Mam podobny problem, cykanie niesamowicie mnie irytuje. Mam do Was pytanie, czy muszę rozbierać silnik by zmienić napinacz przedniego cylindra, czy wystarczy wykręcić stary i zamontować nowy???
Ja bym kontrolnie jeszcze po takiej wymianie sprawdził czy przy okazji nie przestawił się rozrząd. Niby nie powinien, ale takie sprawdzenie potrwa chwilę. A ew. koszty naprawy, jeśli tłok spotka się z zaworami, są bezcenne
Dołączył(a): 17 maja 2011, o 14:52 Posty: 5631 Lokalizacja: Dęblin-Piaseczno
Płeć: mężczyzna
Moto: suzuki sv 650S 99r.
Re: znowu napinacz???????????
Jak będziesz wymieniał napinacz zdejmij dekiel od głowicy i zablokuj porządnie łańcuch rozrządu żeby się nie cofnął podczas wyciągania napinacza. Ściągniecie takiego dekla to chwila bo odkręcasz trzy śruby kluczem imbusowym a będziesz miał podgląd na to co dzieje się z łańcuchem i pewność że nic ci się nie poprzestawia podczas wymiany. Tak jak pisze lasooch sprawdź potem na wszelki wypadek czy nic się nie poprzestawiało. Jaka jeszcze nie nabyłeś nowego(oryginalnego od tego modelu silnika) to polecam zaopatrzyć się na allegro za dużo niższą cenę w używany od nowszego modelu silnika ale będzie działał bezawaryjnie, dokładnie taki:
Dzięki wielkie. Jeszcze pytanie co do tego "przesunięcia" (może i głupie pytanie, ale nigdy nie rozbierałem silnika i się boję;p) Przesunięcie w sensie spadnięcia z zębatek czy obrót?
W sensie, że łańcuch zsunie się z któregoś koła łańcuchowego (na wale korbowym lub na wałkach rozrządu), przez co przestawi się rozrząd. Jeśli chodzi o wałki rozrządu, to szansa bliska zera, prędzej zleci na dole z wału korbowego. Dlatego po skręceniu wszystkiego do kupy trzeba zakręcić wałem i sprawdzić czy wszystkie znaki pokrywają się ze sobą, tak jak na rysunkach w serwisówce
Ok. Zrozumiałem:) Dzięki bardzo, mam nadzieje że przełamie swój "LĘK" i zrobię to sam zamiast wywalać kase u mechanika, chyba że postanowie oddać moto na regulacje na wiosne, to sobie odpuszczę i zrobi przy okazji...
26 paź 2011, o 16:19
kozik
SV Rider
Dołączył(a): 17 maja 2011, o 14:52 Posty: 5631 Lokalizacja: Dęblin-Piaseczno
Płeć: mężczyzna
Moto: suzuki sv 650S 99r.
Re: znowu napinacz???????????
webster napisał(a):
Dzięki wielkie. Jeszcze pytanie co do tego "przesunięcia" (może i głupie pytanie, ale nigdy nie rozbierałem silnika i się boję;p) Przesunięcie w sensie spadnięcia z zębatek czy obrót?
Jak ściągniesz dekiel od zaworów będziesz widział wszystko jak na dłoni. Chodzi mi właśnie o takie zablokowania łańcucha, że jak wyciągniesz stary napinacz, to łańcuch nie ruszy się ani milimetra, pozostanie na tym samym miejscu. Jak zamontujesz nowy, w sensie taki, jak pokazałem na fotkach wcześniej to możesz jeszcze lekko naciągnąć łańcuch ręcznie, ale tylko wtedy jak masz w dobrym stanie łańcuch i będzie go dalej słychać po odpaleniu. Może się tak stac ze sprężyna, która się w nim znajduje, jest za słaba, aby dobrze go naciągnąć. Na zapalonym silniku odkręcasz śrubę od napinacza, wyciągasz sprężynę (tu nie musisz się martwic o to, że coś Ci sie przestawi, bo w środku element napinający trzyma zapadka) i potem wkładając jakiś bolec w otwór lekko dopychasz ten mechanizm w środku napinacza np: o 1-2 ząbek, tylko wszystko w miarę zdrowego rozsądku
Coś w tym stylu:
A jak nigdy nie wyciągałeś napinacza to wygląda to bardzo podobnie jak w Sv
Dzięki Kozik, teraz już wszystko rozumiem, i wnioskuje, że jeśli napinacz będzie mocno wysunięty, to czas pomyśleć nad zmianą łańcuszka. Sprawdzę czy faktycznie tak jest, zmienię napinacz bo tak czy siak muszę go zmienić i jeśli okaże się że łańcuszek niedomaga już to przygotuję się na poważniejszy wydatek
26 paź 2011, o 20:10
Maxim
motorowerzysta
Dołączył(a): 4 mar 2010, o 10:12 Posty: 99 Lokalizacja: Pruszków
Płeć: mężczyzna
Moim zdaniem normalny. Wszystkie sv cykają, a jak nie cykają to zaczną, z tym że wtryskowa cyka mniej niż gaźnikowa, mój skurczybyk jak sie rozcyka na zimnym silniku to masakra:D ogólnie to nic sie nie powinno stać, ale lepiej wymienic napinacze/ cykać moga też zawory, ale to dobrze bo jak sv jest zbyt cichy to znaczy że trzeba dać je do regulacji
28 paź 2011, o 22:39
Ekim
SV Rider
Dołączył(a): 1 mar 2011, o 13:27 Posty: 368 Lokalizacja: WWL, Marki
Płeć: mężczyzna
Moto: Sv650S 2005
Z sv1000 do 650 nie podejdzie według mnie. O ile rozumiem szukasz napinacza do sv 650 2005- wiec możesz rozglądnąć się za napinaczem do dl650 v-strom lub podobno suzuki AN 400 (http://www.ronayers.com/ProductDetails/N/687/SKU/161234)
3 gru 2012, o 18:20
Ekim
SV Rider
Dołączył(a): 1 mar 2011, o 13:27 Posty: 368 Lokalizacja: WWL, Marki
Płeć: mężczyzna
Moto: Sv650S 2005
Re: Odp: znowu napinacz???????????
Szukam bo jak dla mnie jest za głośno przy przednim cylindrze. Najwyżej wymienię i nie będzie różnicy :-)
_________________ Romet Komar >> Zephyr 550 B '91 >> SV 650 S '05 >> ER 6N '14
3 gru 2012, o 22:07
kozik
SV Rider
Dołączył(a): 17 maja 2011, o 14:52 Posty: 5631 Lokalizacja: Dęblin-Piaseczno
Płeć: mężczyzna
Moto: suzuki sv 650S 99r.
Re: znowu napinacz???????????
Szukaj po całych silnikach na sprzeda, patrz czy jest zamontowany i pytaj się czy ktoś je odsprzeda. Ja byłem w podobnej sytuacji jak ty ponieważ samych napinaczy na allegro nie było z wersji K3 i K4 tylko te starsze i najnowsze które nie pasowały.
Napinacz należy demontować przy tłoku w GMP po suwie sprężania, wtedy nic się w fazach nie przestawi. Jeśli chodzi o hałasujące napinacze do od początku produkcji do K2, to wszyscy narzekają, że stuka, ale nikomu jeszcze przez to łańcuch nie przeskoczył (chyba że był już skrajnie zużyty, ale tu już typ napinacza nie ma znaczenia). Przyczyną stukania, zwykle w przednim garze, na niskich obrotach i na ciepło, jest mała tulejka, która powyżej pewnego wydłużenia napinacza przestaje być podtrzymywana przez sprężynę i porusza się osiowo o kilka dziesiątych milimetra powodując w.w. efekty akustyczne. Nie ma to wpływu na funkcjonowanie napinacza, ale jest uciążliwe, ot taka wadliwa konstrukcja. W przednim cylindrze dla tego, że napinacz jest skierowany ku górze i nie zalega w nim przez to olej. W tylnym cylindrze ruch tulejki tłumiony jest właśnie olejem. U siebie zamontowałem napinacze zapadkowe od K3/K4 (cisza bezcenna ), ale z doświadczenia wiem, że zapadkowe napinacze bywają częściej zawodne niż śrubowe (mają na sumieniu dużo więcej pogiętych zaworów). Jest również metoda na wyciszenie napinaczy śrubowych, ale to już inna historia...
4 gru 2012, o 09:01
Ekim
SV Rider
Dołączył(a): 1 mar 2011, o 13:27 Posty: 368 Lokalizacja: WWL, Marki
Płeć: mężczyzna
Moto: Sv650S 2005
Re: Odp: znowu napinacz???????????
Ok, jak na razie wszystko rozumiem oprócz jednej rzeczy. Wszyscy chwalą napinacze z K3 i 4, a przecież moje moto to K3. Oznacza to pewnie że mój napinacz może być poważnie wadliwy. Wright?
Nawiasem mówiąc sv i tak jest cichsza od mojego poprzedniego moto, gdzie hałasowal łańcuch wstępnego przeniesienia napędu.
_________________ Romet Komar >> Zephyr 550 B '91 >> SV 650 S '05 >> ER 6N '14
Art, bo zacząłem o tych napinaczach myśleć Wymieniłeś u siebie komplet: przód i tył? Czy dobrze Cię zrozumiałem, że dla ciszy (tzn. braku nieustannego klekotu ) warto wymienić, ale jeśli chodzi o skuteczność pracy, to <K2 są lepsze niż K2-3?