443zł za sztukę do mojej SV jeśli chodzi o lagi w tej firmie, lagi sa proste chodziło mi raczej o to żeby się upewnić czy były prostowane. Kupię nowe teleskopy w przyszłym sezonie.

Wiem że w tecrolu jeśli rura nadaje się do prostowania to wyprostują i nie widać żadnego kompletnie śladu, a jeśli jest zbyt pogięta, albo zrobi się owal to mogą wyprostować, ale się pod to nie podpisują i generalnie taka laga się nie nadaje do użytku.
Moją tak wyprostowaną niezdatną do jazdy wożę sobie w bagażniku.

Chyba wybiorę się gdzie indziej jeśli już bo mam daleko do nich, chyba że mają możliwość realizowania zamówień wysyłkowo.

A z resztą to nie wiem czy jest sens prostować jak już były prostowane, moto nie ściąga na bok więc nie wiem.

Jak najbardziej w tecrolu działają wysyłkowo. Ale jeśli na Twoich rurach już są fałdy, czyli ślady gięcia i pewnie prostowania, to z tymi rurami nic więcej zrobić się już nie da, poza wymianą.

No ale chyba są dobrze wyprostowane bo moto jedzie prościutko, więc jak myślicie, nic nie ruszać? Bo to jednak spory wydatek, 850zł (na allegro widziałem)

Jak jest proste i nie ma uszkodzeń w części która współpracuje z uszczelniaczami (wgniotki, rysy, spłaszczenia, owalizacja itp.) to ja bym nie ruszał, szkoda kasy. Przecież takie rury można z powodzeniem prostować i nie ma tu żadnego niebezpieczeństwa. Nawet jeśli będą trochę podgięte, to motocykl będzie jechał prosto. Z reguły motocykle mają tendencję do jechania na wprost.

Z tego co dowiedziałem się od mechanika uznał że nie ma co ruszać chciałem się upewnić jeszcze na forum bo wiadomo co mechanik to inna opinia bardzo mnie to cieszy

Witam. Jestem świeży na forum i używaną SVkę posiadam też od niedawna. Chciałem być miły i pomóc koledze w zrobieniu prawka, wziąłem go na placyk żeby się nie co zapoznał z motorem. Nawet pozwoliłem mu parę kółek zrobić. Jak się łatwo domyśleć zrobiłem błąd Jełop się przewrócił i to jak się zatrzymał . Obrażeń kosmetycznych dużo nie narobił bo mam bolce boczne. Obydwoje mamy nauczkę. W każdym razie po szybkich oględzinach znaleźliśmy (poza dwiema ryskami na baku i zarysie na wydechu) luźna gumową rurkę z lewej strony motoru. Mieszkam w Anglii i tu kupiłem mój motorek. Wydaje mi się, że skądś odleciała z jednej strony ale nie mam pojęcia gdzie. Troszkę czytałem i wiem, że z jednej strony odchodzi ona od zbiorniczka wyrównawczego chłodziwa. Tak mi się wydaje.
dodałbym fotki ale nie za bardzo wiem jak


To jest ta rureczka(2) a jej drugi koniec idzie do zbiorniczka wyrównawczego (1)?

Dodaj najlepiej zdjęcia. Tu masz napisane jak
viewtopic.php?f=9&t=199

No tak, motocykla i kobiety się nie pożycza.
A jak gruba jest ta rurka? i na pewno z lewej strony??
Co do wrzucania fot to proponuję http://imageshack.us/ potem klikasz "Links to Share this Album" następnie kopiujesz wiersz z "forum" wklejasz do tematu i gotowe

Oj kolego...błąd, błąd...SV-ka na plac dla Świeżynki to nie najlepszy pomysł. W sprawach technicznych nie pomogę, ale jeśli chodzi o zamieszczanie fotek na forum, to tu masz linka: viewtopic.php?f=33&t=204
Zamieść je zgodnie z instrukcją, to nic trudnego. Myślę, że znajdą się Chłopaki, którzy pomogą.


to crash pady są...o ile myślimy o tym samym

Pzdr.

nie to abym sie czepial ale czy SV to nie twoje pierwsze moto ??

Ta rurka to przelew płynu chłodniczego. Ma sobie dyndać luzem, bo przez nią właśnie ma się wylać na asfalt nadmiar płynu, jeżeli ktoś by nalał z górką

Dzięki za pomoc z fotkami. Tak z lewej. Motor z Anglii. I tak, to mój pierwszy motor, chyba że mopeta też liczymy
Uff tak po cichu o tym myślałem. Nie mogłem nigdzie znaleźć skąd by mógł odlecieć. Dziękuję bardzo za informację.

Zgadza się...pierwsze o takiej pojemności po kursie. Wcześniej była MZ-tka i Yamaha RD 350 jeżdżona po Nowodworze, kiedy to jeszcze nie było tam bram, kłódek i innych zabezpieczeń i można było sobie pojeździć po pasach. Poza tym napisałam
Sam Łuki napisał, że chciał pomóc kumplowi w zrobieniu prawka, ale niestety wg mnie moto wybrali sobie Panowie nieodpowiednie. Chodziło mi o plac, czyli kręcenie ósemek, górki, srurki i inne zabawy, których podczas kursu uczą po placu. Do tego najlepszy jest jakiś mały i skrętny motocykl.

OJaCieNieMoge.
Dlaczego ja o tym dowiaduje się dopiero teraz?

Jeśli chciałeś zabłysnąć, to moim zdaniem zupełnie Ci to nie wyszło. A nawet udowodniłeś, że nie bardzo masz pojęcie o czym mowa A więc jeszcze raz, tłumaczę i objaśniam: chodziło o to, że nawet jeśli lagi czy półki będą troszkę skrzywione, to motocykl będzie jechał na wprost. Ewentualnie kierownica będzie krzywo lub koła nie będą w jednej osi.

Więcej luzu w poniedziałkowy poranek. To nie parlament. Nie ma się co obrażać. Po prostu wprawiłeś mnie w dobry nastrój.

Nie zgodzę się z Tobą Dono jechałem moto który był lekkim szlifie i kiera koła wszystko prosto, a i ta ściągał na lewo. Moja SV też ciągła lekko ale na prawo i wyszło na geometrii, że na półkach było przestawione troszkę. Więc czy Tylko na wprost czy po lekkim łuku jak już . No i na spokojnie bo widzę, że agresywny człek z Ciebie .

Chodziło mi raczej o to, że nie musi ściągać w żadną stronę jeśli coś jest krzywce, co nie oznacza, że nie może.



Zestresowany jestem, bo moja SV nie chciała śmigać 248 km/h i przelatywać nad otwartymi drzwiami. Sprzedałem francę.