papier wodny jak mysle jakiej gradacji ??

Daj chociaż foto bo trudno powiedzieć. Przy średnich rysach poniżej 1500 bym nie schodził, przy delikatnych tak 2000-2500. Żebyś nie spieprzył nic i trochę cierpliwości do tego trzeba, żeby potem nie było, że Cie w maliny wpuściłem

ja dodatkowo po zabiegu malowałem lampy lakierem bezbarwnym muszę przyznać, że nieżle to wyglądało

No nie wiem czy lakier będzie miał wystarczającą przyczepność - nie dość, że to plastik to jeszcze wypolerowany na glanc. I jeszcze się wielokrotnie nagrzewa i stygnie.

Dono, gdzieś czytałem, że poliwęglan powinno się polerować nie ruchami okrężnymi tylko liniowo, w kratkę. Czyli najpierw jedziemy poziomo jedną gradacją, później drobniejszym papierem pionowo, jeszcze drobniejszym znowu poziomo i tak do usranej śmierci. Przez to możemy w zasadzie wykluczyć polerowanie maszynowe Masz jakieś doświadczenie w tej materii? Mam strasznie sponiewieraną szybę w sztormiaku i myślałem o polerce, ale jak miałbym to robić ręcznie, to już mi się odechciewa, bo wiem jak cholernie wolno to idzie. Ale szlifierką kątową na wolnych obrotach to może i by coś zdziałał...

Ze 2 lata nic się nie działo, więc chyba można

Nie wiem, nie słyszałem o tym żeby polerować ruchami prostoliniowymi, ale warto kiedyś spróbować. Szyby ogólnie trochę trudniej się polerują, ale też się da. W SV miałem trochę porysowaną, po polerce nie miała już tego błysku ale i tak wyglądała lepiej niż przed. Zdjęcia coś załadować nie mogę, może wieczorem się uda.

Jeśli chodzi o pozbycie się rys z lamp to zaleca się matowić tylko ruchami posuwistymi w jednym kierunku poziomu a potem pionowo lub na odwrót papierem wodnym (nie matowimy papierem ruchami okrężnymi). Robiłem to z lampami w aucie (ja zaczynałem papierem 800, 1200, 1500, 2000, 2500) następnie polerka obroty około 600-800 z użyciem pasty 3g Farecla z użyciem wody –podczas polerki nie dociskamy mocno bo można przypalić poliwęglan. Po wypolerowaniu pastą 3g polerowałem jeszcze mleczkiem. Efekt końcowy naprawdę niezły i zero rys!

Dokładnie tak jak mówi acinr_PL, tak poleruję się zgłady metalograficzne (zero rysek) ale czasochłonne zalecane dużo wody

z zimowych nudów też wziąłem sie za polerke myślałem ze pójdzie gorzej, ale wyszło nie najgorzej i nawet szybko. Papier 240 -> 320 ->500 ->800 ->1000 -> 1500 -> 2000 do tego duuużo wody, najlepiej nawet pod kranem. po papierze 2000 juz było prawie idealnie, na to poszła pasta lekko scierna i na koniec aluchrom. efekt tak mi sie spodobał, że wypolerowałem tez klamkę hamulca

No elegancko, ja u siebie owinąłem bandażem termo na kolanku, bo ta polerka nie jest trwała, ale końcówkę tłumika będę musiał tak polerować. Dzięki za opis czym kolejno robiłeś

Pare postow wczesniej masz opisane co i jak robic. Co do klamek to tez myslalem nad polerą ale chyba jednak dam do proszkowania na czarno.

zuczek33 obstawiam, że klamy się stosunkowo szybko wytrą pod palcami, ale w sumie nawet jak raz na sezon miałbys dać parę zł za malowanie to chyba luz ;]

Jak sie bedzie zcierac to wypoleruje lub w ogóle wymienie bo tez taki plan mam ale na razie chce jeszcze siedzenie obszyć i fender wymienić żeby ładniej wyglądała. A i jeszcze sety na czarno bo ten "złoty" mnie drażni ale to razem z klamkami.

Klamek to bym nie ruszał... Fabrycznie chyba są czymś pokryte, a może tylko poddane pasywowaniu, tak czy inaczej "zwykłe" klamki nie brudzą aż tak rękawic. Jak je spolerujesz, to dokopiesz się do aluminium i rękawice będziesz miał strasznie uświnione

Moze i masz rację. Najwyżej pomaluje 2 raz lub zmienię na akcesoryjne tak jak mówiłem.

Ja słyszałem że bardzo dobrze się czyści takie rzeczy jak np kolanko watą stalową sam się przymierzam do tego


http://allegro.pl/welna-wata-metalowa-s ... 57183.html

Panowie, powiedzcie mi jak można się tego pozbyć?



Rude ładnie zeszło, a te czarne kropki siedzą i nie mogę się ich pozbyć. Próbowałem papierem ściernym 120, cifem, jakimś spreyem do felg a na koniec szczotkę drucianą założyłem na wiertarkę, ale bez żadnych efektów. Macie może jakieś pomysły co z tym zrobić?

Dodam że nie mogłem odkręcić kolanka i wszystko robiłem na SVce

Takie coś jak piszesz, że od szczotki drucianej zejść nie chce to do szlifowania ale konkretnego typu szlifierka kątowa potem polerka. Chyba, że owiniesz taśmą kolanko bądź malowanie.

słabo widać ale wydaje mi się, że to są takie wrzery już i sie ich nie pozbędziesz skoro papierem takiej gradacji nie idzie, a przecież nie zedrzesz tyle tłumnika żeby się ich pozbyć