Witam oddam moją SVkę w dobre ręce. Sprzedaję ze względu na chęć zmiany na coś o bardziej wyprostowanej pozycji za kierownicą...

Opis:
SV 650 S model K6. Pierwsza rejestracja w 2006r. Motocykl został sprowadzony z Anglii. Jestem jego drugim właścicielem w Polsce. Przebieg 40 tys. km z małym hakiem.
Po zakupie w 2012 zrobiłem standardowe wymiany oleju, filtra itd. Do tego zmieniony został napęd i zrobiona regulacja zaworów. Aha pierwsze co zrobiłem po zakupie to laserowy pomiar geometrii ramy. Mam na to certyfikat. Motocykl nigdy nie leżał od tamtego czasu, nie miał parkingówki, czy innych takich.
Po kilku miesiącach musiałem wymienić akumulator. Kupiłem Yuasę. Zimą akumulator wyciągam i doładowuje w domu. Pali na dotyk... He he ulubiony tekst handlarzy
Założone zostały crash pady przy silniku i na wahaczu.
Kolejne co zrobiłem, to wysłałem wydech do przerobienia u Edzia i mam teraz fabryczny wydech przerobiony na przelot i skrócony o 10 cm.
W 2012 założyłem z przodu przewody hamulcowe w stalowym oplocie Goodridge, oraz klocki sintermetalowe SBS. Przed tym sezonem założyłem nowe klocki hamulcowe z tyłu (TRW).
W tym roku zrobiłem pełen serwis przedniego zawieszenia. Nowe uszczelniacze i nowy olej 15W Ipone.
Od tego roku samodzielnie wymieniam olej, w poprzednich latach robiłem to w Motomarze (mam ich książeczkę serwisową). Ostatnia wymiana oleju - 2014.11.25 14:35 Olej Valvoline syntetyk 10W40. Wcześniej motocykl jeździł na Castrolu.

Żeby nie było samych ochów i ahów to teraz kilka minusów:
- anglik - liczyć się trzeba z tym, że nie wszystkie śrubki odkręcasz jak w motocyklu, który wyjechał z salonu. Tak przykładowo było ze śrubą mocującą siatkę ochronna na chłodnicy oleju, stąd u mnie akcesoryjna osłona tej chłodnicy.
- przebieg - ja osobiście w swój nie wierzyłem, dlatego robiłem regulację zaworów. Większość motocykli ma przebieg między 30-40 000...
- W pierwszym sezonie zaczęła mi przeciekać chłodnica płynu chłodzącego. Oddałem ją w Szczecinie do naprawy, gdzie dowiedziałem się, że ktoś przy niej wcześniej dłubał. Na moje szczęście nadawała się do naprawy, a nie kasacji i od tego czasu nie mam z nią żadnych problemów.
- początkowo chciałem spolerować szybkę z owiewki, ponieważ była już lekko matowa, ale niestety nie bardzo się do tego nadawała i koniec końców została oklejona folią do przyciemniania lamp samochodowych. Jest prawie czarna. Podczas tych operacji okazało się, że niektóre mocowania pod owiewką są połamane i zastąpione przez tzw. "trytki". Nic nie puka, nie stuka, ale świadomość masz, że coś tam było nie tak.
- odrapałem siatką do mocowania bagażu rączkę pasażera.
-
W ubiegłym miesiącu zaproponowałem odsprzedanie mojej SVki jednemu z kolegów z forum. Zabrał on motocykl na przegląd do swojego mechanika, żeby sprawdzić czy wszystko jest ok.

Stwierdzono:
- opona przód do wymiany ( z tym się zgadzam)
- łożysko główki ramy do wymiany (z tym się nie zgodziłem, ponieważ było po prostu źle dokręcone po wymianie uszczelki na główce ramy. Dwa dni później byłem u mojego mechanika, który poprawnie je dokręcił i nic nie puka)
- Stwierdził, że jeżeli chłopak chce jeździć na tor to tarcze hamulcowe przednie szybko się skończą, jeżeli będzie normalnie jeździł to jeszcze z 40.000 km wytrzymają (to drugie tyle co mam na liczniku). To uważam, za gadkę w celu zbicia ceny... Tarcze nie są nowe, ale do wymiany z pewnością się nie kwalifikują.
- zauważył, że zgubiłem jedną śrubę mocującą od przedniego błotnika, natomiast druga była poluzowana. Wymienione na akcesoryjne .
- Stwierdził, że ktoś uszczelniał niektóre kostki elektryczne silikonem, co nie jest najlepszą praktyką. Widziałem, ale nie wiedziałem, że to nie jest stan oryginalny. Niemniej elektryka działa bez zarzutu.
- Poprzedni właściciel informował mnie o tym, że bak był pryśnięty, natomiast mechanik stwierdził, że cały był malowany. Nie neguję.

Aktualne zdjęcia motocykla wrzucam do swojej galerii:
viewtopic.php?f=9&t=6554&p=253253#p253253

W czwartek, lub piątek wymieniony będzie filtr powietrza i świece (już zamówione).

Cena: 9500 PLN (Wcześniej myślałem o okrągłej sumie 10.000, ale ze względu na przednią oponę, nadającą się do wymiany cena jest jaka jest). Nie oddam za pół ceny, nie wymienię na ciągnik itp. Polecam bo to pewny sprzęt. Jeżeli masz jakieś pytania, to zapraszam do kontaktu. Jeżeli coś ominąłem w opisie to śmiało pytaj, szczerze odpowiem.

Kontakt:
tel. pięćzerojeden 343 dwajedencztery
PM, lub e-mail
za tydzień wyjeżdżam i kontakt telefoniczny może być utrudniony.