Hey;) mam pytanko mianowicie mam wydech Scorpiona i czyściłem kolektorek na lustro i wszystko fajnie ale podkusiło mnie żeby papierem wodnym przejechać samą puszkę, ale tego już mi się na lustro nie udało zrobić. I co teraz?czym to dopolerować ?

Dojedz papierem 2500 i użyj pasty.

bo zrobiłem 2000 i zostały takie ryski drobne czyli jak go przejadę papierem 2500 i potem pastą do chromu i itd to będzie ok ? w sumie to był śliczny ale z nudów coś musiałęm porobić !:D

najlepiej maszyną, pasta polerska, filc i będzie cacy.

tak jak przedmówcy mówią papier 2500 ścieraj używając wody i nie rób kólek tylko matuj papierem w jednym kierunku potem użyj pasty 3m farecla jest to pasta lekko scierna głownie używana do polerki lakierów na pojazdach ale z blachą też sobie poradzi, nakładasz na krążek polerski i polerujesz używając dużej ilości wody a będzie lustro

Obejdzie się nawet bez zabawy papierem. Kółko z filcem na szlifierkę, dużo pasty polerskiej i zrobisz lustro

a ja sie podlacze z pytaniem,
można gdzieś kupić krążek polerski do szlifierki katowej?czy jakieś specjalne urzadzonko trzeba mieć do takich krążków?

kupisz w każdym większym sklepie budowlanym i ten krążek nakręca się na ten gwint w szlifierce kątowej i dopiero do tego krążka musisz kupić wymienne ,,krążki,, polerskie które przyczepiane są za pomoca rzepu do tego krążka przykręconego do szlifierki

Tylko szlifierka ma za duże obroty i te krążki się spalają...
A tu chyba chodzi o taki gruby filcowy do polerowania.

zależy jaka szlifierka ja np mam z regulacją obrotów

O taki właśnie mi chodziło. Papierem ściernym na szlifierce to ja bym się nawet do wydechu nie dotykał

Jak ja polerowalem to dawalem 2500 na koncu lecz takiego efektu nie bylo jak po pascie. Pierw Automax pozniej aluchrom. Fakt, trzeba troche wlozyc w to pracy bo robilem ręcznie ale warto dla samego efektu Wazne zeby dawac duuuuzo wody do polerowania papierem.

Dużo wy tej wody używacie?? Ja maczam papier i szlifuję, póżniej znów go maczam i tak dalej. Dla czyściochów polecam rękawiczki lateksowe, drobinki bardzo ciężko domyć z rąk. Po polerowaniu używam płynu do chromów i innych metali niezabezpieczonych. Ktoś podobnie robi by przedłużyć "błysk"??

Jak polerowalem wlew to zauwazylem ze praktycznie jak ciagle pod kranem mialem to lepszy efekt byl. Przy pastach tez woda tylko to juz prysnac co jakis czas jak pasta robi sie sucha.

jest takie specjalne ,, cuś ''
na wiertarkę zakładasz do polerowania
trzpień polerski chyba filcowy
i jak tym przejedziesz to lusterko

z tego co znalazlem to są również wałki ścierne polerskie ale nie używałem nigdy - ponoć działa