Pojawia się u mnie problem. Po około 20 min jazdy pojawiają się spadki w obrotach, po chwili także zerowanie licznika a jak jeszcze się pojeździ to gaśnie silnik i wskazówka obrotomierza pada do 0.
Także potem trudno odpalić. Ostatnio udało mi się odpalić dopiero po 20 min. Wyglądało na problem z ładowaniem. Jednak po wymienieniu regulatora napięcia to samo.
Także spróbowałem z innym akumulatorem. Aktualnie mam włożony akumulator do GS500. Mogło chodzić o regulator bo napięcia trochę za niskie były ale przy dodawaniu gazu akumulator się ładował. Także przy innym regulatorze były ok ale problem wciąż ten sam pozostawał. Wygląda jakby coś się przegrzewało i wtedy pojawia się problem z prądem.
Jaki następny krok zrobić ?

ja mam podobnie, jechałem z Lublina do domu i zgasło mi moto, zero prądu i iskry. Czekała mnie przyczepka, w domu sprawdziłem: aku naładowanie, bezpieczniki całe, więc myślę ze regulator napięcia-patrze ze spuchnięty to pewnie uszkodzony i kupiłem nowy, dziś założyłem ten nowy i dalej trup, zero reakcji na przekręcenie kluczyka.. jaki może być powód?

problem rozwiązany, serduch znów bije w sv padł main bezpiecznik 30A, który jest na plusie od aku. Pewnie regulator padł i zjarał się bezpiecznik..

Problem z tematu nie rozwiązany i raczej nie chodzi o bezpieczniki.

Zapomniałem dodać, że w moim przypadku chodziło o bezpiecznik.