Siema jest kilka tematów na forum ale chciałbym się dowiedzieć kilku rzeczy dokładniej...

Chciałbym pomalować lagi i sety na czarno z tego co czytałem najlepiej pomalować proszkowo i tu mam kilka pytań:

1. Co i jak mam dokładnie rozebrać sety rozebrałem ale mam problem bo nie wiem jak sobie poradzić z dwoma rzeczami...
a) Co z gumami na podnóżkach
b) przy dźwigni zmiany biegów jest taka kulka która łączy elementy i nie wiem jak to rozebrać aby można było dać do piaskowania za chwile dam zdjęcie
http://imageshack.us/f/854/img0570z.jpg/
http://imageshack.us/f/197/img0572sd.jpg/
http://imageshack.us/f/201/img0571r.jpg/

2. co mam rozebrać jeśli chodzi o lagi trzeba ściągać uszczelniacze wylewać olej? Mam i tak zamiar zmienić olej więc to nie problem w sumie ale się pytam

3. każdy element trzeba dać do piaskowania a nastepnie dopiero do malowania?

4. polećcie mi jakąś dobą firmę w rzeszowie co zajmuje się takim malowaniem

5. Droga taka zabawa?

Na chwilę obecną mam tyle pytań ale na pewno będą kolejne jak temat się rozwinie

1 -nie mam pojęcia czy ten przegub kulowy w ogóle się rozbiera
a) przy piaskowaniu nic ci się z tą gumą na setach nie stanie z tym że do malowania musi być już zdemontowana najprawdopodobniej jest na klej,
2 -ja malując lagi zlałem olej i zdemontowałem wszystko szkoda mi było ryzykowania uszczelniaczy przy malowaniu proszkowym bo nie wiem jakby wpłynęła na nie temp. ok 200 stop C
3 -taka reguła musisz czyścić ze starej farby żeby położyć nową warstwę dlatego najlepiej piaskowanie lub szkiełkowanie bo ręcznie nie wiem czy jesteś wstanie to zrobić
4 - nie wiem nie jestem z Rzeszowa
5 -piaskując kapy, lagi i zaciski zapłaciłem 20zł a malowanie proszkowo 100zł

1. No to jak to pomalować?
1a) no to tak czy siak trzeba zdemontować? a nie obyłoby się jakby to pomalować normalnie czarnym matem bez zdejmowania?

4. pytanie nadal aktualne

5. No to zajebiście tanio! oby takie ceny były w rzeszowie

Ja malowałem sety- obczaj sobie moją maszynę - viewtopic.php?f=9&t=3015&hilit=dread&start=60

*Element kulkowy- nie rozbieralny- daj do malowania tak jak jest i będzie dobrze.
Tylko do zmontowania setów gdzie nie gdzie trzeba będzie zetrzeć farbę papierem ściernym lub okrągłym pilnikiem, aby wszystko dobrze spasowało.
* gumy są na klej- trzeba zedrzeć je do końca- jak masz stary klej to powinno łatwo puścić.
*setów nie piaskowałem- bez sensu- u mnie super się trzyma, jedynie wyczyściłem benzyną ekstrakcyjną
* Zapłaciłem 20 zł za wszystko (sety) więc śmieszna kasa.
Powodzenia

Ale Ty malowałeś proszkowo czy inaczej?

Ja mialem proszkowo ( u mnie w galerii ) tylnie podnozki pasazera - kolor czarny. Zloty cos nie wyszedl, NIe wiem czy oszukali mnie przy sprzedazy farby czy zle to zrobili w zaladzie malujac

Proszkowo-wszsytko jest w temacie u mnie

Cały czas po chodzi mi głowie pomysł aby wypolerować felgi dokładnie tak jak ma je zrobione Tomeczek od nas z forum ale na czarno. Myślałem, żeby najpierw proszkowo pomalować je na czarno a potem wypolerować ranty ale najprościej było by się z kimś chętnym zamienić na felgi przy wyminie opon

miło mi hehe;)

tylko przed malowaniem proszkowym by trzeba jakoś te ranty zabezpieczyć, zeby sie nie pomalowały, bo późniejsze zdarcie tego będzie prawie niemożliwe, nawet koleś co piaskuje nie chce sie piaskować elementów malowanych proszkowych bo strasznie długo to idzie.

Rzecz jasna Przypuszczam że i ten oryginalny lakier nie będzie tak łatwo zedrzeć.

Jak ściągnąć te gumy?! Nie mam pomysłu. Wydzieram "na chama" to się guma rozdziera, macie jakiś pomysł jak ten klej rozpuścić?

A może dobrze jeździ się i bez tych gum i nie trzeba tego z powrotem zakładać?

Ja tam gum nie zakladalem w ogole. Troszke noga sie slizga no ale co zrobic, but bedzie trzymal. Mam te gumy ladnie wydarte wiec moze pomysle jeszcze nad tym aby je przykleic spowrotem, zobacze.

A jak je ściągałeś? Mi nie chcą odejść za boga ojca

Z tego co widzę to u zuczka33 ładnie odeszły. U mnie trzymały się jak cholera. Musiałem je ścinać nożem, a resztę spalałem opalarką

Oj męczylem sie sporo z nimi ale jakos udalo sie ze zeszly. Troszke gumy zostalo ale problemu nie bylo.

Najpierw podwazylem nozem, i pozniej jakos powli milimetr po milimetrze gumę odrywalem az zeszla do konca. Nie robilem tego delikatnie bo szczerze mowiac nie zalezalo mi aby byla cala

Domyśliłem się że nie da się tego zrobić bez uszkodzenia tej gumy...
Taki zapał złapałem że pojechałem do domu (45km) po butle i palnik, po czym zrobiłem tak jak pisałeś wyżej widzę że innego sposobu nie było

Jak pomalujesz i zobaczysz efekt- to nie będziesz chciał zakładac gum ponownie A co do ślizgania buta to możesz przed pomalowaniem wypilnikowac jakimś trójkątnym pilnikiem ząbki żeby były bardziej ostre ( tak doradzał nasz forumowy kolega, ale nie pamiętam dokładnie kto to był- ale pozdrawiam )

Już za późno wszystko oddane do malowania do firmy http://retro-renowacja.info/

Efekty oczywiście pokażę na zdjęciach

PS.
nie polecam firmy http://www.bjautoserwis.pl/malowanie-proszkowe.html wszystko kazali mi samemu zabezpieczać przed piaskowaniem i malowaniem, osobiście mi się takie coś nie spodobało dlatego nie polecam. Po prostu wymagali abym przyniósł wszystko na gotowe.
jak byłem w retro (link wyżej) gość od razu powiedział że pozabezpiecza wszystko sam, z mojej strony jeśli chodzi o robote to ściągałem sam gumowe elementy bo myślałem że coś da się odzyskać a gość powiedział że jak chcę to mieć w całości to lepiej żebym sam spróbował bo on nie daje gwarancji że to mu się uda, ale co się okazało nie da się tych gum ściągnąć bez ich uszkodzenia, tak że wyciąłem je nożem potem podgrzewałem mocno palnikiem i zdzierałem szczotką drucianą.

Wszystko pomalowane, jestem bardzo zadowolony teraz czas to wszystko poskładać