Witam , postaram sie opisac problem jak najlepiej bo objawy są bardzo dziwne , juz dwoch mechanikow z aso jezdziło i nie potrafia stwierdzic co jest grane, mowia zeby zostawic sprzet na kilka dni i zobacza. Mieszkam we Francji i nie za bardzo usmiecha mi sie zostawic motocykl na cały dzien gdzie jedna roboczo godzina kosztuje 50 euro, dlatego szykam pomocy na forum.
Problem mam juz od zeszłego roku, przy mocniejszym przyspieszeniu na pierwszym biegu jest silne szarpniecie , przerwanie , ale tylko chwilowe i silnik wkreca sie dalej , zadne z kontrolek nie gasna(co stwierdzili mechanicy i wykluczyli problem z elektryka) Przy swobodnym przyspieszaniu moge sie wkrecic na maksmalne obroty.Na pozostałych biegach nic sie nie dzieje jedzie jak trzeba. Swiece i przewody były wymieniane okolo 3 tys km temu. Wrazenie jest takie jakby łancuch przeskakiwał , ale to tez mozna wykluczyc bo był wymieniany przy 24 tys a mam 30 tys przebiegu. Byc moze cos z wtryskami badz komputerem.
Moze ktos miał podobny problem, prosze o opinie i podpowiedzi
Z gory dziekuje

filtr powietrza wymieniony i synchronizacje przepustnic miałeś robioną?

połącz styki w kostce przy zadupku i sprawdź na wyświetlaczu czy komputer wywala w ogóle jakieś błędy

Sprzet mam od ponad roku i filtra nie wymieniałem . Zadnego przegladu jeszcze nie robiłem takze na temat przepustnic nic nie mogę powiedziec, ale czy przy wrtysku sa wogole przepustnice?. zobacze co z kostkami tak jak piszesz, tylko nie wiem za bardzo o co chodzi z łaczeniem stykow. Przepraszam ale jestem bardziej uzytkownikiem niz mechanikiem takze prosze o wyrozumiałosc

przypuszczam że sv1000 ma taką samą kostkę diagnostyczną jak sv650
tu masz temat jak sprawdzić błędy: viewtopic.php?f=24&t=317&p=11386&hilit=b%C5%82%C4%99dy#p11386

jeśli ci nic nie pokaże zajżyj do filtra powietrza i przy 30kkm zrób synchronizacje i sprawdź luzy zaworowe od tego bym zaczął

Dzieki wielkie za porady , dam znac jak sie cos wyjasni.

Nie wiem dlaczego mechanicy wykluczyli problem z elektryką. Może być tak, że np. przy konkretnych wibracjach silnika pojawia się problem z kontaktem między świecą/fajką/kablem WN/cewką WN. Przy normalnej jeździe wszystko jest ok, a przy tych konkretnych wibracjach, oś się akurat knoci.
Druga sprawa, że mocne przyspieszanie na jedynce powoduje wzmożony apetyt na paliwo. Przyspieszenia jakie osiąga się na wyższych biegach nie są już tak mocne, więc i wzrost zapotrzebowania na benzynę jest tam łagodniejszy. Być może problem z wydajnością pompy paliwowej, filtrem paliwa?
Oczywiście wymiana filtrów, świec, synchronizacja przepustnic czy regulacja zaworów jeszcze nikomu nie zaszkodziły, a przy takim przebiegu powinny już dawno być wykonane

Powiedz czy on tak zawsze szarpie na jedynce czy nagle zaczął szarpać. I czy to szarpnięcia gwałtowne czy więcej delikatnych. Bo ja miałem taki przypadek w jawie na 2 szarpała przy ostrym wkręcaniu na obroty i też szukałem bawiłem się, a potem znalazłem, że na zębatce w skrzyni dwóch zębów brakowało. Natomiast w SV 650 też jeździła i czasami przerywała na różnych biegach i TPS był do wymiany potem koń jak nowy.

Kolega zastanawiał się wyżej czy na wtrysku są przepustnice, a Wy mu wyjeżdżacie z "WN" czy "TPS"

Motocykl kupiłem w lutym zeszłego roku. problem pojawił sie na przełomie lipca i sierpnia po kilku przejazdzkach z pasazerem , tak jak wczesniej opisywałem wrazenie jest jakby łancuch lub zebatka przeskakiwała. Szarpniecia sa jednakowe i przy roznych obrotach. Nie wydaje mi sie zeby usterka mechaniczna, typu zuzytych zebatek czy skrzyni biegow, pozwoliłaby mi na jazde od lipca tamtego roku a zrobiłem juz od tamtej pory okolo 3 tys km

A może jakiś problem, że sprzęgłem.
Jednak najczęściej to by się ślizgało sprzęgło.
A łańcuch jest zadbany??
Nasmaruj go może jkaiś z tym problem.

O łancuch dbam jak nalezy , smaruje co drugie tankowanie

Piszesz że stało się to dopiero po przejażdżce z pasażerem, a jak było wtedy z olejem? Ja obstawiam na wypalony wodzik który nie trzyma i dlatego silnik szarpie. Kiedyś kolega miał takie same objawy w RF600, silnik mu szarpał ale na 3 biegu, jak odkręcił ile weszło to wtedy wyskoczył, on wtedy wlał w ramach oszczędności olej do silników samochodowych, i długo nie trzeba było czekać na efekty. U ciebie musiał by to ktoś dobrze sprawdzić kto się na tym zna bo wtedy wiązało by się to z niemałą rozbiórką. Też nie jestem za problemem z elektryką bo szarpało by na wszystkich biegach ale mogę się mylić

A masz tre ??
Może coś czujnik biegów oszukuje.
Nie mam pojęcia jak się ECU zachowuje w sytuacji zmian informacji o biegu.

Witam
Problem został rozwiazany, niestety nie obyło sie bez wizyty w ASO.
Padł czujnik połozenia przepustnicy, tzw TPS , i przez to działo sie to o czym pisałem. 100 euro razem z wymianą i sprzet chodzi jak trzeba.
Pozdrawiam forumowiczow i zycze udanego sezonu.