Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://suzukisv.com.pl/

Ogromny problem z elektryka w SV650s (2003)
https://suzukisv.com.pl/viewtopic.php?f=24&t=6104
Strona 1 z 1

Autor:  MJankowski [ 8 mar 2012, o 11:45 ]
Tytuł:  Ogromny problem z elektryka w SV650s (2003)

Witam serdecznie,
Moj problem zaczal sie okolo miesiac temu. Poszedlem do garazu, wyprowadzilem moje kochane Suzi, przekrecilem zaplon, zapalily sie swiatla i wszystkie kontrolki, ale dzwiek pompy wydal mi sie inny niz zazwyczaj. Kiedy nacisnalem starter, wszystkie kontrolki zaczely przygasac, silnik krecil bardzo slabo, a spod siedzenia zaczal dochodzic dziwny odglos klikania. Uznalem, ze padl mi akumulator. Po calonocnym ladowaniu wlozylem go z powrotem, po kilku probach Suzi w koncu odpalila. Moje szczescie nie trwalo zbyt dlugo, po kilku kilometrach, kiedy zatrzymalem sie na swiatlach, Suzi zgasla i juz nie odpalila. Ten sam problem - przygasajace kontrolki, brak mocy na krecenie i ten dziwny odglos klikania spod siedzenia. Pomoc drogowa sciagnela mnie do domu i zaczalem szukac problemu. Wymienilem akumulator na nowego BOSCH'a (nie znalem historii starego akumulatora, i tak mialem zamiar to zrobic). Po zamontowaniu nowego akumulatora Suzi odpalila, ale rowniez nie za pierwszym razem, jak to miala w zwyczaju. Po kilkunastu kilometrach nowy akumulator spadl do 5V. Obdzwonilem wszystkie serwisy Suzuki w okolicy i wszyscy zgodnie powiedzieli mi, ze to wina regulatora napiecia, nie mam mam ladowania itd. Kupilem nowy regulator, przy okazji zrobilem pelen serwis (filtr oleju, olej, filtr powietrza, plyny). Niestety, to nic nie dalo. Wtedy przypomnial mi sie ten dziwny odglos klikania dochodzacy spod siedzenia. Rozebralem caly ogon, zdjalem siedzenia i dobralem sie do elektryki. Odglos dochodzil z przekaznika startera, pod siedzeniem. Kupilem nowy, wymienilem, ale problem wystepuje dalej. W momencie nacisniecia guzika startera, wszystkie swiatla kontrolek zaczynaja przygasac, silnik probuje krecic, ale bardzo slabo, a z przekaznika startera dalej dochodzi dziwny odglos klikania, tak jakby gdzies strzelal prad. Nie mam juz pojecia, co to moze byc. Wymienilem wszystkie elementy, o jakich mowili mi mechanicy.

Czy ktos z Was ma jakis pomysl?
Blagam o odpowiedzi, ten motor znaczy dla mnie bardzo duzo.

Pozdrawiam serdecznie
Michal Jankowski

Autor:  lasooch [ 8 mar 2012, o 12:04 ]
Tytuł:  Re: Ogromny problem z elektryka w SV650s (2003)

Przekaźnik rozrusznika zachowuje się prawidłowo. Też bym obstawiał uszkodzony regulator, ale jeśli wymieniłeś na nowy, to problem odpada. Sprawdź na wyłączonym i włączonym silniku czy nie masz gdzieś zwarcia w instalacji i czy nie zżera Ci to prądu. Trzeba wpiąć amperomierz między minusową klemę akumulatora i kabel, który normalnie jest do niej przykręcony.
Druga sprawa to napięcie, które dochodzi do regulatora z alternatora. Warto zmierzyć napięcie pomiędzy uzwojeniami. Dokładny opis jest w serwisówce w dziale z elektryką.

Autor:  kaCZi [ 8 mar 2012, o 12:19 ]
Tytuł:  Re: Ogromny problem z elektryka w SV650s (2003)

sprawdziłbym najpierw napięcie, tzn podłącz miernik na stałe, sprawdź wartości przy zgaszonym silniku, podczas kręcenia i jak już odpali. To pomoże wykluczyć alternator - co byłoby dla mnie najbardziej prawdopodobne. Napisz jak wyglądają te wartości. Może gdzieś być zwarcie i prąd gdzieś uchodzi, tym samym rozładowuje się aku. Zwróciłeś uwagę czy silnik nie gaśnie np wtedy gdy zaczyna pracować wentylator chłodnicy? Sugerowałbym jednak alternator

Autor:  MJankowski [ 8 mar 2012, o 12:35 ]
Tytuł:  Re: Ogromny problem z elektryka w SV650s (2003)

Ale skad dziwny odglos strzelania w przekazniku startera pod siedzeniem? To mnie bardzo zastanawia. Poza tym, gdyby to byla wina alternatora, to tez byl by problem z odpaleniem? Akumulator jest nowka sztuka, w 100% naladowany.
Dzisiaj i jutro siedze w pracy do pozna, ale cala sobote spedze w garazu i zastosuje sie do wszystkich Waszych rad.

Dziekuje Wam bardzo.

Autor:  kaCZi [ 8 mar 2012, o 12:47 ]
Tytuł:  Re: Ogromny problem z elektryka w SV650s (2003)

klikanie czy strzelanie? ciężko powiedzieć z Twojego opisu. Wiesz jaki dźwięk wydaje "normalnie" przekaźnik czy w dokładnie tej sytuacji działa inaczej? Jak aku jest w 100% naładowany to silnik odpali, a jak nie ma ładowania to po pewnym czasie go wyssie i koniec. Musisz coś pomierzyć żeby przybliżyć temat. Problem z odpalaniem może być wtedy gdy prąd gdzieś "uchodzi"

Autor:  MJankowski [ 8 mar 2012, o 12:50 ]
Tytuł:  Re: Ogromny problem z elektryka w SV650s (2003)

Przekaznik dziala inaczej. Dzwiek bardziej przypomina strzelanie pradu niz zwyczajowe klikanie. Dokonam pomiarow i wtedy bede myslal dalej.

Autor:  kaCZi [ 8 mar 2012, o 12:54 ]
Tytuł:  Re: Ogromny problem z elektryka w SV650s (2003)

MJankowski napisał(a):
Przekaznik dziala inaczej. Dzwiek bardziej przypomina strzelanie pradu niz zwyczajowe klikanie. Dokonam pomiarow i wtedy bede myslal dalej.


Tak właśnie zrób i napisz starannie co i jak wyszło, pozdr

Autor:  Owca007 [ 8 mar 2012, o 14:46 ]
Tytuł:  Re: Ogromny problem z elektryka w SV650s (2003)

Stycznik rozruchu tak robi to elektromagnes i cyka sobie bo ma mało prądu. Regulator bądź prądownica w silniku innej opcji nie ma jak masz sprawną instalację. Może jedna faza się zgubił. Sprawdź uzwojenia i ile volt dochodzi do rygla.

Autor:  hubi199 [ 8 mar 2012, o 19:58 ]
Tytuł:  Re: Ogromny problem z elektryka w SV650s (2003)

Może również ma przebicie na kablach w okolicy kierownicy, główki ramy?
Kable wysokiego napięcia są w dobrej kondycji??

Autor:  misiuto [ 8 mar 2012, o 22:08 ]
Tytuł:  Re: Ogromny problem z elektryka w SV650s (2003)

MJankowski napisał(a):
(...) W momencie nacisniecia guzika startera, wszystkie swiatla kontrolek zaczynaja przygasac, silnik probuje krecic, ale bardzo slabo(...)


Na naładowanym aku też słabo kręci podczas rozruchu? Może jest problem z rozrusznikiem? I gdzieś tam ucieka prąd?


pzdr,
misiuto

Autor:  hubi199 [ 9 mar 2012, o 23:40 ]
Tytuł:  Re: Ogromny problem z elektryka w SV650s (2003)

Również myślałem, że może być problem ze starterem. Jednak ciągle napięcie tam niedochodzi więc nie powinno rozłądowywać aku.

Może również odpiąć lampy i zobaczyć czy nic nie iskrzy.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/