Wiele razy pisałem o problemach z odpalaniem. Na wstępie napisze, że regulator wymieniony a aku jest nowe. Objaw jest taki, ze po nocnym postoju moto nie chce odpalić objaw jakby prądu nie było bo raz rozrusznik trochę zakręci albo takie pstrykanie słychać. Moto odpalę z kabli z samochodu i potem cały dzień jest bez problemu nawet jak nie jeżdżę daleko tylko bujam się po okolicy. Odpala za każdym razem. Moto stoi noc i znów to samo. Jednak często jest tak, że jak poruszam tą "szpilką" wchodzącą to rozrusznika to moto odpali. Dzisiaj zrobiłem tak: nie chciał odpalić więc poruszałem i za którymś razem zaskoczył, zgasiłem go i odpalał kilka razy bez problemu ale gdy znów poruszałem szpilką to nie chciał palić....