Grand Vitara ma beznadziejne te plastiki w środku..
Robi dobre motocykle, ale czy samochody...

Znajomy kupił żonie 2 lata temu świeżynkę SX4 z salonu i psy na niej wiesza. Plastiki, skrzynia, itd ...

W VII jest jeszcze wielowahacz, w VIIIgen weszli księgowi...

A co powiecie o Volvo XC 90???
http://otomoto.pl/volvo-xc-90-2-4d5-185 ... 65170.html

Dobre auto ale nie mieści się w założeniach od 2010 i do 90kPLN

No musiałby zejść z rocznika...

Dokładnie,
poza tym jest trochę duży, wolałbym już xc60 ale to chyba jeszcze droższe..
Nie jest łatwo...

Poszukaj Mazdy CX-7 lub CX-9. Bardzo fajne auta,wygodne i bezpieczne

Ceny podobne do Volviaka także też przekracza budżet:/

Zależy do czego to auto ma służyć, ale jeśli będzie jeździł głównie w mieście to odradzałbym cx'y bo mają duże silniki, są ciężkie i zje go spalanie

Dokladnie, glownie miasto, trasy krotkie raz na 2 miesiace..
Na pewno za granice nie bede jeździł i robił po 3tys km.

Z serii koncert życzeń:
niech ktoś kupi moją zapłaci jak za 3 moje i ja wtedy kupię ta co chcę

Pewnie chcesz takiego, co sam parkuje...
...będziesz godzinę wcześniej w domu, a i później będziesz mogła do pracy wychodzić

Jak już jedziemy koncertem życzeń to oddam wszystkie trzy moje zabawki i nerkę za to:

Fibat tak się składa, że nie muszę parkować jak jeżdżę do pracy ;] a i tak jedyne rozwiązanie na to to samochód lewitujący w powietrzu....

Skwaro oddałbyś moto za auto bana mu

I tak szybko kupiłbym kolejne moto ;-) A ban niech sobie będzie, co mi tam, NSX mi się marzy od dziecka

U mnie zaczęło się od auta i jeśli musiałbym coś sprzedać to na pierwszy ogień poszłaby svka (no chyba że mi jakieś cudo po remoncie wyjdzie.. ).

Z tym gościem od 2004 jestem związany, razem ze mną organizuje imprezy offroadowe, nie wymaga kasku, pływa, skacze, boruje, poświęciłem mu ponad 2 lata remontu, każda śrubka odkręcona, całkowita regeneracja/nowe części itp itd.. i raczej wolałbym sprzedać sv..



i daj mi bana za taką ślepą miłość

Cacane

NSX'a pamiętam jeszcze za dzieciaka jak się zbierało fury z gum Turbo. Zapadł mi jego widok w pamięć... piękny klasyczny GT, stara japońska szkoła. Do dziś w szafie mam te papierki jest teko kilkaset^

Terenówki fajna rzecz Gdyby nie te zakazy wjazdu wszędzie to nawet sprawiali by więcej frajdy niż moto

Ja się oryginalnym nie modyfikowanym Jeepem tłukłem po lesie, parę plastików się wyłamało ale frajda duża