Jeśli dam radę to zrobię to w tym tygodniu ze zdjęciami i opisem, jest to ok 20min roboty na spokojnie. Wszystko się ładnie odpowietrza i nie jest to jakaś nowa metoda bo stosuję ją od 4 lat we wszystkich moich/brata/znajomych motorach
Osobiście tylko tą metodę polecam!

No to swietnie. Przyda sie pewnie nie tylko dla mnie

Wczoraj odkrecalem zaciski .... Od nowego ( jak i wiekszosc srub ) nie byly odkrecane a do tego posmarowane klejem chyba ze to nalot poprostu. Jednego nie moglem ruszyc az popsulem grzechotkę dzisiaj kumpel przyniesie mi jakas porządniejsza to odkrece. Mam juz tez farbe proszkową wiec na dniach dam do pomalowania wiekszosc elementow ktore chce pomalowac Zdjecia beda w galerii

Podgrzej sobie odkręcany element opalarką, to klej puści. WD-40 też nie zaszkodzi spryskać parę godzin przed operacją... Szkoda grzechotek

Dobra plyn spuszczony, zaciski poodkręcane, teraz pozostaje rozebrac je, wyciagnac wszystkie gumowe i zbędne rzeczy i do malowania ciekawe jak to wyjdzie.

Włanie do odkręcania takich rzeczy od jakiegoś czasu chodzi po głowie mi taki klucz http://allegro.pl/listing.php/search?sg ... eumatyczny. Pracując w ASO używałem podobnych, ale na sprężone powietrze i sprawdzały się świetnie właśnie przy odkręcaniu zapieczonych śrub. Zastanawiam się, czy ten elektryczny też tak dobrze będzie zrywał.

Elektryczny jest również mocny jak na sprężone powietrze sąsiad ma taki klucz i używa do odkręcania zakręcania śrub w rolnictwie koła pługi i nigdy problemów nie było chyba, że śruba się urywała.

mam problem maly jak pisalem wczesniej jestem laikiem, spuscilem plyn, odkrecilem zaciski zaczalem rozbierac i doszedlem do tłoczkow.... Jak pewnie sie domyslacie nie wypchnalem ich przed spuszczeniem plynu Macie moze jakis pomysl jak to teraz zrobic ?:P moze sprężone powietrze?

Pewnie takiej dużej śruby rozporowej nie masz żeby wkręcić i wyciągnąć. Jak z boku troszkę wystają to delikatnie kombinerkami wyciągnij, a jak nie to próbuj powietrzem.

kombinerkami sie boje zeby nie uszkodzic tloczkow ... pozniej wycieki bede mial

@edit:

jescze mam takie male pytanie. Po wyciagnieciu tloczkow i po malowaniu proszkowym farba w miejscu gdzie mam tloczki odejdzie smialo? byl ktos kto malowal zaciski, musze zapytac jak to zrobic

Nie odkręca się zapieczonych śrub grzechotkami.... ehhh

zuczek33 - kombinerkami lepiej nie atakuj, bo faktycznie możesz porysować tłoczki. Dziadostwo jest dosyć podatne na zadrapania. Lepiej sprężonym powietrzem, powinny wyjść. A co do farby, to zdecydowanie trzeba zabezpieczyć gwinty odpowietrzników, powierzchnie przylegania przewodów hamulcowych czy tłoczków właśnie

A jak powietrze nie pomorze w co wątpię to zalej na nowo układ staramy płynem. Równomiernie wypychaj je z obu stron bez klocków hamulcowych poprzez naciskanie dźwigni hamulca. Tylko kontroluj z obu strony żeby równomiernie wychodziło bo inaczej cały plan w pi...na marne pójdzie . No teraz jesteś jeszcze laikiem tak jak jak piszesz ale następnym razem będziesz już fachmanem w tej kwestii i nie pogadasz

NIestety nie mialem zadnego innego zarzędzia ktorym moglbym odkrecic. Chcialem to jak najszybciej zrobic by dac do malowania a kupowac za 30zl klucza do paru srubek nie ma sensu


Niedlugo jade do kumpla na warsztat i bede probowal wypchnac te tloczki. Mechanik wiec moze on ma jakies inne ciekawe pomysly jak to zrobic

Dobre klucze nie kupuje się do paru śrubek a na długo czas. A co nagle to po diable z tym szybkim robieniem

Wiesz. Klucze normalnie mam tylko ojciec wyjechal i zabral skrzynke z nimi a kupowac kolejnych nie bylo sensu

Tłoczki wyciągnięte Pewnie nie jednego zdziwie ale wypchnalem je ... zwykłą nożną pompką Kompresora nie mialbym dzis do uzycia, a kazdy zacisk na nowo zalewac plynem byloby troche irytujace wiec sprobowalem i poszlo `

Dobrze wiedzieć.

Dobra teraz tylko co, gdzie i czym wysmarować aby było tak jak być powinno?

PS. Nie zrobię tutka do wymiany płynu do dowiedziałem się że dostane stalowe oploty na urodziny za 2 tygodnie i nie ma sensu teraz wymieniać płynu
Tutek mojego autorstwa będzie jak przyjdą stalowe oploty

z tego co wiem to do smarowania nie uzywa sie niczego innego niz poprostu plyn hamulcowy.

Poszukaj tego w okolicznych sklepach motoryzacyjnych. Koszt pewnie ok. 2zł i starczy Ci na 10 lat

łasuch i gdzie ja mam to dać na około cylinderków?