Orientuje się ktoś ile może kosztować, piaskowanie i lakierowanie półki?
I czy warto to robić czy lepiej kupić na alledrogo itd

jeśli na półce jest gdzieś tylko obtarty lakier lub jakieś rysy i Cię to razi,
to może pomyśl nad kupnem ochronnej naklejki na półkę...
wyjdzie taniej niż druga półka, podejrzewam, że porównywalnie jak za piaskowanie z malowaniem i obejdzie się bez rozkręcania moto

Moja jest starta tam gdzie ta na fotce tylko, że o wiele bardziej. Praktycznie nie ma tam czarnej farby.
Najprawdopodobniej poprzedni właściciel miał brelok zdzierający
No a naklejka jak widać nie zasłoni tego

Zależy od zakładu. Zazwyczaj są to pewne stopnie cenowe, które odpowiadają jakiejś tam powierzchni, tzn. u mnie na przykład cena zaczyna się od 70 zł za malowanie w jednym kolorze i ani grosza mniej. Ale w tej cenie mogę pomalować multum elementów (tamtej zimy pomalowałem pokrywy boczne silnika, pompę wody, uchwyty lampy, wypełnienie zadupka i inne drobiazgi). Jeżeli chciałbym te same elementy pomalować w dwóch kolorach, to musiałbym zapłacić 140 zł, bo muszą załadować nową farbę itp. także mają więcej roboty.

Teraz jestem w delegacji, ale jak wrócę to też zawiozę nową partię części do malowania, w tym również górną półkę. Nie ma sensu kupować nowej według mnie.

Dzięki za odpowiedź

Muszę czegoś w moich okolicach poszukać. Ogólnie marzy mi się wszystko co mam srebrne na czarno.
Tylko najgorsze jest, że nie wiem jak się za to zabrać
Bo mam cały silnik i ramę srebrną

Może pomyśl o oklejeniu półki folią. Koszt tyle co nic (za taki kawałek jakieś 3 PLN + przesyłka) a efekt niezły. U mnie wyszło to tak:

No całkiem ładnie wyszło.
Ale carbon to nie mój styl.
Ja chce moto w czarnym połysku (elementy) a owiewki czerwone.
Musze dokladnie dowiedzieć sie jak zdemontować ramę do malowania.

Czerwony lakier to moim zdaniem najładniejszy w S-ce. W połączeniu z czarnymi elementami będzie kozak też na taki polowałem, ale trafił się czarny.

No mi też właśnie podoba się to połączenie.
Tylko, ze trafiłem z srebrną rama a chce czarną
Dużo roboty jest z wydobyciem jej do malowania??
No i jak za to sie zabrać. Ma ktos instrukcje

Myślę też nad połączeniem matu z połyskiem.

Odkręcaj wszystkie śrubki po kolei aż będzie goła rama

Myślę że to najprostszy sposób aby poznać swój motocykl , warto by też poznaczyć która i gdzie śruba będzie miała iść ew. porobić sobie jakąś fotorelację jeśli masz słabą pamięć

Lepiej poproś kogoś kto to już kiedyś robił żeby Ci pomógł, nawet robiąc wszystko zgodnie z serwisówką nie raz trafisz na jakiś problem który rozwiąże tylko ktoś kto już to robił.

No z pamięcią u mnie lipa.
Także foto obowiązkowo.
A silnik da sie cały pomalować??



Nie znam nikogo w okolicy kto ma SV i robił już coś podobnego.

viewforum.php?f=59

Ktoś na pewno się znajdzie A jak nie od SV to od innego motocyklu, skoro idzie rozłożyć to idzie i złożyć !

Gorzej jak śrubek zostanie w pudełeczku

Ja jestem z Kuj-pom
I tam moto będę rozkładał jak już



Mam nadzieję, że nie zostanie:P

A można pomalować cały silnik czy są jakieś elementy, które nie nadają się do malowania ??

Można. Tylko żeby zrobić to w miarę sensownie to będziesz musiał zdjąć pokrywy boczne, pompę wody, dekiel sprzęgła, pokrywy zaworów, rozrusznik itp. itd. Trochę z tym roboty, ale da się. Ja pomalowałem i jest dobrze od dłuższego czasu

Jak dla mnie to potrzebowałbym instrukcję
Krok po kroku jak się za to zabrać.
Najlepiej taką dla "debila"

EDIT:

ile wyniosło Cie to i gdzie to robiłeś?

Wszystko robię sam, więc robocizna 0 zł. Jest z tym trochę dłubania, bo demontaż pokryw bocznych wiąże się z demontażem alternatora, pompy wody itp. itd. Do tego musiałbyś mieć klucz dynamometryczny.
Pokrywy boczne i inne drobiazgi oddałem do malowania proszkowego. Za wszystko 70 zł. Rozrusznik i coś tam jeszcze (już nie pamiętam co) malowałem sam farbą ognioodporną, bo nie nadawało się to zbytnio do piaskowania. Tej zimy zabieram się za pokrywy zaworów, bo i tak zdejmuję je do regulacji luzów zaworowych. Do tego machnę pewnie jeszcze jakieś drobiazgi jak łączniki gaźników itp. bo to jedna cena. Blok silnika też żaroodporną możesz machnąć. Najlepiej farbą VHT. Tutaj jest fajna fotorelacja z malowania silnika SVki : http://www.svrider.com/forum/showthread.php?t=112133

Dzięki wielkie
Mam nadzieję że znajdę na to wszystko czas.
Czarny silnik to moje marzenie

Ja będę malował swojego KTM niedługo więc mogę powiedzieć ci co i jak. Jedno jest pewnie - najbardziej przejebaną rzeczą przy malowaniu proszkowym jest zabezpieczanie ich. I zrób to sam bo ktoś ci to bankowo może spierdolić