witam mam taki problem: a mianowicie chyba nie mam ładowania w mojej sv. Akumulator nowy kupiłem i niby wszystko ok ale jak postoi dłużej to nie ma prądu.
Ostatni odpaliłem go na kable miernikiem sprawdziłem jak chwile pochodził to było ok 12,8V przy odkręcaniu manetki nic się praktycznie nie działo na woltomierzu, sprawdzałem też na zgaszonym czy nie ma jakiegoś cichego złodzieja ale na szczęście nic nie pobiera prądu kiedy motor stoi. Myślę że to regulator napięcia ale czy na 100%?? Sv 650 gaźnik ma alternator? może to on być walnięty?
Macie jakiś sposób na sprawdzenie przyczyny?

Nie masz ładowania powinno być coś około 14v po odpaleniu. Odepnij kostkę od rygla i sprawdź jakie napięcie na poszczególnych fazach dochodzi i będzie wiadomo czy alternator czy rygiel. Ale na 99,9% obstawiam, ze regulator się poddał.

Wiem że WLMI ma regulator ostatnio walczył z podobnym problemem

A jak naładujesz akumulator to odpala, da się pojeździć chociaż chwilę ?!

tak jak załaduje to odpala bez problemu moge jezdzić gasić jezdzić gasić i tak pare razy ale czym dlużej tak robie to jakby coraz wolniej łapał tak jakby aku było słabsze i przez to myśle że ładowania nie ma

Już sprzedałem , ale kolega chyba ma na 5 przewodów[żył] ja miałem 7 , tak jak rozmawialismy Robson , narazie pożycze od ciebie aku i się zobaczy

jesli moge sie wtracic to mysle ze to jest wina reg. nap. u mnie wystepuje do tej pory podobny problem ... nie moge odpalic moto normalnie tylko na kable ... no chyba ze zaraz po zatrzymaniu silnika po dluzszej trasie ... u siebie tez zamierzem wymienic reg. nap. ale niestety narazie kasy brak ...

U mnie jest tak że odpaliłęm na kable pojezdziłem troche zgasiłem potem motor stał 3 dni w garażu wczoraj odpalałem raz mi sie udało a za 2 juz znowu na kable

dokladnie to samo mam ... po za tym dodam ze u mnie prad ladowania na odpalonym moto to prawie 16V !! wiec mysle ze nie moze to byc alternator a wlasnie ten felerny regulator napiecia ... gdy juz cos z tym u siebie zrobie to na 100% napisze jakie sa u mnie zmiany

16V stanowczo za dużo ugotujesz akumulator kacie .

Standardowe objawy zgonu regulatora napięcia. Warto wymienić póki akumulator nie dostanie po dupie

A powiedzcie mi czy regulator od wtryskowej pasuje do gaźnikowej?

nie ... gaznikowa ma 5 kabli a wtryskowa 7

kurcze

Chyba nie czytasz postów dokładnie , bo dawno to juz pisałem

RobertO napisał(a):
Wiem że WLMI ma regulator ostatnio walczył z podobnym problemem



Już sprzedałem , ale kolega chyba ma na 5 przewodów[żył] ja miałem 7 , tak jak rozmawialismy Robson , narazie pożycze od ciebie aku i się zobaczy

od razu że nie czytam po pracy byłem wiec mogło mi umknąć taki szczegół hehe

A powiedzcie mi jeszcze czy regulator napięcia od rocznika 2002 albo 2001 będzie pasował do mojej sv 1999? Zmienia się coś tam? czy po prostu różnica leży tylko między wtryskową a gaźnikiem?

dzis wymienilem u siebie regulator... facet w serwisie zaproponowal mi jeden nowy i jeden uzywany ten pierwszy za 400zl a drugi za 250zl. z tym ze oba posiadaly 6 przewodow ... 3 do alternatora ,plus ,masa i jeden od wzbudzenia ... jakos mi sie tak propozycja nie spodobala wiec w calkiem innym miejscu kupilem z 5 przewodami nowy za 135zl. przy czym prad na wlaczonym moto na wolnych obrotach wynosi podna 13v wiec mysle ze nie jest zle


mysle ze jezeli ilosc przewodow sie zgadza to nie powinno byc problemow ... teraz sam nie wiem czy mam reg. nap. do suzuki czy do yamahy

kazda czesc pasuje do innej sv-ki z tego samego modelu a model to 99-02r. czyli od 2002 bedzie pasowal regulator do Twojego motocykla posiadam taki na sprzedaz gdyby ktos chcial.

a co do akumulatora to nie masz ladowania.. na odpalonym motocyklu gdy przytkniesz woltomierz powinno wskazywac lekko ponad 14v...

tylko zapomnialem dodac ze takie napiecie mialem przy wolnych obrotach i podpietym starym aku z diesla ktory tez na pewno nie jest na ladowany ... wiec mysle ze to tez moglo miec wplym na stan tego napiecia ... ale mimo wszystko bede musial to jeszcze sprawdzic dzieki za info