Dysponując chwilą wolnego czasu zdecydowałem się na odświeżenie osłony chłodnicy oleju. Wyglądała już paskudnie, cała pordzewiała. Niestety śruba mocująca osłonę była bardzo uparta i nie chciała puścić. Ne puściła do samego końca, a końcem okazało się urwanie zaczepu mocującego osłonę chłodnicy, który znajduje się właśnie pod chłodnicą.
Mówi się trudno i walczy się dalej. Postanowiłem zmienić miejsce mocowania osłony, a jeżeli dobrze pójdzie to nawet zmienić osłonę, na produkcje własną. Na tą chwilę wygląda to tak:
Osłona po czyszczeniu i usunięciu resztek mocowania:
A tutaj już z prawdopodobną następczynią:
Jak tylko będzie jakiś postęp prac to coś tu jeszcze dorzucę.
![:]](./images/smilies/krzywy.gif "happy")
. Postaram sie nowa oslone dorobic z kwasowki, a stara na sztuke zaloze jak uda mi sie uporac z dorobieniem mocowania. Pomaluje ja chyba recznie, bo nie mam mozliwosci oddac teraz do proszku. 
juz wstepny projekt mam zrobiony, ale jezeli bylbys uprzejmy to poprosze o logo, to zrobie jeszcze w cadzie caly projekt oslony. Z gory dziekuje i pozdrawiam
), ale to już inny temat...
wczoraj kontaktowalen sie ze slusarzem, ten odeslal mnie do grawera, ten zonwu do firmy wykonujacej elementy wycinane laserowo z metalu. Udalem sie do nich i dowiedzialem, ze niepotrzebnie rzezbilem tyle, bo z takim kawalkiem blaszki to nie sa w stanie nic zrobic. Jezeli chce to mam podrzucic im projekt w autocadzie i na nowo mi calosc wytna. Aktualnie znajduje sie na etapie poszukiwania kompa z autocadem, ale chyba sciagne triala ze strony producenta. Tak bedzie najszybciej. Dzis juz nie dam rady podjechac do nich bo w domu mam dzien gospodarczy wiec zaraz za odkurzacz i jazda... 