a czasami po kolejnym przekręceniu stacyjki dawał iskrę to co wtedy sprawdzić?

Autor:  Pedros [ 11 mar 2011, o 16:48 ]
Tytuł:  Re: PROSZĘ O POMOC- ODPALA CO KTÓRYŚ RAZ PO PRZKRĘCENIU STACYJKI

Puki przed sezonowo, możesz sprawdzić sam niektóre rozwiązania, wspomniane już świece, czy ich nie zalewa, czy nie są zakopcone, może filtry masz zapchane, jak moto odpala, to elektryka w 75% jest sprawna, no bo odpala. Miernikiem zmierz akumulator jaki Amper i Volt na nim jest, może czujnik od sprzęgła jest poruszony, przy rozruszniku kablami poruszaj, sprawdź bezpieczniki, może któryś jest na zejściu (nie koniecznie musi być przepalony), spróbuj na innym akumulatorze, kombinacji jest sporo i nie trzeba być mechanikiem żeby samemu to sprawdzić, a eliminując domysły zbliża się do wady :)

Autor:  Dono [ 11 mar 2011, o 18:58 ]
Tytuł:  Re: PROSZĘ O POMOC- ODPALA CO KTÓRYŚ RAZ PO PRZKRĘCENIU STACYJKI

Wister możesz psikać bez obaw WD40. Skąd jesteś kolego? Może jakiś bardziej obeznany forumowicz by zerknął na Twoją SV-kę zanim zabulisz w ASO kupę kasy :) a z usług swojego mechanika nie korzystaj już więcej ;)

Autor:  test1uci [ 11 mar 2011, o 23:11 ]
Tytuł:  Re: PROSZĘ O POMOC- ODPALA CO KTÓRYŚ RAZ PO PRZKRĘCENIU STACYJKI

Mam to samo. Odpala za którymś razem, im cieplej tym szybciej odpala. Byłem w serwisie Suzuki i powiedzieli że to normalne przy gaźnikowych wersjach. Oczywiście nie kupuję tego. Obstawiam świece, lada dzień będę je wymieniał i zobaczymy.

Autor:  Dono [ 11 mar 2011, o 23:52 ]
Tytuł:  Re: PROSZĘ O POMOC- ODPALA CO KTÓRYŚ RAZ PO PRZKRĘCENIU STACYJKI

Albo źle ustawione gaźniki i raczej na gaźniki bym obstawiał niż na świece.

Autor:  Pedros [ 12 mar 2011, o 01:19 ]
Tytuł:  Re: PROSZĘ O POMOC- ODPALA CO KTÓRYŚ RAZ PO PRZKRĘCENIU STACYJKI

Jeśli przed "zimowaniem" wszystko było ok, a po zimowaniu zaczęły się schody, to moto potrzebuje podstawowego serwisu sezonowego, regulacja gaźników, wymiana/wyczyszczenie filtra powietrza, olej i filtr oleju, nie zaszkodzi wymiana płynu w chłodnicy jeśli moto nie stał w chłodnym miejscu, a przy okazji sprawdzenie stanu instalacji. Nie jest to awaria techniczna, lecz mechaniczna, coś gdzieś leci, ale leci tego za dużo, bądź za mało.
Taka jest moja Diagnoza i recepta, na sezon 2011. :)

Pamiętaj litr oleju więcej, 2ka, sprzęgło i kontrolnie prawa na hamulcu :)

Autor:  wister [ 12 mar 2011, o 13:33 ]
Tytuł:  Re: PROSZĘ O POMOC- ODPALA CO KTÓRYŚ RAZ PO PRZKRĘCENIU STACYJKI

Też z mechanikiem przypuszczałem filtr powietrza... był usyfiony... kupiłem nowy...
więc nowy filtr jest.
Świece wymieniałem też jeszcze przed nowym rokiem.
Wszystko zaczęło się w 2010 pod sam koniec, to na 100% nie wina akumulatora bo już w 2010 pod koniec miałem akumulator jeszcze ten stary
gdy kupiłem nowy, bo też przypuszczałem że to wina akumulatora, to dalej było to samo...


"Miernikiem zmierz akumulator jaki Amper i Volt na nim jest, może czujnik od sprzęgła jest poruszony, przy rozruszniku kablami poruszaj, sprawdź bezpieczniki"
mógł byś mi opisać to jak dla wieśniaka/prostaka jak dla mnie czyli mechanika od siedmiu boleści opisać :) bo ja jestem tylko informatykiem i przyszłym księgowym xd też od 7boleści hehehe xd ;) (ps dzięki za zaangażowanie).


A JESTEM Z TORUNIA :) jest ktoś kto ma sv-ke w Toruniu zna się trochę i chce pomóc? Ania Ty znasz tutaj całą ekipę, znasz kogoś?

Autor:  Pedros [ 12 mar 2011, o 14:37 ]
Tytuł:  Re: PROSZĘ O POMOC- ODPALA CO KTÓRYŚ RAZ PO PRZKRĘCENIU STACYJKI

Jak podłączysz miernik do akumulatora to odczytasz stan naładowania być około 12V i ok 9A, aby odpalić moto musisz wcisnąć sprzęgło, może czujnik który jest pod sprzęgłem jest poluzowany, tu chodzi ogólnie o instalacje elektryczną czy nie jest przetarta gdzieś i nie gubi prądu, ja u siebie miałem motyw, przy skręcaniu kierownicą w prawo, strzelał mi bezpiecznik, okazało się że kable mi wylazły spod izolacji i robiły zrywkę.

Autor:  Infi [ 12 mar 2011, o 16:11 ]
Tytuł:  Re: PROSZĘ O POMOC- ODPALA CO KTÓRYŚ RAZ PO PRZKRĘCENIU STACYJKI

Bartek słuchaj, ja w Toruniu znam tylko Dzikusa z SV-ką, ale on jest tak zalatany teraz, że wątpię, aby znalazł czas na zabawę z Twoją w kotka i myszkę. Na moje to nie musi być nawet nikt z SV, tylko ktoś kto ma wogóle pojęcie o budowie motocykla. A ci kolesie z którymi latasz po mieście? Nikt nie pomoże? To na moje jest jakaś pierdoła. Byśmy Ci z Bartkiem to moment naprawili, ale musiałbyś przyjechać do Cierpic do mnie, a z lekka nie masz jak skoro moto nie pali :/ Kombinuj ;) Jak w ciągu tygodnia nic nie zdziałasz, to może coś wykombinuję i damy radę podjechać do Ciebie.

Autor:  lasooch [ 12 mar 2011, o 16:32 ]
Tytuł:  Re: PROSZĘ O POMOC- ODPALA CO KTÓRYŚ RAZ PO PRZKRĘCENIU STACYJKI

Gdyby nawalił czujnik sprzęgła czy stopki bocznej, to w ogóle rozrusznik nie chciałby kręcić. Sprawdź czy na cewkach zapłonowych kable są dobrze osadzone, czy może np. wsuwki zaśniedziały.

Jak kręcisz tym rozrusznikiem i motocykl nie załapuje, to sprawdzałeś czy dostaje paliwo? Świece są mokre? Śmierdzi benzyną z wydechu?

Autor:  Pedros [ 12 mar 2011, o 18:03 ]
Tytuł:  Re: PROSZĘ O POMOC- ODPALA CO KTÓRYŚ RAZ PO PRZKRĘCENIU STACYJKI

lasooch napisał(a):
Gdyby nawalił czujnik sprzęgła czy stopki bocznej, to w ogóle rozrusznik nie chciałby kręcić.


Racja, mój błąd.

Autor:  wister [ 12 mar 2011, o 20:26 ]
Tytuł:  Re: PROSZĘ O POMOC- ODPALA CO KTÓRYŚ RAZ PO PRZKRĘCENIU STACYJKI

Benzynę czuć...
pierwsze co to muszę się wziąć i sprawdzić tą iskrę i kable.
Jak już wszystko sprawdzę i może znajdę problem to dam znać i opisze, bo może kiedyś spotkać to samo i przynajmniej ktoś będzie wiedział co zrobić :(
;)
pozdrawiam.


PS: Aniu motocykl odpala ale po którymś tam razie a nie chce spalać klocków od rozrusznika, bo muszę wtedy pomęczyć rozrusznik żeby go odpalić...
w razie czego najpierw posprawdzam wszystko co zaproponowaliście :)

Autor:  Pedros [ 13 mar 2011, o 05:05 ]
Tytuł:  Re: PROSZĘ O POMOC- ODPALA CO KTÓRYŚ RAZ PO PRZKRĘCENIU STACYJKI

Skoro czuć benzynę znaczy że świece zalewa i przelewa się ona przez cały układ spalinowy :) gaźniki do regulacji :) i nie ma co więcej gdybać :)

Autor:  Carry [ 19 mar 2011, o 10:33 ]
Tytuł:  Re: PROSZĘ O POMOC- ODPALA CO KTÓRYŚ RAZ PO PRZKRĘCENIU STACYJKI

wister napisał(a):
PS: Aniu motocykl odpala ale po którymś tam razie a nie chce spalać klocków od rozrusznika, bo muszę wtedy pomęczyć rozrusznik żeby go odpalić...


O jakich klockach mówisz? Chodzi ci o szczotki których w tych rozrusznikach nie ma?

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/