Był gdzieś na forum podlinkowany film amerykańskiej produkcji, gdzie gość podłączał oscyloskop i wyraźnie było widać, że po wciśnięciu sprzęgła zmienia się kształt badanego sygnału. Wydaje mi się, że chodziło tam o kąt wyprzedzenia zapłonu, nie o dawkę wtrysku. W gaźnikowej SV można to zmostkować i mieć święty spokój, we wtryskowej jednak coś tam się zmienia
