Witam
Szukałem na forum podobnego przypadku jak mój ale nie znalazłem,a więc tak wymieniłem świece i filtr powietrza moto stało w garażu bez tłumika i nie zasłoniłem niczym rury(kolektora) i na dodatek było tylko połowę baku paliwa.Po skręceniu wszystkiego do kupy i włożeniu akumulatora kręciłem rozrusznikiem z 7 razy aż odpalił na tylni cylinder i po dodaniu delikatnie gazu gaśnie.Nie wiem czy mogę odpalić go na jednym cylindrze i czekać jak drugi zaskoczy?Fajki wcisnąłem dobrze,nie chce mi się znowu rozkręcać chłodnicy żeby dostać się do tej świecy i sprawdzić czy jest iskra.Nie wiem co robić a to mi spać nie daje;/jutro spróbuje pogrzebać przy o2o,które kable są odpowiedzialne za iskrę na przednim cylindrze?może spróbuje najpierw je przeczyścić a potem grzebać dalej.

Od tego zacznij:)

ja tam specjalistą nie jestem, ale jak tłumnika nie miałeś to może wilgoć wlazła?

Czy mogę go odpalić na jeden gar i czekać z 4 minuty i może odpali drugi,boje się że jak będzie tylko na jednym chodził to w drugim się zgromadzi pełno benzyny i jak jebnie to rozdupi mi sukę Po za tym jak go tyle kręciłem na ssaniu to może zalałem ten cylinder?już się nie mogę doczekać jutra żeby to zrobić i może jak będzie pogoda to zakłócę spokój mieszkańców

Nic nie rozdupi, ale świeca się sama nie rozgrzeje. Wyciągnij małą pindę, prawdopodobnie trzeba ją będzie wymienić. Albo chociaż papierem ściernym przeczyścić.

I zaczęło się po zimie . Najpierw sprawdź czy paliwo dochodzi a potem iskrę. Jeśli paliwo nie dochodzi to rozbieraj gaźnik od tego przedniego cylindra i go tylko dokładnie wyczyść jeśli przed zimą było ok bez przestawiania i kręcenia niczym. Zamieniaj sobie fajki i świece stronami. Tu nikt bezpośredniej przyczyny od razu nie znajdzie.

Ja wprawdzie Suzi mam od niedawna, ale szkody po poprzednim właścicielu chyba gorsze niż po zimie.
Tajemniczy zanik palenia na pierwszym cylindrze w moim (też 2000 rok) polegał na tym że chyba od chłodu (stała przez dwa dni), wysunął się gaźnik z kolektora (tak to chyba nazywa się) Kolektor jest z gumy i zwyczajnie wyskoczył czego nie było widać. Dopiero gdy popatrzyłam z boku od chłodnicy to zobaczyłam że coś nie tak. Na pierwszy rzut oka wszystko zdawało się ok. Iskra była itd. Palił tylny cylinder przez chwile i gasła. Czyli tak jak w twoim.

Naprawiłem i suzana przemówiła brakowało mi tego dźwięku strasznie,ale do rzeczy okazało się że nie było iskry więc podniosłem bak do góry i szukałem cewki i znalazłem a tam odpięty kabelek.Jak wkręcałem filtr powietrza to wyciągłem cały air box i tam są dwa wężyki i jak je ściągałem to pewnie odpiąłem jakoś kabelek z cewki.

OT: moja palnęła za pierwszym mmmm

ja swoja palilem jak byly te duze mrozy ( edzio przerabial mi tlumik), lekko przykecila i poszlo bez problemu pare dni temu tez ja dogrzalem do 70 st i jest malina

moja też dziś po całej zimie stania w zimnym garażu odpaliła za pierwszym

podbijam, moja wczoraj od strzała przez całą zimę nie ruszana

Ale kusicie. Ja mam swoją w garażu pod domem, i jak bym chciał ją dogrzewać, to by mnie chyba z domu wygonili. Jak odpalę to drży wszystko w pokoju nad. Jeszcze się wstrzymam.

A ja nie mam co odpalać - musiałem się wyżalić ;p

A tak lekko poza. Widziałem już sporo gigantów którzy jeżdzą ;p

to się przejedź, ładna pogoda tylko wieje..

Aż mi wstyd bo ja przepalałem przynajmniej raz na dwa tygodnie

w tamtym roku tez mialem taki problem z odpalaniem, ale po ustawieniu i wyczyszczeniu gaznikow i wymianie swiec wszystko wróciło do normy

Ten sam problem miałem, i o mały włos nie wysadziłem stacji benzynowej w powietrze, podjechałem pod dystrybutor i okazało się że pali mi się prawy wydech
Wymiana filtra powietrza, świec i przewodów załatwiła sprawę.

lol, nieźle to musiało wyglądać

Witam,
mam podobny problem. Mialem odstawić moto na zime, ale chciałem sie jeszcze przejechać w poprzednim sezonie i w czasie jazdy obroty spadły mi do 0, stracił na mocy. Doczłapałem jakoś do domu. Po całej zimie odpalił normalnie, ale po przejechaniu 6km znów to samo. Teraz nie pali w ogóle na przedni cylinder. Jutro zamierzam sprawdzić iskre. Paliwo dochodzi bo swieca po takich przygodach jest mokra od paliwa. Może jakaś rada jeszcze z Waszej strony?