Autor |
Wiadomość |
pm2z
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 12:59 Posty: 1840 Lokalizacja: skądinąd
Płeć: mężczyzna
Moto: PW50, CBR600, CR125
|
Re: Przeciskanie się w korku
Kat. A mam już 6. sezon. Są miejsca i sytuacje, gdy można taki manewr wykonać zupełnie bezpiecznie, często jest tak, że ci z przeciwka stoją dość daleko. Zwykle jednak wykorzystuję ten lewy pas do podjechania na czerwonym i tylko, gdy już w ostatniej chwili zaskoczy mnie zmiana, to wbijam się na ostro, a jak widzę, że światła się zmienią i mam czas, to raczej wpasowuję się między auta, by później, już w czasie drogi do kolejnych świateł spokojnie i komfortowo ich wyminąć. Więcej będzie problemu (bardziej niebezpiecznie), jak podjeżdżając lewym dam się zaskoczyć zmianie świateł i stanę tam jak ostatnia dupa. Zablokuję ew. lewoskręty, a jak ci, co jadą na wprost już ruszą, to będzie dużo trudniej się włączyć bez stwarzania zagrożenia.
_________________ Lepiej mieć kamyk w bucie niż ziarnko piasku w prezerwatywie
|
3 kwi 2010, o 00:35 |
|
|
bojkar
rowerzysta
Dołączył(a): 24 lut 2010, o 18:52 Posty: 12 Lokalizacja: Biała Podlaska
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650 S 2001
|
Re: Przeciskanie się w korku
U mnie w mieście "przepychanie" się na pole position == 6 punktów, 300zł sprawdzone
_________________ http://www.michalszczepanowski.pl http://www.clearmedia.pl
|
3 kwi 2010, o 02:52 |
|
|
lasooch
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:22 Posty: 7755 Lokalizacja: WPR
Płeć: mężczyzna
Moto: TT1050
|
Re: Przeciskanie się w korku
A pod który fragment taryfikatora zostało to podciągnięte?
_________________ Triumph Tiger 1050 << bikepics
|
3 kwi 2010, o 03:00 |
|
|
pm2z
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 12:59 Posty: 1840 Lokalizacja: skądinąd
Płeć: mężczyzna
Moto: PW50, CBR600, CR125
|
Re: Przeciskanie się w korku
Na ostro! Poszarżowałeś, czy trafiłeś na wała? Przyłączam się do pytania Lasoocha.
_________________ Lepiej mieć kamyk w bucie niż ziarnko piasku w prezerwatywie
|
3 kwi 2010, o 10:05 |
|
|
Owca007
spamOWCA
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 10:38 Posty: 7686 Lokalizacja: Wrocław i Tłustomosty (granica opolskiego i ślaskiego)
Płeć: mężczyzna
Moto: BMW + szpera :)
|
Re: Przeciskanie się w korku
Pierwsze słyszę, mi się czasami zdarzy, że to nawet radiowóz delikatnie odjedzie na bok i mnie przepuści bez mandatu oczywiście .
_________________ Jak czegoś dusz pragnie to gg 1487770
|
3 kwi 2010, o 12:12 |
|
|
pm2z
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 12:59 Posty: 1840 Lokalizacja: skądinąd
Płeć: mężczyzna
Moto: PW50, CBR600, CR125
|
Re: Przeciskanie się w korku
Gdyby poszło z mandatem, to nie miałbyś się co chwalić
_________________ Lepiej mieć kamyk w bucie niż ziarnko piasku w prezerwatywie
|
3 kwi 2010, o 14:01 |
|
|
czaja811
rowerzysta
Dołączył(a): 24 mar 2010, o 01:25 Posty: 42
Płeć: mężczyzna
|
Re: Przeciskanie się w korku
Co do puszek to w Poznaniu też jest lepiej. Puszczają, a czasem tak to robią gwałtownie że się o pieszych na chodniku boję Normalnie jakbym na sygnale jechał. Jednak coś mi się wydaje że jak się cieplej zrobi i więcej nas na ulice wyjedzie to się puszkowcą odechce zjeżdżać. Na tą chwile to jesteśmy swego rodzaju ciekawostką na ulicy ale za dwa trzy miesiące będziemy złem koniecznym niestety. I tu apel do nas wszystkich i w naszym wspólnym interesie. W korku, w mieście, na trasie i wszędzie tam gdzie puszki nam pomagają w jeździe i mamy taką możliwość techniczną to machnijmy im łapą lub głową w podzięce. To nam nic nie szkodzi a reszta czuje że dobrze robi i nawet będzie dumna z tego .
|
3 kwi 2010, o 15:10 |
|
|
VjankuV
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:21 Posty: 783 Lokalizacja: Siecieborowice/Oława/Wrocław
|
Re: Przeciskanie się w korku
Ja zawsze jak mogę to rękę podniosę czy to w korku czy na trasie. W korku nie zawsze jest możliwość by rękę puścić to wtedy skinienie głową tylko zostaje
_________________ Suzuki SV 650 N 2000r. Janku bikes
|
3 kwi 2010, o 15:47 |
|
|
kacperski
Mister Apollo
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 07:16 Posty: 5365 Lokalizacja: WGM
Płeć: mężczyzna
Moto: Z1000
|
Re: Przeciskanie się w korku
No niestety, czasami nie ma jak. A nie widział ktoś może kamizelki z napisem "Dziękuję" na plecach? Ew. można by coś takiego zrobić.
_________________ SV 650S - Błękitny Ogórek -> Z1000 - Ognista pomarańcza
|
3 kwi 2010, o 16:31 |
|
|
vinca
SV Rider
Dołączył(a): 24 lut 2010, o 12:51 Posty: 738 Lokalizacja: Kraków / Krzeszowice
|
Re: Przeciskanie się w korku
Zawsze możesz mignąć awaryjnymi. Sygnał powszechnie odbierany jako 'dziękuję'. PZDR.
_________________ SV650 N K7
|
4 kwi 2010, o 00:08 |
|
|
Notturno SV
Mister Budda
Dołączył(a): 24 lut 2010, o 12:22 Posty: 2362 Lokalizacja: Warszawa
Płeć: mężczyzna
Moto: VTR RIDER :D
|
Re: Przeciskanie się w korku
nie kazdy ma awaryjne wiec zostaje kiwanie lub machanie
_________________ Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
|
4 kwi 2010, o 00:11 |
|
|
vinca
SV Rider
Dołączył(a): 24 lut 2010, o 12:51 Posty: 738 Lokalizacja: Kraków / Krzeszowice
|
Re: Przeciskanie się w korku
W starszych SV-kach nie było awaryjnych? Zawsze można włączyć prawy - lewy kierunek PZDR.
_________________ SV650 N K7
|
4 kwi 2010, o 00:14 |
|
|
Notturno SV
Mister Budda
Dołączył(a): 24 lut 2010, o 12:22 Posty: 2362 Lokalizacja: Warszawa
Płeć: mężczyzna
Moto: VTR RIDER :D
|
Re: Przeciskanie się w korku
Można machać kierunkami ale moim zdaniem i tak lepiej skupić się na drodze
_________________ Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
|
4 kwi 2010, o 06:22 |
|
|
VjankuV
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:21 Posty: 783 Lokalizacja: Siecieborowice/Oława/Wrocław
|
Re: Przeciskanie się w korku
Jak pędzę bardzo szybko na trasie albo jest duży wiatr, to niewygodnie macha się ręką i robię skrzydełka kierunkami Awaryjne ułatwiłyby trochę sprawę, ale cóż. Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma
_________________ Suzuki SV 650 N 2000r. Janku bikes
|
4 kwi 2010, o 12:46 |
|
|
oczko82
motorowerzysta
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 12:22 Posty: 58 Lokalizacja: Szczecin
Płeć: mężczyzna
|
Re: Przeciskanie się w korku
Owe "skrzydełka" są o wiele wygodniejsze niż użycie awaryjek. Więc nie masz czego żałować
_________________ Opel Vectra C 2.0T
"Nie mówię szeptem......gdy mówię skąd jestem"
Ostatnio edytowano 5 kwi 2010, o 12:08 przez oczko82, łącznie edytowano 1 raz
|
5 kwi 2010, o 11:36 |
|
|
lukkas00
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 11:38 Posty: 974 Lokalizacja: Szczecin/Pyrzyce
|
Re: Przeciskanie się w korku
Ja tez używam skrzydełek bo podczas wyprzedzania i dodawania gazy włączanie awaryjek jest nie wygodne !!
_________________ SV 650 S 2005 r
|
5 kwi 2010, o 12:05 |
|
|
Remo
motorowerzysta
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 19:50 Posty: 69 Lokalizacja: Pabianice
Płeć: mężczyzna
|
Re: Przeciskanie się w korku
Ja używam nóg jako kierunków Z kolana wyciągam na wprost, byliście we Francji tam tylko tak dziękują lub zamykają kierunek przy wyprzedzaniu.
_________________ Uwielbiam widlaki,kiedyś cx,zeszły sezon Vtr,sezon 2010 - Sv 1000, obecnie Sp2
|
5 kwi 2010, o 12:24 |
|
|
Dono
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:59 Posty: 3102 Lokalizacja: Warta, łódzkie
Płeć: mężczyzna
Moto: różne
|
Re: Przeciskanie się w korku
Ktoś objaśni na czym polegają owe skrzydełka?
|
5 kwi 2010, o 12:34 |
|
|
TastPiotr
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 18:16 Posty: 512 Lokalizacja: ~Gdańsk
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650S '03
|
Re: Przeciskanie się w korku
Jeśli dobrze rozumiem to jest to włączanie parę razy na zmianę lewego i prawego migacza...
_________________
|
5 kwi 2010, o 12:43 |
|
|
VjankuV
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:21 Posty: 783 Lokalizacja: Siecieborowice/Oława/Wrocław
|
Re: Przeciskanie się w korku
A no Wyprzedzając jadę na lewym kierunku, kończę wyprzedzanie włączając prawy kierunek i jak jestem już na swoim pasie to włączam na jedno mignięcie lewy-prawy(i czasem lewy). W praktyce różnie to bywa ale zwykle tak. Patrze teraz na zdjęcia nowszych SV na allegro i faktycznie. Awaryjne są po prawej stronie, a to nie jest za wygodne przy dodawaniu gazu
_________________ Suzuki SV 650 N 2000r. Janku bikes
|
5 kwi 2010, o 14:10 |
|
|