A czy ja tego właśnie nie powiedziałam?
I po czym wnioskujesz, że ja tylko biegam albo jeżdżę na rowerze? Nawet roweru nie mam

Nadmienię również, iż istotą mojej wypowiedzi nie był brzuch (który był tylko przykładem, ale równie dobrze mogłabym wymienić nogi albo ramiona), a szybkie marsze, które uważam za słabą propozycję w modelowaniu sylwetki


No i z tym się zgadzam całkowicie

Wydaje mi się, że podobnie myślimy ale coś nie możemy się dogadać gdyż troszeczkę błędnie interpretujesz moje sformułowania .

Sylwia ja myślę że to właśnie od wykroków i wypadów mnie te kolana bolą Ostatnio po TAKIM wzmacnianiu mięśni ud, kolana bolały mnie mocniej.


Na co dzień chodzę w płaskiej podeszwie, a na ćwiczenia zakładam sportowe (choć nie jakieś typowe dla tego rodzaju ćwiczeń). Ale na wiosnę chyba kupię jakieś lepsze szusy.

Generalnie nie mamy tam żadnych maszyn jak na siłce, tylko coś w stylu: stepy, ciężarki na kostki, sztangi. Na początku rozgrzewka- łażenie po stepie dosyć solidnie rozgrzewające wszystkie mięśnie, potem już przechodzimy do wzmacniania nóg, pośladków, brzucha, na koniec lekkie kilkuminutowe rozciąganie.

Ależ tu nie było nic do interpretowania, wszystko było jasne


Uuu no to w takim razie nie mam pojęcia co Ci polecić Inni poradzili Ci lepsze rzeczy
A jeszcze tak mi przyszło do głowy... Może jakoś nieprawidłowo wykonujesz te ćwiczenia?

A ja mam pytanie dot. posiłków okołotreningowych - może ktoś się zna? Tolman?
Przeczytałam gdzieś kiedyś, że przed treningiem powinno się jeść białko i węglowodany, a po treningu - łatwo przyswajalne białko (np. kurze cycki, chuda rybka) + węglowodany proste (np. ryż) i nie jemy tłuszczów. Czemu? Czy tłuszcze nie znajdują się także w mięsie?

W każdym posiłku białko to podstawa, węglowodany dorzucamy tylko w te posiłki po których mamy jakiś wysiłek fizyczny, z czegoś nasz organizm musi czerpać energię. Jeśli będziemy spożywać węglowodany w sporej ilości do każdego posiłku, organizm najzwyczajniej zacznie nam odkładać niewykorzystaną energię w tłuszcz, najprościej jest jeść ryż tylko w przed treningowym posiłku.
Jeśli chodzi o posiłek po treningowy, to w zależności jaki mamy trening tak jemy, przykładowo węglowodany po treningu potrzebne są w celu uzupełnieniu glikogenu w mięśniach i powinny być zażyte od razu po treningu np. jabłko. wtedy gdy częściowo uzupełnimy glikogen posiłek po treningowy nie mysi zawierać już tak dużo węglowodanów bo możemy przesadzić z ich ilością i znów organizm odłoży w tłuszczyk.
Duże znaczenie ma też pora jedzenia posiłków.

Jeśli chodzi o tłuszcz to owszem jest on potrzebny tylko ten zdrowy. Zdrowym tłuszczem jest np. oliwa z oliwek tłoczona na zimno (bez obróbki termicznej), takim tłuszczem możemy podbijać bilans kaloryczny jeśli chcemy drastycznie obniżyć ilość spożywanych węglowodanów. Poza tym wiele witamin i minerałów jest rozpuszczalnych tylko w tłuszczach co jest kolejnym plusem spożywania tłuszczy. Ale jeśli jemy tłuste mięsa, smarujemy kanapki masłem, jemy tłuste mleko, białe sery i żółte to zapomnij o dodawaniu oliwy z oliwek do posiłków. Dodajemy ją tylko wtedy gdy na prawdę pilnujemy diety i mamy wyeliminowane wszystkie niezdrowe tłuszcze.
Tłuszcze zwierzęce, masło, tłuszcz z nabiału odkłada nam się praktycznie w całości, dlatego też eliminujemy taki tłuszcz do minimum no i oczywiście nie smażymy na oleju, a jeśli ktoś mówi że smaży na zdrowej oliwie z oliwek to jest w dużym błędzie, ponieważ oliwa z oliwek tłoczona na zimno po odróbce termicznej staje się bezużytecznym świństwem i w całości się nam odłoży.

A widzisz, a wszyscy polecają przecież smażenie na oliwie z oliwek albo oleju rzepakowym. W takim razie na czym smażyć? (Poza tym, że najlepiej wcale )

Najlepiej bez panierek tłuszczy olejów na teflonie i jest nawet dobre .

To ja wtrącę swoje 3 grosze... Już od dawna nie smażę na powyższych olejach ze względu na ich stosunkowo niską temperaturę dymienia. Od tego punktu dymienia wydziela się chociażby akroleina. Używam klarowanego masła, którego wystarczy dosłownie odrobina na odpowiedniej patelni aby coś tam podsmażyć Co do oliwy z oliwek i oleju rzepakowego, to są bardzo zdrowe i bogate w witaminy tłuszcze, które najlepiej spożywać na surowo np. w sałatkach. Co ciekawe to olej rzepakowy (oczywiście wysokogatunkowy tzw. surowy, tłoczony na zimno) okazuje się pod wieloma względami tłuszczem bardziej wartościowym niż oliwa z oliwek (zawiera chociażby dwukrotnie mniej nasyconych kwasów tłuszczowych) Generalnie świetnie się oba tłuszcze uzupełniają, oliwa zawiera cenne polifenole i antyoksydanty.
Masło klarowane z punktu widzenia Tolmana pewnie nie jest najlepszym rozwiązaniem, ale On reprezentuje profesjonalne podejście do tematu, z wyliczaniem co do grama wartości odżywczych, bo takie kulturystyka ma potrzeby.
dobra, śniadanie czeka... smacznego

Ja jak już smaże to używam tego - Berkley&Jensen Cooking Spray. Nic się nie przypala, nie pozostawia nie pożądanego posmaku, bardzo wydajny. Cena też nie wyoska, Spróbujcie!

A ja właśnie jestem ciekawa, na czym smażą profesjonaliści

Ja nie jestem pro tylko amatorem, podejrzewam że po prostu nie smażą, ja jeśli smarze to na oleju PAM.

Ilość w 1 porcji oleju PAM :
Tłuszcz - 0 g
w tym tłuszcze nasycone - 0 g
Cholesterol - 0 mg
Sód - 0 mg
Węglowodany - 0 g
Proteiny - 0 g

Skład beztłuszczowego oleju PAM :
olej rzepakowy
etanol
lecytyna sojowa
gaz nośny

http://www.kulturystyka.sklep.pl/produc ... orcje.html

A nie lepiej smażyć bez oleju?? Wystarczy dobra patelnia i wszystko idealnie można przygotować

Usmażysz tak rybę? Albo placki owsiane? Ja tam zawsze pamem psiknę nawet jeśli wstępnie podduszam warzywa, aby mi się nie poprzypalały.

Jak już muszę coś smażyć, to na kilku dosłownie kroplach oliwy z oliwek z drugiego tłoczenia, używam patelni teflonowych i ceramicznych. Do sałatek dodaję oliwę z oliwek z tłoczenia pierwszego, a pieczywa żadnym tłuszczem nie smaruję

A ja natomiast (jeśli już jadam mięso) zamiast smażyć używam rękawa termo do piekarnika. Mięsko zaprawione w ziołach we własnym sosie pierwsza klasa. zamiast zjadać panierkę nasiąkniętą tłuszczem jem zdrowe i lekkostrawne jedzenie.
Pysznie wychodzi ryba robiona w ten sposób hmmmmmm.

Ja jeszcze wtrącę się co do aerobów i spalania tłuszczu. Przyznam się, że sam nie biegam ani nie jeżdżę na rowerze. Owszem lubię pograć sobie w kosza czy tenisa w wakacje ale nie o to mi chodzi. Równie dobrze plaski, dobrze wyrzeźbiony brzuch można osiągnąć ćwicząc tylko z ciężarami - sprawdzone na sobie. Tylko trzeba się oczywiście dobrze odżywiać (: pozdro!

Moim zdaniem najlepszym tłuszczem do smażenia jest masło klarowane. Ma najwyższą temperaturę przypalania, nie zmienia smaku i nie przenika do potraw.
No i oczywiście wspaniały do smażenia jest smalec, ale to już dla Was nie będzie zrozumiałe

...i taka np pietruszeczka w miodzie pieczona w piekarniku na smalcu właśnie . Miodzio

Wydaje mi się że mocna rzeźba bez aerobów się nie obejdzie.

Idę dziś kupić PAM

Wiele tu mądrości zapewne słusznych, ale... jogurtu z płatkami na pewno nie zamienię na wodę z owsem nie ma opcji.

A płatki jem takie:
http://granex.pl/module-Produkty-ID-3-s ... ng-pl.html



Mam przypadłość że zawsze czytam opakowanie i staram się syfu nie kupować, ale ciekawe bo może to właśnie jest syf? Kupując płatki celuję żeby nie były z mąki... ot tyle. Zalewam to połową litra jogurtu tego:

http://www.krasnystaw.eu/?id=289

Nie ma możne za wiele białka ale ma zdrowe opakowanie