Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://suzukisv.com.pl/

Ślizg - owiewka + wydech
https://suzukisv.com.pl/viewtopic.php?f=25&t=9674
Strona 1 z 3

Autor:  tovija [ 14 mar 2013, o 18:25 ]
Tytuł:  Ślizg - owiewka + wydech

Hej

Podczas przejażdżki po garażu podziemnym przy 20km/h złapałem szlifa ;( (piasek od samochodów :killer: )

Urwałem prawy kierunek z przodu, porysowałem owiewkę, lekko bok czachy i wgniotłem wydech...

1. Dać wydech do mechanika żeby " wyklepał " ? (Czy mogę jeździć z takim tłumikiem jak na zdjęciach?)
2. Czy jest możliwość polakierowania kawałka czachy bez konieczności malowania całej?
3. To samo z jedną owiewką ? (czy trzeba malować całą od nowa?)
4. Poratujcie co robić bo chyba jestem na skraju załamania nerwowego... :niee:

Poniżej zdjęcia... :(

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Autor:  hubi199 [ 14 mar 2013, o 18:38 ]
Tytuł:  Re: Ślizg - owiewka + wydech

Motocykl ma tylko dwa kółka więc może się przewrócić :D
Chyba prawie każdy miał jakąś przygode na moto.Z wydechem może być ciężko coś zrobić.
Dobry lakiernik powinien sobie poradzić z tego typu uszkodzeniem.
Ale coś te crash-pady nie zdały egzaminu

Autor:  Inkling [ 14 mar 2013, o 18:39 ]
Tytuł:  Re: Ślizg - owiewka + wydech

A taka ładna była, amerykańska ;) Jednak trzeba było szybko sprzedać któremuś z chłopaków te owiewki!
Domyślam się, że to Twój pierwszy motocykl, zgadza się? Moja rada jest taka: nie rób póki co nic, bo wydaje mi się, że jeszcze w najbliższych miesiącach położysz moto. Zrobisz remont po sezonie.

Autor:  kacperski [ 14 mar 2013, o 18:40 ]
Tytuł:  Re: Ślizg - owiewka + wydech

Nie bój żaby, to przecież nie pierwszy raz jak to moto będzie malowane ;)
Wydech jest ok nawet w takim stanie (poza wizualnym), chociaż wątpię żeby udało się to ładnie wyklepać bez otwierania, a nawet po nim będzie lekki ślad w tym miejscu. Nie malując całej czachy/owiewki (a tak na prawdę całego moto na raz) lakiernik może nie trafić z kolorem. Efekt zależy tylko od zdolności magika.

Autor:  koroviov [ 14 mar 2013, o 18:43 ]
Tytuł:  Re: Ślizg - owiewka + wydech

Święte słowa Ikling. Święte słowa. Z resztą nic si.ę nie stało. Boczki i tak chciałeś sprzedać. A ktoś kto je kupi i tak musi pomalować pod swój kolor. Cena się nie zmienia. Czacha w zasadzie nie dostała. Lekkie blizny poprawiają wygląd i dodają powagi kierowcy. A tłumik? Cóż od razu nadawał się do wywalenia.

Autor:  tovija [ 14 mar 2013, o 18:51 ]
Tytuł:  Re: Ślizg - owiewka + wydech

Cytuj:
Re: Ślizg - owiewka + wydech
A taka ładna była, amerykańska ;) Jednak trzeba było szybko sprzedać któremuś z chłopaków te owiewki!
Domyślam się, że to Twój pierwszy motocykl, zgadza się? Moja rada jest taka: nie rób póki co nic, bo wydaje mi się, że jeszcze w najbliższych miesiącach położysz moto. Zrobisz remont po sezonie.


Tak, to moje pierwsze moto :)

Owiewki były dokupione i malowane specjalnie pod kolor moto.
Kierunek zapasowy mam więc tutaj nie ma problemu ;)
Mam też stary wydech oryginalny a chciałem opylić na allegroszu :wtf: (chyba jednak zostawie..)

Cytuj:
Re: Ślizg - owiewka + wydech
Święte słowa Ikling. Święte słowa. Z resztą nic si.ę nie stało. Boczki i tak chciałeś sprzedać. A ktoś kto je kupi i tak musi pomalować pod swój kolor. Cena się nie zmienia. Czacha w zasadzie nie dostała. Lekkie blizny poprawiają wygląd i dodają powagi kierowcy. A tłumik? Cóż od razu nadawał się do wywalenia


Czemuż to do wywalenia ? :>

Autor:  Jankoś [ 14 mar 2013, o 19:01 ]
Tytuł:  Re: Ślizg - owiewka + wydech

Tak jak koledzy radzą, zostaw to nie naprawiaj bo ślady niewielkie a o glebę nie trudno. Na czaszy dokup ciut lakieru i zamaluj lekko żeby się w oczy nie rzucało, owiewki i tak masz zamiar sprzedawać, z tłumikiem raczej nic nie zrobisz.

P.S. Urzekli ci te moto :P

Autor:  Factory [ 14 mar 2013, o 19:03 ]
Tytuł:  Re: Ślizg - owiewka + wydech

tłumik niestety będziesz musiał wymienić bo wgnieceń nie wyprowadzisz. Wywal te crashe i zamawiaj u lasoocha bo te to jakaś lipa. Dziwne jest to że owiewka dostała mimo crashpada....

Autor:  Rafikp [ 14 mar 2013, o 19:06 ]
Tytuł:  Re: Ślizg - owiewka + wydech

Tzw wtryskiem możesz naprawić bok czachy jeśli lakiernik jest dobry to zrobi to idealnie tymbardziej, że masz młode moto. Moja rada zostaw chwilowo te poprawki na koniec sezonu bo mozesz miec jeszcze jakaś przygodę. Wydech taka porażka ale możesz dokupić nowe poszycie na wymiar i przenitować koszt koło 70 zł za taką rure kwasową na zamówieni

Te jego crashe prawdopodobnie nie wystają poza najbardziej wysuniętą część owiewki :P

Autor:  koroviov [ 14 mar 2013, o 19:21 ]
Tytuł:  Re: Ślizg - owiewka + wydech

Żaden crash-pad nie uchroni przed drobnym porysowaniem. Przy glebie bywa, że kółka podniosą się w górę i trze czaszką.
Ślepy testem trochę bo w pierwszym momencie myślałem, że wydech to seria. Niemniej jednak brzydko leżał, wisiał. Nie przejmuj się. Masz jeszcze miesiąc na zrobienie tego.

Autor:  rooland [ 14 mar 2013, o 19:33 ]
Tytuł:  Re: Ślizg - owiewka + wydech

kurde a taka piękna była :P
na 4 zdjęciu widać oponę... czy to takie złudzenie czy masz kwadratową opone ?

Autor:  hubi199 [ 14 mar 2013, o 19:44 ]
Tytuł:  Re: Ślizg - owiewka + wydech

Z tą oponą też mi się wydaje podobnie, drugie zdjęcie również utwierdza mnei, że opona jeszcze chwile wytrzyma.
Wydech wywal, a najlepiej oddaj, np. mnie :D
Z chęcią się takim zaopiekuje

Autor:  Owca007 [ 14 mar 2013, o 20:32 ]
Tytuł:  Re: Ślizg - owiewka + wydech

No zdarza się współczuć tylko. Ale spokojnie zrobi się ją na cacy w końcu masz mnie na miejscu we Wrocku :D. (taka mała samoreklama).

Autor:  Anita [ 14 mar 2013, o 20:36 ]
Tytuł:  Re: Ślizg - owiewka + wydech

To może teraz chcesz się zamienić...?Chyba ją przechwaliliśmy :flaga: .Nie martw się,nadal jest śliczna :*

Autor:  wisznia [ 14 mar 2013, o 20:58 ]
Tytuł:  Re: Ślizg - owiewka + wydech

Ale buba :( Ja bym się nie przejmował zbytnio. No chyba, że masz zamiar na nią patrzeć zamiast jeździć, po czasie jak nabierzesz wprawy w jeździe to jak będziesz chciał to polakierujesz. Ważne, że czacha i owiewki nie pękły.

Autor:  kristofch [ 14 mar 2013, o 21:08 ]
Tytuł:  Re: Ślizg - owiewka + wydech

dokładnie...mówi się trudno... masz tym zapier....ć :) a nie jakimiś tam ryskami się przejmować.

Pamiętaj co nie zabije to wzmocni :)

Autor:  parys [ 14 mar 2013, o 21:41 ]
Tytuł:  Re: Ślizg - owiewka + wydech

albo połamie gnoty z różnym skutkiem.

Autor:  Słoniu [ 14 mar 2013, o 21:51 ]
Tytuł:  Re: Ślizg - owiewka + wydech

Motocykle bez rys tylko w salonie!

EDIT: i nawet nie -> historia Kronosa :obity:

Autor:  Dread [ 14 mar 2013, o 21:52 ]
Tytuł:  Re: Ślizg - owiewka + wydech

Też bym się załamał gdybym swoją tak przerysował, ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Masz nauczkę, że motocykl to nie zabawka i trzeba zawsze się pilnować, a takie gleby zwłaszcza na początku to norma. Moto się lekko pryśnie i nie będzie nic widać. Wydech oddaj do edzia.

Autor:  terminant [ 14 mar 2013, o 22:20 ]
Tytuł:  Re: Ślizg - owiewka + wydech

:smutas:
chyba zapeszyliśmy tymi zachwytami
cóż, zdarza się, zapewne mnie tez to czeka ;(

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/