Bugi napisz coś więcej o tych oponkach.
Sam jestem zainteresowany nimi. moje obecne z6 są do kitu (po pierwsze stare i dziurawe)
Głównie chodzi mi jak na winklach trzymają i czy na kolanie w miare idzie jazda

musi się latać bardzo dobrze skoro na I lata się dobrze;)

Jak narazi jestem zadowolony jakieś 1000km na nich zrobiłem (nowe) i przypominają mi moje ostanie opony z SV-ki (Dunlop Roadsmart).

Roady2 składają się fajnie w zakręty (redukcje biegów,hamowanie w zakrętach bez problemu- no może przy bardzo ostrym hamowaniu w zakręcie trochę motor wstaje i trochę więcej siły potrzebują do złożenia - ale bez tragedii -Fazer 190 tył- może dlatego) jak narazi zero niespodzianek,zobaczymy jak dalej się będą sprawować.
Poprzednio miałem Dunlopy Roadsmart (nowe) i zrobiły 12.000km brakło mi przedniej opony (1,2mm)tył miał (2,0mm) zaliczyłem na nich dwa trening,parę wypadów - na winklach w Austriackich górach bardzo dobrze się spisywały .

Miałem porównanie SV-ka na Roadsmartach (moja)i(kupla) PilotPower 2ct to wydało mi się że na Roadsmartach się jeździło lepiej(jak by twardsze były-PP 2ct tak gąbka), po jakiś 6.000km Pilot Power 2ct się skończył teraz kolega też te PilotRoad2 2CT założył -nie zauważył jakieś brutalnej różnicy-narazi zadowolony.

Nie których ludzi trochę nie rozumie dlaczego nie można na takich oponach na kolanie latać Jako opona typowa na tor to nie poleca ale na jakieś tam pojedyncze wypady na tor powinny dać rady- szczególnie przy niskich temperaturach.Na miasto ,wypady na winkle jest bardzo dobrze,kolega w Gsx 1400 drugi komplet zjechał i twierdzi że mu lepiej pasują niż Michelin PP CT2.Fakt jest też taki że na każdym motocyklu jeden typ opon inaczej się zachowuje jak na innym.

Według mnie to większość tych nowych opon dwu składnikowych będzie się dobrze spisywać,
jak będą w komplecie, do tego nowe a czy to będzie dunlop,pirelli czy michelin- to raczej samemu musimy stwierdzić która nam najbardziej odpowiada - pasuje.

Pozdrawiam

ja na swoich michałach (a mam te same co Ty) na kolanie latalem owszem ale w złozeniu tył był strasznie nie stabilny, nosilo mnie po zakrecie i zmieniam je teraz.

OT: Kurna po jakiemu to ??

Dzięki za odpowiedz.
właśnie mam podobny problem co pioszu ale na z6 starych.
Jestem raczej świeżakiem, ale przy szybkich winklach z pochyleniu (nie mówie, że na kolanie) motocykl jest bardzo nerwowy i niepewnie się prowadzi.
Dlatego teraz szukam oponki, która daje pewność prowadzenia oraz stosunkowo jest trwała.
Czytając powyższe posty będe raczej skierowanu na PiloRoad 2, lub DUnlop Sportmax roadsmart.
Mam nadzieje, że będą dobrze spisywały się przy lekkiej sv-ce

To ja się trochę z boku wbiję. Supermaxx z tyłu powolutku zaczyna "mieć dość", przód jeszcze zostaje. Bajki o pięknym trzymaniu na torze mnie nie interesują, budżetowy Maxxis mnie w tej materii nie zawiódł, a zbyt rzadko mogę aż tak dogrzać opony.
Szukam więc dobrze rozgrzewającej się opony sportowo turystycznej, po wpisach Pędzla obawiam się, że Diablo Strada (o ile da się to jeszcze kupić) to było by stanie w miejscu, coś lepszego? Pilot Road 2/3/2ct? Jakieś inne propozycje?

Śląsko niemiecki tłumaczone przez komputer. muszę poprawić.



Ja nie jestem fanem michelina ale akurat Roady2 dostałem w super cenie(promocja z powodu zmian na Road3),nawet moje stare nie były takie tragiczne , udało mi się jeszcze je sprzedać,wiec brałem michelina ale ogólnie dunlop czy pirelli to są dobre kapcie. Ja polecam te dwuskładnikowe np. kolega w pracy na CBR600F ma Bridgestone BT23 i sobie chwali,poprzednio miał Pilot Power bez CT2- BT23 lepiej mu się spisują .

Jezeli opony maja dobre cisnienie nie sa stare i maja zachowany ksztalt, to nie powinno tak sie dziac szukal bym przyczyn w wywazeniu lub idac dalej w zawieszuniu na kierowcy koczac czasem wybite lozysko gluwki ramy czy zuzyte lozyka kol daja takie efekt

"lozysko" to jeszcze lenistwo, ale "gluwka" to już niechlujstwo. Bó(d)da pisz po polsku

mam problem z pisownia trudno...

Witam,
Czy ktoś z was jeździł na oponach na każdym kole innej np.: przód Michelin a tył Pirelli. Jak to się zachowóje?

Spokojnie można jeździć z różnymi modelami opon na przodzie i na tyle, zasada jest tylko taka aby z przodu mieć gumę z miększej mieszanki niż na tyle, nigdy odwrotnie bo lepiej aby pierwszy pościł tył niżeli przód.

PęDZEL, a na moje pytanie odpowiesz? Na twój input najbardziej liczę
I na przedzie raczej by został Maxxis, w takim razie zbyt dobra guma z tyłu była by nieporozumieniem

Kacperski, na Twoim miejscu wybrałby zdecydowanie Diablo Stradę (jakby co ma jeszcze 32 sztuki dostępne z 2011r). Micheliny Pilot Road2/3 nie mają w sobie nic aż tak nadzwyczajnego aby dopłacać sporo więcej za oponę.

Z innej beczki dodam, że niedawno założyłem do siebie nowe Pilot Powery bo dostałem je do testów od importera. Ogólnie gumy są fajne i stabilne ale raczej długo na nich nie będę latał, są jak dla mnie za "płytkie", wystarczył jeden przejazd przez rondo i to na prawdę bez szaleństw a opona z tyłu już zamknięta, jak dla mnie to nieporozumienie. Cały sezon testowałem opony sportowe i tam aby którąś zamknąć trzeba było się trochę napocić.
Podsumowując Pilot Powery to jestem trochę rozczarowany, dobrze się trzymają, całkiem szybko łapią temperaturą, są przewidywalne ale dlaczego są takie płytkie?

Pędzel po ile masz strady na przód?

A czy ktoś latał na Pirelli Angel? Warte to jakiegoś srebrnika?

Przód 120/60/17 to kwota 325~330zł.



Testowałem, bardzo fajne oponki, sporo wytrzymują, fajnie się kleją. Bardzo przyzwoite oponki do codziennej jazdy, nie boją się zakrętów i długich tras.
W moim osobistym rankingu opon do codziennej jazdy stoją bardzo wysoko.

Dunlop Roadsmart 2 wchodzi do sprzedarzy.

No to jedynki nie zagrzaly długo miejsca - chyba z 2 sezony tylko.