Fajny film Przypomniały mi się Polskie krajobrazy, dużo ładniejsze niż ta cała zasrana kanada

A mi powoli klaruje się sytuacja i jeśli wszystko pójdzie w dobrą stronę, to wyskoczę sobie na Chorwację Jednak jak to z planami bywa... może być różnie

Chętnie pojadę tam jeszcze raz, możemy lecieć ;)

Chorwacja plan "A" motor, plan "B"samochód plus rodzinka , poza tym ogólnie więcej pojeździć niż w roku 2011.

Ja jestem rozdarta między Rumunią a Chorwacją . Nie wiem jeszcze na co padnie. A może uda się zaliczyć dwa wypady lub dwa kraje za jednym zamachem. No i obowiązkowo kilka weekendowych wypadów w Bieszczady . Po przejechaniu całej Polski wzdłuż i wszerz w tym sezonie stwierdzam, że nie ma lepszego miejsca w naszym kraju do jazdy!

Martyna daj może jakiś opis swojej wędrówki po Polsce. Ja chętnie poczytam! . Takim moim tajnym planem z dzieciństwa jest objechać Polskę od zamku do zamku, a jest tego trochę... . Miałem nawet ku temu specjalna mapę Polski z zaznaczonymi zamkami . Co do połączenia Rumunii i Chorwacji to może poczytaj co udało mi się zrealizować (z innymi, w tym kolegami z forum) w tym roku. Nie wiem czy coś bym zmienił planując trasę jeszcze raz... także było git i atrakcyjnie pod każdym względem.
Jak macie inni jakieś fajne opisy podróży po Polsce takich na 2 tygodnie to podrzucajcie, poczytam chętnie

Pink relację czytałam, świetna była ! Liczę właśnie na coś podobnego w przyszłym roku. Wszystko zależeć będzie oczywiście od czasu i funduszy.

Co do moich podróży po Polsce to w tym sezonie były to głównie weekendowe latania. Na pewno powtórzę w przyszłym roku Bałtyk i Bieszczady. A to link do fotorelacji z chyba najfajniejszego wyjazdu w tym sezonie. Większość zdjęć jest co prawda z wieczornych integracji, ale jeżdżenia też było sporo

To wszyscy lecą w następnym roku od Chorwacji? Ja też zamierzam z gzubem jechać w wakacje zahaczając o parę innych krajów po drodze. Jak narazie kompletuje sprzęt i kasę Zobaczymy co z tego wyjdzie. Może się z kimś spotkamy w trasie!

Ja też chcę

Wy to o planach 2012 a ja jeszcze wykonałem plan 2011 i sobie w weekend nad morze śmignąłem.. i powiem jedno... NIE polecam. Jeszcze odmarzam

To ja może w przyszłym sezonie odjadę dalej niż 100 km od domu

Nie lubię planować bo zazwyczaj wszystko potem bierze w łeb no ale ...
-po pierwsze kilkudniowy wypad na deskę w góry
-po drugie wakacje w zimie czyli wycieczka do ciepłego kraju pobyczyć się na plaży

Przejdźmy do spraw motocyklowych heh:
-po pierwsze i najważniejsze zmienić motocykl -> podreperować i opylić SV i zapolować na nowy rydwan
-po drugie ograniczyć bezcelową jazdę w koło komina i włóczenie się po mieście i okolicach. Tym samym zaoszczędzę na jakiś dalszy weekendowy wyjazd.
-zaliczyć tor w Radomiu
-obecność na SVkowych sabatach + zorganizować coś u siebie
-zrobić tripa Mazury&Morze - kilka dni po mazurskich winklach plus zapuścić się nad morze bo tam jeszcze nie byłam.
-o ile finanse pozwolą to wakacyjna objazdówka naszych południowych sąsiadów - Ukraina, Węgry, Słowacja, Austria i Czechy. Jeszcze bez konkretnego planu ale chcica jest
-a co najważniejsze to w końcu dojeździć bezpiecznie do końca sezonu...

... no i może w końcu wygram w totka

Tam to ja też jeszcze wrócę

Lwów!

Mój plan na 2012 rok to odzyskanie prawa jazdy

Ups...

Moje plany to pozwiedzać trochę + kilka wizyt na torze - może w tym roku się uda.
Większość planów - takie jak Monte, więc nawet jak połowa wypali to będzie dobrze. Czas pokaże

Trochę doposażam Sv-k jeszcze po poprzednim właścicielu i mam taką nadzieję że w końcu i ja się wybiorę na tor w Ułężu w tym sezonie

Odroczka czy też skończona ilość punktów?

Proste jak budowa cepa:

W końcu zapakować namiot, pojechać na swoją działkę, rozpalić ognisko + butelka whiskey z karkóweczką i rozkoszować się tym że mogłem to zrobić. Serio, czasami najmniejsze plany są najtrudniejsze do zrealizowania .
Z innych - w końcu wyjechać gdzieś dalej niż 200km od mego miasta, zahaczyć o spotkanie SVkowców żeby poznać wasze osoby no i NAJWAŻNIEJSZE - zrobić SVkę tak jak nikt w polsce

Odradzam wszystkim jazdę na kacu