Niestety, nikt nie poruszał specjalnie tego tematu, a zastanawiam się nad pomalowaniem pomp hamulcowych. Tylna jest podobna we wszystkich sv-ach, przednia od n-ki, więc cała (chyba) aluminiowa. Czy warto się w to bawić, dać w kupie do malowania tradycyjnego, czy lepiej kompletnie rozebrać i wrzucić do pieca? Co z uszczelkami w takim przypadku? Co z oczkiem w pompie przedniej?
Jak widzicie dużo pytań, a zbyt mało doświadczenia z farbami, by samemu sobie odpowiedzieć

I przy okazji: nie ma problemu z przytrzymaniem przez kilka zimowych miesięcy zacisków i przewodów w oplocie bez płynu hamulcowego? Nic im się nie stanie pod wpływem wilgoci z powietrza?

Poszukaj farb w sprayu dedykowanych do lakierowania zacisków hamulcowych. Kołacze mi się nazwa VHT, jako producent. W teorii powinny być odporne na płyn hamulcowy
Ani zaciskom ani przewodom nic się nie stanie, jak przeleżą zimę bez płynu

viewtopic.php?f=9&t=3015&start=220 tu znajdziesz fote pomalowanej pompy tylnego hebla. Robione zwykłym no name sprayem i trzyma elegancko Dobrze odtłuścić, zabezpieczyć co trzeba i gotowe

Podziękował!

Tylko w teorii, moja nie była, a do najtańszych nie należała