Wiem że to trudne ale grunt to się nie załamywać, przez zimę można sporo zdziałać żeby moto doprowadzić do jazdy. Wspólnie na forum zawsze doradzimy żeby podczas odbudowy motocykla zrobić to z głową i za rozsądne pieniądze

Wielu Ci kibicuje a ja się nauczyłam szukać pozytywów a nie negatywów i moim zdaniem poradzisz sobie z odbudową, a sprzęt na wiosnę będzie jeszcze piękniejszy. Głowa do góry!!!

Właśnie. Nie ma się co załamywać, widać że lakier jakiś z biedronki, położony bez podkładu już sam odchodzi. Także wystarczy rzeczywiście troszkę pracy, pomysłu i będzie naprawdę świetnie wyglądać!!

No i nie odpuszczaj temu skórwie... - niech sponsoruje renowacje. A jeszcze Twoje straty moralne. Z ekonomicznego punktu widzenia policz mu jakby to ASO robił, to mu się odechce na drugi raz. Nawet jeśli nie ściągniesz kasy od razu, to tak jak przedmówcy mówili - uprzykrzysz mu życie. Niech ma.

zgadza się, ja też dołączam się do słów otuchy. Najważniejsze, że moto jest w jednym kawałku!! i z tego co widzę nadającym się do odbudowy

Dokładnie tak!! Głowa do góry Łukasz! Nie takie rzeczy jeszcze w życiu będziesz prostował

Zacznę od zbierania kasy na remont

http://allegro.pl/show_item.php?item=1976876469

Zawsze byłem znany z głupich pomysłów

A płatności allegro masz udostępnione? Najlepiej zrób "kup teraz" i liczba sztuk 50 po 10 zł i będzie dużo łatwiej

Wtedy wrzuć linka

Wedle życzenia
http://allegro.pl/policja-odzyskala-moj ... 85063.html
Z GÓRY WSZYSTKIM WIELGACHNE DZIĘKI ZA POMOC!!!!

Dziwny pomysł, nie masz uczucia że grasujesz na ludzkich "uczuciach"? no ale ponoć potrzeba matką wynalazku. Życzę powodzenia w remoncie!

hmm nie patrzyłem na to w ten sposób, ale problem rozwiązał się sam allegro zamknęło aukcję.

On sprzedaje reklamę na swoim moto w zamian za pomoc w remoncie. Nie ma w tym nic złego.
Dlaczego allegro usunęło aukcje?

Też mi się wydaje, że to nic złego, sam bym cegiełkę dorzucił koledze.

Stary daj mi adres tej SZMATY co ten sprzęt tak spaskudziła, to mu wyślę pług rolniczy do tuningu, co za niedojeb......y idiota, gdzie on te pomysły na malowanie wynalazł?? Kto takie głupie dzieci płodzi i dlaczego po pijaku to robi?? Czemu to po ziemi łazi?? Jak si wku.....m jak te foty obejrzałem..........

A i jak coś potrzebujesz to pisz, jeszcze jakieś mniej chodliwe klamoty mam.

Pierwsze 4 km zrobione, moto chodzi, bez tłumika (ogień z rury i hałas ), deszcz, mróz, i banan na mordzie że gdyby nie uszy to by było w koło głowy

Najtrudniejszy pierwszy krok Oby tak dalej!

Powodzenia w odbudowie, a tam odbudowie, w zasadzie to chyba tylko kosmetyka, za to dużo tego. Ale walcz, co się nauczysz to twoje i będziesz miał zajebiaszczy moto na wiosnę

Witam wszystkich.
Dawno nic nie pisałem na temat moto bo w sumie nie było co.
Kasy brak, pracy ciągle za dużo i czasu na motor nie za bardzo.
Odchodząc od tematu udało mi się namówić moją kobietę na prawko A, więc coś pozytywnego w tym nic nie robieniu
(na ślubie jej kuzyna zapytany kiedy my bierzemy ślub, zażartowałem że dopiero jak Ola nauczy się prowadzić motor i chodzi kobita na prawko).

Wracając do tematu.
Po kradzieży, zaświadczenie/oświadczenie z Policji, iż motocykl jest moją własnością i stwierdzono to na podstawie badań mechanoskopijnych (słowo klucz, przydadzą się 3 kopie teraz to wiem).
Wizyta z urzędzie ruchu drogowego 5 minut kolejka do informacji , 5 minut 2 kolejka do informacji ponieważ poprzednia Pani nie ma pojęcia co zrobić , 5 minut kolejna kolejka tym razem do kierownika i stwierdzenie "niech pan idzie do okienka 1 on i tak nie będzie wiedział co ma zrobić i przyjdzie do mnie" ... po 30 minutach i -20 PLN wychodzę z nowym numerem vin

Wizyta w stacji kontroli, już nie była taka fajna. Koleś zarządzał oświadczenia z Policji tego samego co w urzędzie komunikacji (tu przydała by się 3 kopia lub kopia kopii z potwierdzeniem z urzędu ruchu).
No to wizyta w Poznań Nowe Miasto. Urlop osoby która zajmowała się sprawą, i informacja, ze nie potrzebują tych papierów w stacji kontroli, ale mam się upewnić u prowadzącego sprawę.
Po tygodniu telefon iż nie potrzebuje tych papierów wystarczy moje oświadczenie.... (Policjant miał urlop, a mi się nie śpieszy).
Wizyta na stacji kontroli pojazdów:

I po krzyku ...
Jak ja marnuje swój czas to jakoś to przeżyje, ale jak ktoś kto nie ma pojęcia przez swoją głupotę marnuje mój czas to

No to branie się za czyszczenie. Oczywiście jako początkujący lakiernik nie mogę wiedzieć że 15 minut pod nitro spowoduje wypalenie całej farby, a nie tylko "szpreju" i tak pozbyłem się jednej owiewki (w sumie to farby do samego plastiku) ale pozostałe są do uratowania, 2h czyszczenia owiewki, po to aby się okazało że koleś który ukradł mi moto ją uszkodził i tak z każdą inną... każda miała coś zeszlifowane. W najlepszym stanie była ta co ma pozycyjne światło...

Malowanie.
Ponieważ w firmie mam cięcie kosztów również musiałem to zrobić. Za propozycje malowania dziękuje, ale trzeba było ciąć maksymalnie. Zarówno tego jak wyjdzie jak i czym będzie to malowane nie spodziewał bym się nigdy.
Urządzenie efekt
farba, papiery, nitro, bezbarwny lakier, podkład, malowanie - 100PLN wszystkich owiewek.

Teraz czekam na wypłatę ponieważ muszę zrobić przegląd i przerejestrować ( mogą podobno zrobić jaką adnotację w dowodzie, ale blachy są zgłoszone jako kradzione, jak mnie zatrzymają to się tłumaczyć, szkoda czasu)

Mam nadzieję że najgorsze już za mną Panie w urzędzie z blaszkami zawsze były miłe więc jestem dobrej myśli.

I jakoś ubezpieczyciel nawet zszedł z ceną na ubezpieczenie od kradzieży więc trzeba przemyśleć

Pozdrawiam
Łukasz

Jakaś polerka coś?!

Po co, na żywo wygląda zajebiście Wpadnij zobaczysz wiesz gdzie

Spoko, wlecę jak będzie chwila, na razie jestem bez moto. Aporopos malowania niedługo przede mną malowanie pługu i błotnika Zobaczymy jak zaliczę ten challenge