Prawdopodobnie najlepsze na świecie forum Suzuki SV 650 / SV 1000 ;)
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 16 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
Dono
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:59 Posty: 3102 Lokalizacja: Warta, łódzkie
Płeć: mężczyzna
Moto: różne
|
Kupno tokarki
Przymierzam się powoli do kupna tokarki. Takiej niedużej stołowej. Ktoś może mi coś polecić, doradzić? Celuję raczej w polski lub radziecki wyrób. Wpadła mi w oko TSB 16, ale może polecacie coś ciekawszego? Nie jestem zbytnio obeznany w tym temacie. Liczę przede wszystkim na rady forumowego tokarza
|
17 sty 2012, o 00:13 |
|
|
Yeby
SV Rider
Dołączył(a): 20 paź 2010, o 20:06 Posty: 539 Lokalizacja: Toruń
Płeć: mężczyzna
Moto: czerwona strzała
|
Re: Kupno tokarki
Napisz do czego dokładnie potrzebujesz, jakie rzeczy chcesz robić i ile chcesz wydać. Mam kumpla co ma swój zakład tokarski to się go podpytam
_________________ Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko czasami ich wyprzedzić...
SV 650 S K5
|
17 sty 2012, o 00:32 |
|
|
lasooch
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:22 Posty: 7755 Lokalizacja: WPR
Płeć: mężczyzna
Moto: TT1050
|
Re: Kupno tokarki
Sam mam TSB 16 Mimo, że obok stoi kilka razy większa koza, to TSB została, bo jest diabelnie poręczna przy małych detalach. Jedyny problem to płytki uchwyt i mała średnica przelotu we wrzecionie. Średnica toczenia nad łożem 180mm, więc nie najgorzej jak na takiego kurdupla.
_________________ Triumph Tiger 1050 << bikepics
|
17 sty 2012, o 00:49 |
|
|
Dono
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:59 Posty: 3102 Lokalizacja: Warta, łódzkie
Płeć: mężczyzna
Moto: różne
|
Re: Kupno tokarki
Jak to tokarka - do wszystkiego. Ale raczej drobne rzeczy typu tulejki (wciskowe, toczne, dystansowe) jakieś ośki, czasem coś obrobić np. obtoczyć przytarty podnóżek. Jeśli chodzi o koszt to tak do 2,5 tysiąca. Jutro pogadam ze znajomym tokarzem, ale im więcej opinii tym lepiej. TSB 20 jest fajna, ale to już koszt rzędu 4000 zł.
|
17 sty 2012, o 00:53 |
|
|
lasooch
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:22 Posty: 7755 Lokalizacja: WPR
Płeć: mężczyzna
Moto: TT1050
|
Re: Kupno tokarki
To oczywiście kwestia tego w jakim stanie trafisz tokarkę, ale na TSB16 raczej nie uzyskasz lepszej dokładności niż 0,1mm. Do domowego użytku, jak ja to nazywam, jest doskonała. Z resztą nie wyobrażam sobie warsztatu bez takiej tokareczki, co chwilę trzeba coś na niej dorobić
_________________ Triumph Tiger 1050 << bikepics
|
17 sty 2012, o 00:58 |
|
|
Dono
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:59 Posty: 3102 Lokalizacja: Warta, łódzkie
Płeć: mężczyzna
Moto: różne
|
Re: Kupno tokarki
Możesz napisać o niej coś więcej? Jaką ma średnicę przelotu wrzeciona? I jak ze zmianą prędkości obrotowej? Bo jakoś sprzeczne info znajduję w necie. 0,1 mm .... trochę sporo dla bardziej precyzyjnych prac, ale myślę że 0,05 mm spokojnie by mi wystarczyło. Możesz powiedzieć coś o TSB 20?
|
17 sty 2012, o 01:02 |
|
|
lasooch
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:22 Posty: 7755 Lokalizacja: WPR
Płeć: mężczyzna
Moto: TT1050
|
Re: Kupno tokarki
TSB 20 nie widziałem nawet na oczy, więc się o niej nie wypowiem. Przelot TSB 16 to 16mm IMO 0,1 to jej absolutne maksimum dokładności. Już nie mówię o tym, że na pewno będą jakieś luzy na szufladce czy suporcie oraz że łoże pewnie będzie wypracowane i nie będzie trzymać wymiaru na całej długości, ale nawet same śruby mikrometryczne mają podziałkę 0,1mm dla posuwu poprzecznego i 0,05 dla wzdłużnego. Co do zmiany prędkości obrotowej, to niestety nie wiem. Ma parę dźwigni, m.in. od gwintów, ale w życiu tego nie używałem, nawet śruby pociągowej w niej nie uruchomiłem. Coś tam ponoć było uszkodzone, olej wycieka ze skrzynki, generalnie wolę nie dotykać. Wolną chwilą (pewnie nigdy) planuję jej zrobić mały remont, a póki co prędkość obrotową reguluję falownikiem
_________________ Triumph Tiger 1050 << bikepics
|
17 sty 2012, o 02:48 |
|
|
Dono
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:59 Posty: 3102 Lokalizacja: Warta, łódzkie
Płeć: mężczyzna
Moto: różne
|
Re: Kupno tokarki
A więc 16mm jak dla mnie powinno raczej wystarczyć. Z tego co wiem to prędkość regulowana jest za pomocą przekładni pasowej (?), ale falownik to dobry pomysł
|
17 sty 2012, o 09:45 |
|
|
lasooch
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:22 Posty: 7755 Lokalizacja: WPR
Płeć: mężczyzna
Moto: TT1050
|
Re: Kupno tokarki
Taka regulacja to oczywiście, że jest. Ja miałem na myśli coś, dzięki czemu nie trzeba by przerywać pracy i grzebać w przekładni. Tak mam np. w TUE35 - 6 biegów + reduktor czyli kolejne 6 wolnych biegów. Obroty wrzeciona z tego co pamiętam od 1200 obr/min do 24 obr/min na reduktorze I nie wykluczone, że w tej małej też są ze 2 czy 3 przełożenia przełączane dźwignią. A nie szukałeś DTR-ki do niej? Tam powinno być wszystko ładnie rozpisane.
_________________ Triumph Tiger 1050 << bikepics
|
17 sty 2012, o 11:00 |
|
|
Dono
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:59 Posty: 3102 Lokalizacja: Warta, łódzkie
Płeć: mężczyzna
Moto: różne
|
Re: Kupno tokarki
Nie szukałem. A co to? No właśnie nie wiedziałem czy jest regulacja przekładnią pasową czy za pomocą dźwigni. Ale te dźwignie, które widać na zdjęciach tych tokarek tyczą się chyba tylko obrotów śruby pociągowej. Ale podsunąłeś mi fajny pomysł z falownikiem. Proponujesz coś jeszcze poza TSB16? Tak przemyślałem sprawę i wydaje mi się, że TSB20 będzie u mnie niewykorzystana, więc odpuszczam. Co myślisz o tych nowych tokarkach, które można kupić w sklepach (pewnie chińskie, jak wszystko)?
|
17 sty 2012, o 19:11 |
|
|
lasooch
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:22 Posty: 7755 Lokalizacja: WPR
Płeć: mężczyzna
Moto: TT1050
|
Re: Kupno tokarki
Dokumentacja Techniczno Rozruchowa Inaczej mówiąc - instrukcja obsługi z obrazkami Powiem Ci szczerze, że nie mam za bardzo opinii o tych nowych chińskich wynalazkach. Ale porównując chińskie wiertarki, szlifierki czy jakiekolwiek elektronarzędzia/maszyny, to chyba wolę 40 letnią używaną polskiej produkcji
_________________ Triumph Tiger 1050 << bikepics
|
17 sty 2012, o 20:54 |
|
|
Dono
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:59 Posty: 3102 Lokalizacja: Warta, łódzkie
Płeć: mężczyzna
Moto: różne
|
Re: Kupno tokarki
Też tak myślę o tych chińczykach, no ale kto pyta nie błądzi. Akurat dzisiaj byłem w bimexie i jakoś tak spojrzałem na szlifierki, zaciekawiła mnie cena - 100zł, 120zł, 150zł.... Jakieś niemarkowe oczywiście. Tylko że wystarczyło lekko zakręcić, a już dało się zauważyć bicie na tarczach
|
17 sty 2012, o 21:07 |
|
|
lasooch
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:22 Posty: 7755 Lokalizacja: WPR
Płeć: mężczyzna
Moto: TT1050
|
Re: Kupno tokarki
Ja ostatnio się właśnie skusiłem na taką szlifierkę "made in china" do ostrzenia wierteł. Tarcze 200mm średnicy/20 szerokości, na pudełku 1700W, ale na oko dawałem jej ze 300-400. Sprzedawca zapewniał, że szlifierka ma system wolnego startu... W rzeczywistości silnik jest tak słaby, że po prostu nie ma siły zakręcić ciężkimi tarczami, więc trwa to chwilę, nim się rozkręci do właściwych obrotów Profilaktycznie rozebrałem ten szmelc, a tam malutki silnik, tarcze obsadzone na plastikowych tulejkach, bez żadnego rozsądnego podparcia, próg na wałku (czyli docisk tarczy) wysokości ledwo 0,5mm, gwinty o jakimś dziwnym rozmiarze 12,2mm z jednej strony, 12,7mm z drugiej strony... No i tak się kończą oszczędności, że teraz muszę dotoczyć nowe podparcia dla tarcz, poprawić wałek, w tarcze wkleić jakieś tuleje i na nowo wszystko obsadzić. I weź tu żyj bez tokarki
_________________ Triumph Tiger 1050 << bikepics
|
18 sty 2012, o 11:13 |
|
|
Yeby
SV Rider
Dołączył(a): 20 paź 2010, o 20:06 Posty: 539 Lokalizacja: Toruń
Płeć: mężczyzna
Moto: czerwona strzała
|
Re: Kupno tokarki
Rozmawiałem z kumplem i w tym zakresie cenowym nie jest w stanie Ci nic dobrego polecić. Mówił jedynie tyle co, że nie masz kupować jakiś chińskich czy tajwańskich tokarek w Castoramie czy Obi w promocyjnych cenach tylko radzieckie 50 - letnie tokarki Z tym 50 letnimi to przesadzam, ale mówił, że te starsze są lepsze od nie których nowych.
_________________ Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko czasami ich wyprzedzić...
SV 650 S K5
|
18 sty 2012, o 21:34 |
|
|
Dono
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:59 Posty: 3102 Lokalizacja: Warta, łódzkie
Płeć: mężczyzna
Moto: różne
|
Re: Kupno tokarki
Chińczyki od razu skreśliłem Rozmawiałem wczoraj ze znajomym tokarzem, on też uważa, że taka mała tokarka jest nie bardzo, ale on robi w tym zawodzie już ze 20 lat, a po pracy... toczy i frezuje u siebie w garażu Mi raczej będzie sporadycznie potrzebna i nie do jakiś super dokładnych rzeczy, więc myślę że wystarczy. Będę szukał raczej TSB16 lub jeśli trafi się w dobrej cenie to dołożę trochę grosza na TSB20. Na tokarkę nie mogę niestety więcej wydać, bo jeszcze komorę lakierniczą muszę wykombinować, a skąd brać na to wszystko kasę Dzięki za odpowiedzi
|
18 sty 2012, o 21:44 |
|
|
spyra78
SV Rider
Dołączył(a): 8 sie 2010, o 17:34 Posty: 1327 Lokalizacja: Kielce
Płeć: mężczyzna
Moto: litr s k5---->
|
Re: Kupno tokarki
przyszła pora i na mnie; właśnie postanowiłem kupić sobie tokareczkę do garażowych zabaw. Chciałbym móc wystrugać coś z nierdzewki czasami ale pewnie częściej z mosiądzu, aluminium czy jakiegoś tworzywa... niestety nie znam się na tym sprzęcie ani trochę... szkoła była dawno... z tego co tu wyczytałem, nie polecacie niczego z supermarketów? np: http://www.jula.pl/tokarka-do-metalu-b20-il-253051http://allegro.pl/tokarka-do-metalu-ld- ... 00046.htmlczy lepiej wydać 3000 na starą spracowana maszynę czy może jednak wziąć coś takiego jak w linku? w końcu dają chyba jakąś gwarancję więc....
_________________ SV 1000s - Galeryja operacja upside down Cyklop
---==Facebook==---
|
30 cze 2012, o 01:55 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 16 ] |
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 1 gość |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|